• 12-636-18-51
  • wydawnictwo@plantpress.pl
ogrodinfo.pl
sad24.pl
warzywa.pl
Numer 08/2002

OKIEM DORADCY

Adam Fura — WODR oddział w Sandomierzu
♦ Wiosną bieżącego roku występowała wysoka temperatura dnia i nocy, okres kwitnienia był krótki. Czerwcowy opad zawiązków wystąpił już około 5 czerwca — zwykle następuje około 20 dni później. Prawdopodobnie o tyle więc dłuższy będzie okres wegetacji, jeśli pogoda będzie normalna. Gdy uwzględni się nieco słabsze owocowanie niektórych odmian ('Idareda', 'Glostera', 'Elstara'), szczególnie ważne staje się przygotowanie owoców do przechowania. Przypominam zatem o przynajmniej dwukrotnym ich opryskaniu jednym z niżej podanych preparatów na cztery i na dwa tygodnie przed planowanym zbiorem: przeciwko gorzkiej zgniliźnie owoców — Befran 25 SL, Benlate 50 WP, Topsin M 500 SC; przeciwko szarej pleśni — Euparen 50 WP, Euparen Multi 50 WP/50 WG, Mythos 300 SC; przeciwko parchowi jabłoni (infekcje w przechowalniach) — Befran 25 SL, Captan 50 WP, Euparen 50 WP, Euparen Multi 50 WP, Mythos 300 SC, Topsin M 500 SC. ♦ Sierpień to ostatni okres, kiedy możemy nawozić dolistnie nawozami wapniowymi. Co prawda wapń jest już wówczas znacznie słabiej przyswajany przez owoce, ale jeśli wcześniej nie zadbaliśmy o ich prawidłowe zaopatrzenie, możemy ten błąd jeszcze częściowo naprawić. W tym samym czasie należy wykonać dwu- lub czterokrotne nawożenie fosforem. Nie tylko poprawia ono wybarwienie skórki owoców, lecz zwiększa także jędrność jabłek.

Piotr Gościło — doradca Grupy Hasło
♦ W sadach coraz częściej spotykam się w pierwszym roku po posadzeniu drzewek z uszkodzeniami spowodowanymi nieumiejętnym używaniem w szkółkach herbicydów zawierających glifosat. Należy pamiętać, iż wystarczą nawet opary tych preparatów, wypryskiwanych przy zbyt wysokim ciśnieniu, przy temperaturze powietrza powyżej 20oC. Jest to przyczyną wystąpienia w sadzie — dopiero po posadzeniu drzewek — objawów wierzbowatości liści. Za taki materiał szkółkarze powinni rekompensować sadownikom koszty materiału nasadzeniowego oraz te związane z sadzeniem i opóźnieniem wejścia w owocowanie. ♦ Przy wystąpieniu warunków sprzyjających infekcjom bakteriami wywołującymi zarazę ogniową, nierzadko jeszcze w drugiej połowie sezonu wegetacyjnego grusze i jabłonie porażane są bardzo silnie przez tę chorobę. Wtedy pozostaje jedynie wycinanie pędów porażonych roślin i opryskiwanie preparatami miedziowymi, co może spowodować ordzawienia owoców. Nie można używać już wtedy anybiotyków, z uwagi na ich długi okres karencji. ♦ Ochrona przed parchem jabłoni cały czas stwarza wiele problemów, nawet najlepszym sadownikom. Niektórych uśpiła sucha wiosna, a teraz po czerwcowych opadach spotykają — szczególnie na młodych przyrostach — plamy parcha. W takim przypadku należy opryskać drzewa wyniszczającymi preparatami: z grupy IBE, zawierającymi strobilurynę lub dodynę. W przeciwnym przypadku mogą zostaną zainfekowane także owoce, a często plamy parcha na jabłkach mogą pojawić się dopiero w trakcie przechowywania. Chcąc zabezpieczyć owoce przed mogącym wystąpić w chłodni parchem przechowalniczym, należy wykonać zabiegi fungicydami kontaktowymi na przykład Delanem 700 WG, Kaptanem zawiesinowym 50 WP, Polyramem 70 WG, Penncozebem 80 WP. ♦ Wysoka temperatura i bezdeszczowa pogoda mogą spowodować zwiększone nasilenie występowania przędziorków i pordzewiaczy. Wysoką skutecznością w zwalczaniu, zwłaszcza przędziorków, odznaczają się Magus 200 SC, Ortus 05 SC, Pennstyl 600 SC, Sumithion 500 EC. Pordzewiacze skutecznie zwalcza Mitac 200 EC. Do opryskiwań przeciwko wyżej wymienionym szkodnikom warto zwiększyć o 1/3 ilość wody, w stosunku do ilości zużywanej podczas zabiegów przeciwko parchowi jabłoni. Ochronę ułatwiają również prawidłowo uformowane korony drzew. ♦ Termin zbioru jabłek można określać poprzez badanie jędrności i wykonanie testu skrobiowego oraz próby etylenowej. Określenie właściwego terminu zbioru ma podstawowe znaczenie dla jakości przechowywanych owoców. Zbyt wcześnie zebrane są niewyrośnięte, źle wybarwione, mają mało cukrów, a za dużo kwasów. Są również silniej uszkadzane przez choroby fizjologiczne, głównie przez oparzeliznę powierzchniową. Zbyt późno zebrane szybciej przejrzewają i łatwiej gniją. Badanie jędrności oraz zawartości skrobi sadownicy coraz częściej przeprowadzają sami. Do wykonania testu skrobiowego potrzebny jest płyn Lugola oraz tablice wskaźnikowo-porównawcze. Płyn ten można kupić, na przykład, w aptekach, ISK w Skierniewicach, SGGW, oddziałach ODR. Test skrobiowy przeprowadzamy na 1–2 tygodni przed zbiorem, pobierając owoce z różnych stron drzewa z zewnętrznych partii koron. (O szczegółach technicznych wykonywania próby skrobiowej i badania jędrności więcej w książce "Jonagold i jego sporty" — red.). ♦ Skończyły się zbiory wiśni i czereśni. Czas na cięcie prześwietlające, odnawiające i sanitarne. U 'Lutówki' należy wycinać nie tylko pędy drobne, ogołocone z pąków i liści, ale grubsze, 3-, 4- letnie, zawsze pozostawiając kilku- czy kilkunastocentymetrowy sęk, najlepiej nad młodym pędem bocznym. Obserwuję, że dopiero wycięcie kilku grubych gałęzi stymuluje na przyszłą wiosnę wyrastanie silnych pędów. Sadownicy zazwyczaj tną wiśnie zbyt słabo. Jeżeli drzewo jest zdrowe, wtedy gałęzie można przyciąć bardzo mocno. Spowoduje to, że zbiory w roku następnym będą trochę mniejsze, natomiast w kolejnych latach uzyskamy dużo większe plony dorodnych owoców. Cięcie należy wykonać w bezdeszczową pogodę. Nie warto ratować drzew chorych, silnie porażonych, na przykład przez raka bakteryjnego. Owoce są na nich często porażane przez tę chorobę pomimo wielu opryskiwań preparatami miedziowymi. Po cięciu odnawiającym nie jest konieczne malowanie przyciętych pędów. Niezbędne są natomiast zabiegi przeciwko drobnej plamistości liści, zwłaszcza jeżeli występują częste deszcze. Najlepiej użyć preparatów dodynowych lub z grupy IBE. Nierzadko już w sierpniu spotyka się drzewa bez liści. Są one dużo gorzej przygotowane do zimy i często przemarzają. Liście na wiśniach i czereśniach powinny pozostać aż do mrozów.