• 12-636-18-51
  • wydawnictwo@plantpress.pl
ogrodinfo.pl
sad24.pl
warzywa.pl
Numer 04/2003

TECHNIKA OCHRONY WARZYW POLOWYCH – OPRYSKIWACZE I TECHNIKI ZABIEGÓW

Uprawy tych warzyw zajmują w Polsce 246 tysięcy hektarów — stanowią około 2% ogólnej powierzchni zasiewów (1,3% całkowitej powierzchni użytków rolnych kraju) dając roczną produkcję na poziomie 5,2 mln ton. Jest to 9,9% produkcji warzy w UE. Po integracji z Unią Europejską nasz eksport warzyw polowych ma szansę znacznego wzrostu pod warunkiem jednak, że produkowane w naszym kraju warzywa spełniać będą ustalone w UE standardy (już od 1 kwietnia br. na mocy porozumienia o liberalizacji handlu między Polską a UE uzyskujemy swobodny dostęp do rynków państw Unii dla naszych produktów rolnych — red.). Jednym z czułych punktów europejskich konsumentów jest tak zwana "zdrowa żywność" produkowana przy racjonalnym, czytaj: najniższym z możliwych, wykorzystaniu chemicznych środków ochrony roślin.
Nie trzeba być prorokiem by przewidzieć, że po likwidacji barier celnych rynki zachodnie będą się bronić przed Polskimi produktami żywnościowymi stawiając im wysokie wymagania jakościowe, w tym także wynikające z kryteriów "zdrowej żywności". Nie chodzi tu tylko o standardy mające moc prawną, lecz także o ustalane indywidualnie przez odbiorców wymagania podyktowane presją konsumentów. Już teraz producenci warzyw zawierający kontrakty z hurtownikami zachodnimi, a także odbiorcami krajowymi, w tym również przetwórcami warzyw, muszą spełniać określone warunki przeprowadzania zabiegów chemicznych. Najczęściej wymaga się od ogrodnika posiadania aktualnego świadectwa badania stanu technicznego opryskiwacza. Bywa też, że w umowie narzucana jest metoda wykonywania zabiegów ochronnych poprzez określenie wymaganej techniki opryskiwania (np. opryskiwacze z pomocniczym strumieniem powietrza —PSP) lub rodzaju stosowanych rozpylaczy (np. niskoznoszeniowych), a nawet sposób utylizacji opakowań i zagospodarowania pozostałości cieczy użytkowej. Stawiane przez odbiorców wymagania są najczęściej zgodne z panującymi tendencjami w nowoczesnej technice ochrony roślin, a ich zestawienie pokrywa się z reguły z kodeksem dobrej praktyki rolniczej.

Podstawą racjonalnej ochrony plantacji warzyw jest poprawna technika opryskiwania. Niniejszy artykuł opisuje podstawowe jej zasady. Ich przestrzeganie pozwala osiągać wysoką jakość produktów przy zachowaniu bezpieczeństwa dla wykonującego zabiegi, środowiska naturalnego oraz przy relatywnie niskich kosztach produkcji.

Konwencjonalne opryskiwacze polowe, wyposażone w belkę o stałej, standardowej rozstawie rozpylaczy płaskostrumieniowych (50 cm), używane do ochrony typowych upraw rolniczych są nadal najpowszechniej stosowane także na plantacjach warzyw. Za ich wykorzystywaniem przemawia uniwersalność, łatwość obsługi, a przede wszystkim stosunkowo niska cena tych maszyn. Ponieważ jednak uniwersalne jest wrogiem specjalistycznego, z agrotechnicznego punktu widzenia dla wielu warzyw opryskiwacze konwencjonalne rzadko stanowią rozwiązanie optymalne. W porównaniu ze zbożami, rzepakiem czy burakami cukrowymi warzywa słabiej znoszą konkurencję z chwastami i wykazują z reguły dużo większą wrażliwość na choroby i szkodniki, a powodowane przez te agrofagi straty mają niewspółmiernie większe znaczenie ekonomiczne. Dlatego skuteczna ochrona warzyw wymaga większej liczby zabiegów przeprowadzanych z dużą precyzją. Muszą one być wykonywane w optymalnym terminie, a więc czasem także w mniej sprzyjających warunkach, na przykład podczas wietrznej pogody. Opryskiwacze konwencjonalne rzadko są w stanie spełnić tak wyśrubowane wymagania. Uzyskanie za ich pomocą zadowalającej skuteczności zabiegów pociąga za sobą zwykle zwiększone nakłady — konieczność zwiększenia dawek preparatów do poziomu górnej granicy polecanych oraz używania dużych dawek cieczy i małych prędkości roboczych, obniżających wydajność pracy. Polecane dla techniki konwencjonalnej dawki cieczy wynoszą 200–400 l/ha przy opryskiwaniu roślin we wczesnym stadium wzrostu — do momentu łączenia rzędów lub do osiągnięcia wysokości około 25 cm — oraz 400–600 l/ha przy zabiegach na wyrośnięte uprawy. Zwalczanie szczególnie uciążliwych chorób, takich jak mączniaki rzekome, może pociągać za sobą konieczność użycia nawet 800 l/ha, co musi się odbywać przy bardzo małej prędkości roboczej i przy zamontowaniu rozpylaczy o bardzo dużym wydatku.

Opryskiwacze rzędowe, w których ciecz użytkowa jest kierowana dokładnie na rzędy roślin, nanoszą środki ochrony na uprawy z większa precyzją, co powoduje, że wykorzystanie tych preparatów jest bardziej racjonalne. Uzyskuje się to dzięki opryskiwaniu roślin przy użyciu rozpylaczy umieszczonych na ramkach prowadzonych nad rzędami lub na pionowych lancach przemieszczanych między rzędami. Można używać rozpylaczy wirowych lub płaskostrumieniowych, choć bardziej wskazane są te pierwsze. Za pomocą ramek lub lanc rośliny opryskiwane są nie z góry, jak w technice konwencjonalnej, lecz z obu boków, a odległość od rozpylaczy do roślin jest znacznie mniejsza. Powoduje to równomierne rozłożenie cieczy na roślinach i pozwala na wykorzystanie rozpylaczy drobnokroplistych. Dzięki uzyskanej w ten sposób precyzji nanoszenia i ograniczeniu strat cieczy, opryskiwacze rzędowe umożliwiają zmniejszenie o 25% dawek cieczy oraz przeprowadzanie zabiegów w trudniejszych warunkach pogodowych niż przy wykorzystaniu maszyn konwencjonalnych. Opryskiwacze rzędowe mają jednak pewne ograniczenie — niektóre gatunki warzyw można chronić nimi tylko do okresu zakrywania rzędów, po którym rośliny (np. marchew) tworzą gęsty i zwarty łan. Aby skutecznie penetrować tego typu uprawę należy zastosować czynnik wspomagający jakim jest pomocniczy strumień powietrza (technika PSP).

Opryskiwacze z PSP wykorzystują strumień powietrza jako nośnik kropel efektywnie przeciwdziałający ich znoszeniu przez wiatr, a także jako bezkontaktowy rozchylacz łanu roślin i czynnik wspomagający równomierne nanoszenie cieczy użytkowej na wszystkie części warzyw. Opryskiwacze te są szczególnie użyteczne do zwalczania uciążliwych patogenów i szkodników występujących na trudno dostępnych i wrażliwych częściach roślin, takich jak podstawa roślin (np. zgnilizna pierścieniowa i zgorzel podstawy łodygi na pomidorach), szyjka cebuli (np. zgnilizna szyjki) czy dolne strony liści (np. mączniak rzekomy, przędziorki, mszyce, wciornastki). Pomocniczy strumień powietrza uniezależnia opryskiwanie roślin od wiatru i częściej, niż w przypadku techniki konwencjonalnej, pozwala na przeprowadzenie zabiegów w optymalnym terminie, minimalizując tym samym szkody wyrządzane przez agrofagi. Dodatkowo umożliwia zastosowanie rozpylaczy drobnokroplistych niemal w każdych warunkach. Drobne krople cieczy użytkowej są znacznie lepiej zatrzymywanie na powierzchniach roślin pokrytych substancją woskową, która powoduje spływanie kropel średnich i grubych. Ma to szczególne znaczenie w ochronie warzyw kapustnych, cebulowych oraz grochu. Odchylenie strumienia powietrza od pionu (rys.) i skierowanie kropel cieczy pod pewnym kątem ułatwia ponadto nanoszenie preparatów na pionowe powierzchnie roślin. W połączeniu z drobnymi kroplami jest to najskuteczniejszy sposób nanoszenia środków chemicznych na liście cebuli czy pora, które trudno adsorbują krople opadające pionowo podczas opryskiwania konwencjonalnego. Odpowiednio dobrana prędkość i kierunek strumienia powietrza umożliwia także naniesienie cieczy użytkowej na dolną stronę przylegających do gleby liści ogórków i innych warzyw dyniowatych, ułatwiając zwalczanie, na przykład mączniaka rzekomego czy przędziorków.

Technika PSP zwiększa u wielu gatunków warzyw skuteczność zabiegów, umożliwia także stosowanie najniższych z polecanych dawek środków chemicznych w znacznie zredukowanych dawkach cieczy. Podczas wzrostu roślin, a więc do okresu łączenia rzędów lub osiągnięcia przez rośliny wysokości około 25 cm, dawki cieczy użytkowej wahają się w granicach 100–150 l/ha, a w okresie późniejszym 150–200 l/ha. W przypadku mączniaka rzekomego i dużego nasilenia zarazy ziemniaka na pomidorach dawkę cieczy należy zwiększyć do 300–400 l/ha.

Opryskiwacze z PSP dostępne są w wersji z belką polową, wyposażoną w standardowe rozpylacze płaskostrumieniowe, oraz jako opryskiwacze rzędowe, w których strumień powietrza emitowany jest przez ustawne wyloty powietrza z zainstalowanymi w nich rozpylaczami wirowymi. W pierwszym przypadku strumień powietrza ma charakter ciągły i działa za rzędem rozpylaczy efektywnie penetrując uprawy zwarte. Natomiast opryskiwacze rzędowe, kierunkujące emisję powietrza i kropel cieczy dokładnie na opryskiwane rośliny najlepiej nadają się do ochrony tych gatunków warzyw, które w całym okresie wegetacji zachowują wyraźnie wyodrębnione rzędy.