• 12-636-18-51
  • wydawnictwo@plantpress.pl
ogrodinfo.pl
sad24.pl
warzywa.pl
Numer 05/2003

OGRODNICTWO W UE I W POLSCE (CZ. I) - PODSTAWOWE DANE

Owoce

Struktura gatunkowa ich produkcji w UE zdeterminowana jest faktem, że ponad 85% tych produktów pochodzi z czterech krajów — Włoch, Hiszpanii, Francji oraz Grecji — leżących w basenie Morza Śródziemnego. Nic zatem dziwnego, że ponad 30% stanowią owoce cytrusowe (z wyraźną dominacją pomarańczy — tab.1). Na drugim miejscu plasują się jabłka z około 25% udziałem. Brzoskwinie stanowią 9–10% produkcji, zaś gruszki i winogrona deserowe — po ponad 7%.

TABELA 1. PRODUKCJA OWOCÓW W UE W LATACH 1998–2002

Źródło: Fruit and Vegetable Markets, luty 2003
1 — łącznie z innymi drobnymi owocami cytrusowymi

W Polsce struktura gatunkowa produkcji owoców (tab. 2) jest wypadkową możliwości stwarzanych przez klimat oraz sposobu zagospodarowania zbiorów. Jabłka stanowią około 70% produkcji, a owoce miękkie (wiśnie, truskawki, maliny, porzeczki i agrest) — w zależności od roku — 18–20%. W tej grupie najwięcej produkujemy wiśni, truskawek i porzeczek (przede wszystkim czarnych). Udział każdego z tych gatunków wynosi 5–6% i zmienia się, w zależności od sezonu. Śliwek i gruszek produkujemy stosunkowo niewiele — zwykle stanowią 3–3,5% produkcji.

TABELA 2. PRODUKCJA OWOCÓW W POLSCE W LATACH 1998–2002

Źródło: dane GUS
1 — szacunki IERiGŻ

Jabłka należą — zarówno w UE, jak i w Polsce — do gatunków najważniejszych, przy czym w naszym kraju ich pozycja jest wyjątkowa. Za niewiele ponad rok Polska zostanie zapewne członkiem UE. Interesujące wydaje się porównanie odmian jabłoni uprawianych w Polsce oraz w UE (tab. 3).

TABELA 3. PROCENTOWY UDZIAŁ PODSTAWOWYCH ODMIAN JABŁONI W PRODUKCJI TOWAROWEJ W UE

Źródło: ZMP

W odmianowej czołówce krajów Wspólnoty zmieniło się niewiele. 'Golden Delicious' i 'Red Delicious' w dalszym ciągu pozostają na czele, poprzedzając 'Jonagolda' i jego sporty. W ostatnich latach bardzo dynamicznie wzrastał udział 'Gali', która w 2001 roku zajęła miejsce 'Granny Smith'. Jak się wydaje, 'Elstar' najlepsze lata ma już za sobą i jego znaczenie już się nie zwiększy. Zamiana miejscami z 'Koksa Pomarańczową' wynika przede wszystkim ze spadku znaczenia tej ostatniej. Poza zasygnalizowanymi zmianami, odmianowa struktura produkcji jabłek jest więc stabilna. Pojawiają się oczywiście nowości (np. odmiany klubowe czy włoskie odmiany z grupy 'Golden Deliciousa' odporne na parcha), jednakże w najbliższych latach pozycja czołowych odmian wydaje się niezagrożona (tab. 4). 'Golden Delicious' będzie nadal dominował, mimo że o potrzebie zmiany tej sytuacji mówi się w UE już od kilkunastu lat (z budżetu UE finansowane były nawet programy karczowania drzew tej odmiany).

TABELA 4. PRZEWIDYWANA STRUKTURA ODMIANOWA W PRODUKCJI JABŁEK W UE W 2005 ROKU

Źródła: Fruit and Vegetable Markets 2/99, ZMP

Wśród czołowych odmian uprawianych w Polsce zaszły w ostatnim dziesięcioleciu istotne zmiany (tab. 5). Wprawdzie w 2001 roku w dalszym ciągu na pierwszej pozycji pozostawał 'Idared', ale zaraz za nim był już 'Jonagold' i jego sporty. 'Lobo' i 'Cortland' znalazły się dopiero na czwartej i piątej pozycji. Od kilku lat ceny owoców obu tych odmian są niskie i wielu producentów decyduje się na karczowanie drzew. Pozwala to przewidywać ich stopniową eliminację z produkcji. Bezpośrednio za nimi plasuje się 'Gloster' — druga obok 'Idareda' polska odmiana eksportowa. Zwraca uwagę nie tylko wysokie (siódme) miejsce 'Golden Deliciousa', ale istotny wzrost jego znaczenia w ostatnich latach. Na uwagę zasługują jeszcze przynajmniej 'Ligol' oraz 'Gala'. Ten pierwszy cieszy się obecnie coraz większym zainteresowaniem sadowników, ze względu na wysokie ceny owoców. Obserwuje się również wzrost zainteresowania 'Galą'. Jest ona jednak dość trudna w uprawie i, mimo że jej owoce także są poszukiwane, mniej producentów decyduje się na zakładanie z niej sadów.

TABELA 5. UDZIAŁ PODSTAWOWYCH ODMIAN W PRODUKCJI JABŁEK W POLSCE

Źródło: dane GUS, * — brak danych

W prognozowaniu zmian odmianowych w polskich sadach jabłoniowych w najbliższych latach pomocne są bieżące doniesienia z rynku szkółkarskiego, a także struktura odmianowa materiału kwalifikowanego (tab. 6). Na podstawie tych danych można przewidywać, że w nadchodzących latach czołową pozycję utrzyma 'Idared', którego udział w produkcji może jeszcze znacznie wzrosnąć. To samo dotyczy bardzo poszukiwanego 'Glostera'. Dane szkółkarskie potwierdzają również wzrost znaczenia 'Ligola'. Należy się liczyć z większymi nasadzeniami mniej znanych odmian — 'Mutsu' oraz 'Elise'. Wyraźnie tracą na znaczeniu 'Cortland', 'Lobo' oraz 'Elstar'. Ten ostatni nie sprawdził się w polskich warunkach — owocuje przemiennie, plonuje na ogół słabo, a owoce nie osiągają wysokich cen. Czołowe pozycje na rynku tracą już odmiany z grupy Jonagolda oraz 'ampion'. W obu przypadkach należy się skoncentrować na uprawie najbardziej atrakcyjnych sportów ('Jonagored Supra', 'Jonagold Decosta', 'Morrens Jonagored', 'ampion Arno' i 'ampion Reno').

TABELA 6. STRUKTURA ODMIANOWA DRZEWEK JABŁONI ZAKWALIFIKOWANYCH W POLSCE
W LATACH 1997–2002


Źródło: dane GIIN, * — brak danych

Przewiduję, że około 2005 roku struktura odmianowa w polskich sadach jabłoniowych może kształtować się tak, jak w tabeli 7. Obecnie i w najbliższych latach struktura ta będzie wykazywała zarówno cechy swoiste ('Idared', 'Gloster', ampion', 'Ligol'), jak i komplementarne (Jonagoldy, 'Golden Delicious', 'Gala', 'Elise') w stosunku do unijnej. Stwarza to szanse na rozwój eksportu  na Wschód oraz na rynek Wspólnoty. Warunkiem jest wszakże szybkie i efektywne zorganizowanie rynku.

TABELA 7. PRZEWIDYWANA STRUKTURA ODMIANOWA PRODUKCJI JABŁEK W POLSCE W 2005 ROKU

Źródło: obliczenia własne

Ogólne spojrzenie na rynek owoców w UE i w Polsce pozwala dostrzec nie tylko strukturalne różnice gatunkowe, ale także odmienne sposoby zagospodarowania zbiorów. W UE produkuje się przede wszystkim owoce do bezpośredniego spożycia, a przetwarza zaledwie 15–20% zbiorów (wyjątkiem są winogrona — około 50% oraz cytrusy — około 25%). We Wspólnocie inna niż w Polsce jest rola przemysłu przetwórczego. Jego cechą charakterystyczną jest uszlachetnianie półproduktów (w tym wielu pochodzących z Polski — głównie koncentratów soków owocowych i mrożonek). UE jest samowystarczalna w produkcji większości gotowych przetworów owocowych (dżemów, soków pitnych i napojów, konserw owocowych).

W Polsce około 55% owoców przerabiane jest przez przemysł przetwórczy, a ich zagospodarowanie rośnie szybciej niż produkcja sadownicza. Gdy porównuje się dane z lat 1991 i 2000, można stwierdzić, że o ile ta ostatnia wzrosła o około 20%, to produkcja przetworów owocowych — o ponad 90%. Wśród produkowanych w Polsce owoców są gatunki, w których udział przetwórstwa w wykorzystaniu zbiorów jest tak znaczący, że faktycznie decyduje o ekonomicznej efektywności uprawy. Do tej grupy należą przede wszystkim owoce jagodowe: truskawki, czarne porzeczki, maliny i aronia (zakłady przetwórcze zagospodarowują 75–85% zbiorów). W mniejszym stopniu dotyczy to wiśni (60%). Według różnych źródeł, udział przetwórstwa w zagospodarowaniu jabłek wynosi 50–65%.

Zarysowane powyżej tendencje są dla producentów owoców nader niekorzystne. Należy zatem dążyć do zwiększenia udziału owoców deserowych.

Warzywa

Ich produkcja w UE również zdeterminowana jest geograficznie, a zatem i klimatycznie. Z Włoch, Hiszpanii, Francji i Grecji pochodzi ponad 70% warzyw zbieranych w krajach Wspólnoty. W strukturze dominują gatunki ciepłolubne. Największy udział (około 30%) mają pomidory (tab. 8), a następnie melony i arbuzy (po około 8%). Kolejne miejsca zajmują cebula i marchew (po około 7%). Znaczącą pozycję mają kalafiory (ponad 4%), zaś dopiero na 6. miejscu uplasowała się kapusta (ponad 3% produkcji).

TABELA 8. PRODUKCJA WARZYW W UE W LATACH 1998–2001

Źródło: ZMP

Struktura gatunkowa produkcji warzyw w Polsce znacznie różni się od tej we Wspólnocie (tab. 9). Jesteśmy krajem z ogromną dominacją upraw kapusty. Stanowi ona aż 33% całej polskiej produkcji warzyw, a ilościowo jest porównywalna z łącznymi zbiorami w całej UE. Jedyne w zasadzie podobieństwo struktury produkcji polskiej do unijnej polega na tym, że wysokie miejsca zajmują u nas marchew (ponad 17%) oraz cebula (ponad 12%). Warzyw tych produkujemy jednak znacznie więcej niż w UE. Dalsze pozycje na polskiej liście zajmują buraki ćwikłowe (około 9%), ogórki (ponad 6%), pomidory (ponad 5%) oraz kalafiory (ponad 4%). Udział tych ostatnich w strukturze gatunkowej jest porównywalny do roli, jaką warzywa te odgrywają w UE. Znaczenie pomidorów jest jednak u nas nieporównanie mniejsze, co wynika ze znacznie mniej korzystnych warunków klimatycznych.  

TABELA 9. PRODUKCJA WARZYW POLOWYCH W POLSCE W LATACH 1998–2001

Żródło: dane GUS

UE specjalizuje się przede wszystkim w produkcji warzyw przeznaczonych do bezpośredniego spożycia. Wyjątkiem są pomidory, podstawowy gatunek przetwórczy w krajach Wspólnoty. Na potrzeby przemysłu przetwórczego przeznacza się 50– 60% zbiorów tych warzyw. Z tego powodu produkcja (przede wszystkim przetworów pomidorowych — koncentratu, pomidorów w puszkach, keczupu) przekracza wewnętrzne spożycie w krajach Piętnastki. Dotyczy to także przetworów z warzyw strączkowych. Unia importuje natomiast warzywne mrożonki oraz susze (w tym także z Polski).

Rola przetwórstwa w warzywnictwie polskim nie jest tak duża, jak w sadownictwie. Zakłady zagospodarowują zaledwie około 10–12% zbieranych u nas warzyw. Ale i w tym dziale ogrodnictwa nie brak gatunków, dla których rola przetwórstwa jest decydująca. W pierwszym rzędzie należy wymienić kapustę brukselską i groch na zielono. Skup przemysłowy tych gatunków sięga 80–95% zbiorów. Na potrzeby przemysłu przeznacza się też prawie 60% fasoli szparagowej i po około 30% pomidorów oraz kalafiorów. Dla polskiego warzywnictwa przetwórstwo jest istotne, ponieważ nasze mrożonki (podobnie, jak i owocowe) należą do podstawowych artykułów eksportowych na rynek UE. Przetwórstwo warzyw, podobnie jak owoców, rośnie u nas szybciej niż ich produkcja. Za kierunek perspektywiczny należy uznać produkcję soków, a przede wszystkim napojów owocowo-warzywnych. Te ostatnie cieszą się ostatnio większym powodzeniem niż na przykład soki z pojedynczych owoców.