• 12-636-18-51
  • wydawnictwo@plantpress.pl
ogrodinfo.pl
sad24.pl
warzywa.pl
Numer 09/2003

AWERS I REWERS

Najpierw kwietniowa zima, a w ostatnich miesiącach katastrofalne upały i susze na zachodzie Europy, przyczyniły się do znacznych strat w ogrodnictwie krajów UE. W lipcu straty włoskiego rolnictwa spowodowane suszą szacowano na 5 mld euro. Zwiększył się import owoców do tego kraju i wzrosły ich ceny, na przykład jabłka i gruszki podrożały o 25%. Grecy i Hiszpanie martwią się o zbiory cytrusów i brzoskwiń. Ceny tych ostatnich są wysokie, co dotyczy również owoców importowanych z tych krajów do Polski. Zabraknie też brzoskwiń dla przetwórstwa. Brazylijczycy szacują, że w tym roku wyprodukują zaledwie milion ton koncentratu soku pomarańczowego (w ubiegłym roku — 1,3 mln ton).
W lipcowych prognozach zbiorów jabłek we Francji (1,89 mln ton) czynnik suszy już wkalkulowano, gdyż zbiera się tam przeciętnie 2,0–2,1 mln ton tych owoców. Francja eksportuje zwykle około 800 000 ton jabłek — także do wschodniej Europy. W tym roku może ich być mniej niż zwykle.

Zbiory w Polsce

W Polsce także brakowało opadów, a stan naszych rzek był najniższy od kilkunastu lat. Mimo to — do początków sierpnia — susza obeszła się z polskim sadownictwem stosunkowo łaskawie. Wprawdzie wielu sadowników sygnalizowało duże problemy z owocówką, którą zwalczano w tym roku nawet czterokrotnie, ale w większości oglądanych przeze mnie sadów jabłoniowych kondycja drzew była dobra — liczba i długość tegorocznych przyrostów była w normie, zaś zawiązki owoców wręcz dorodne. Wprawdzie koledzy szacują, że zbiory w grójeckim będą w tym roku o około 20% niższe niż rok wcześniej, a młode sady na lekkich glebach ucierpiały, to jednak wpływ suszy na wysokość zbiorów owoców można obecnie traktować dyskusyjnie. Wskazują na to lipcowe szacunki GUS. Zbiory owoców z drzew oceniono w nich na 103–111% ubiegłorocznych (2,678–2,901 mln ton). Nieco mniej ma być jedynie gruszek (80–87% zbiorów z ubiegłego roku, czyli 74 000–80 000 ton). Zbiory jagodowych, szacowane na 405 000 ton, stanowią 97,7% ubiegłorocznych są więc prawie takie same. O około 15% więcej ma być porzeczek, natomiast o 25% mniej truskawek i około 10% mniej malin. Skup owoców miękkich dla przetwórstwa w sierpniu się kończył, a powody do narzekań mieli jedynie producenci czarnych porzeczek. Nie należy tego sygnału lekceważyć. Dalsze zwiększanie nasadzeń może w najbliższych latach spowodować załamanie rynku. Ceny innych owoców były dobre (wiśnie) lub bardzo dobre (czerwone porzeczki, truskawki, maliny, agrest).

DYNAMIKA HURTOWYCH CEN JABŁEK NA RYNKU WARSZAWSKIM W SEZONACH 2001-2004

Drzewka prawie sprzedane

Niektóre doniesienia pozwalają z optymizmem patrzeć na rozpoczynający się sezon. Duże gospodarstwa szkółkarskie sygnalizują, że zamówiono już do 70% drzewek. Jest to znamienne, bo ceny drzewek typu knip-boom mogą w tym sezonie dochodzić do 8 zł/szt. Bez nawadniania wyprodukowanie takiego materiału dobrej jakości było w tym roku niemożliwe. Największe zapotrzebowanie na jabłonie dotyczy odmian 'Mutsu', 'Ligol', 'Golden Delicious', 'Jonagored Supra', 'Najdared' oraz 'ampion'. Wiśnie sprzedano właściwie na pniu, przy czym oprócz 'Łutówki' dużym zainteresowaniem cieszyła się też 'Groniasta z Ujfehertoi'. Inna interesująca wiśnia deserowa 'Debreceni Boterme' była już prawie nie do dostania. Po dobrym sezonie poszukiwano czereśni, zwłaszcza odmian 'Regina', 'Kordia', 'Summit', 'Lapins', 'Burlat', 'Sylvia' oraz 'Van'. Ciekawe, że niewielu pytało o odmianę 'Rainier', która ma szanse zastąpić "Poznańską". Duże było zainteresowanie polskimi Węgierkami tolerancyjnymi wobec szarki oraz odmianą 'Amers'.

Droższe jabłka i śliwki

Wiosną ceny koncentratu soku jabłkowego sięgały 850 euro za tonę, a zapasów nie było. Na początku sierpnia można powiedzieć, że jabłka przemysłowe były poszukiwane. ZSRP wynegocjował z przetwórcami cenę minimalną 0,23 zł/kg (loco zakład), czyli o ponad 90% wyższą niż rok temu. To nie tylko dobra prognoza dla cen jabłek deserowych, ale i dla ich jakości. Stan rynku jabłek przemysłowych, a po części i susza, spowodowały, że coraz powszechniej przerywa się zawiązki. Zbyt późno oczywiście na to, aby miało to wpływ na przyszłoroczne kwitnienie i owocowanie, ale tegoroczne owoce na pewno będą dorodniejsze.

Ceny jabłek deserowych odmian wczesnych były na początku sierpnia wysokie, o około 40% wyższe niż rok temu. W warszawskim handlu detalicznym ładnych jabłek poniżej 3 zł/kg praktycznie się nie można było kupić. Z pewnością na ten stan wpływa penetrowanie polskiego rynku jabłek nie tylko przez kupców ze Wschodu, ale również przez Hiszpanów i Włochów. Co więcej, były już pierwsze dostawy polskich jabłek na Wschód. Eksportowano, między innymi, takie odmiany jak 'Jerseymac' (1,0 zł/kg), 'Celeste' i 'Paulared' (1,4 zł/kg). Fakt ten traktuję jako sygnał szczególnie optymistyczny. Zarówno wysokość cen, jak i tak wczesny eksport świadczą o tym, że na rynkach wschodnich zapotrzebowanie na polskie jabłka może być duże i że w następnych miesiącach konkurencja ze strony eksporterów z zachodu Europy może być mniejsza niż zazwyczaj.

Są też doniesienia o zapotrzebowaniu Wschodu na śliwki, nawet na 'Stanleya', którego coraz trudniej sprzedać u nas. Rynek śliwek jest o tej porze roku równie ważny, albo nawet ważniejszy, niż jabłek. Na jego stan, oprócz perspektyw eksportowych, z pewnością wpływają też ceny owoców dla przetwórstwa (0,5 zł/kg bez względu na odmianę). Ceny hurtowe można ocenić jako dobre — od 1,6 zł/kg za 'Opala' do 3 zł/kg za 'Węgierkę Dąbrowicką'.

WYSOKOŚĆ ORAZ DYNAMIKA ŚREDNICH CEN (w zł/kg) OWOCÓW WYBRANYCH GATUNKÓW I ODMIAN NA RYNKU WARSZAWSKIM – SIERPIEŃ 2003/SIERPIEŃ 2002

* - współczynnik konkurencyjności cenowej (ceny jabłek importowanych/ceny jabłek krajowych), 1) - odmiana 'Granny Smith'


NA POCZĄTKU SIERPNIA CENY HURTOWE ŚLIWEK BYŁY DOBRE

Perspektywy są niezłe

Oby tylko nie wpłynęło to hamująco na organizację rynku, która ciągle pozostaje naszym najpilniejszym zadaniem. Nikt za nas niczego nie zrobi. Na dowód przytoczę dość osobliwe dane dotyczące planów wspierania ogrodnictwa z budżetu UE w 2004 roku. Sektor ten ma otrzymać 1,599 mld euro. To trochę dziwne, gdyż tegoroczne wydatki oceniane są według różnych źródeł na 1,618 lub na 1,601 mld euro, a w przyszłym roku przybędzie 10 nowych członków. Do jeszcze bardziej osobliwych wniosków prowadzi szczegółowa analiza wydatków planowanych w sektorze ogrodniczym w 2004 roku. Oto na wspieranie funduszu operacyjnego przewidziano 405 mln euro, czyli tyle samo, co w tym roku. Oznacza to, że w dziesięciu państwach nie przewiduje się powstania ani jednej uznanej organizacji producentów. O 22 mln euro mają natomiast wzrosnąć wydatki na rynek bananów. Owszem, w naszym rejonie Europy lata miewamy ostatnio ciepłe, ale czy to aby nie nadmierny optymizm?