• 12-636-18-51
  • wydawnictwo@plantpress.pl
ogrodinfo.pl
sad24.pl
warzywa.pl
Numer 11/2003

"DROBNY" PROBLEM

Na początku października zbiory jabłek zimowych odmian w centralnej Polsce przekroczyły półmetek. W wielu gospodarstwach zerwano nie tylko 'Galę', ale również 'ampiona', 'Cortlanda' oraz najokazalsze owoce Jonagoldów i 'Glostera'. Pozostały tylko "dorywki" odmian, które zbierze się nieco później, oraz oczywiście 'Idared'. W tym okresie na wielkość owoców tej ostatniej odmiany mogły jeszcze wpłynąć opady (bywały lata, że 'Idareda' zbierano na Mazowszu dopiero po Wszystkich Świętych). Coraz więcej sadowników, podejmując decyzję o zbiorze, kieruje się jednak obecnie nie kalendarzem, ale przynajmniej wskazaniami testu skrobiowego. Pewnie, że nie jest to próba etylenowa ani indeks Streifa, ale i tak to istotny postęp. Inicjatywa rozprowadzania zestawów do tego testu to dobry i pożyteczny pomysł. Może warto także pomyśleć o badaniu jędrności i rozprowadzaniu standardowych jędrnościomierzy?

Eksperci spierali się, czy będziemy mieli 2 mln ton jabłek czy 2,3 miliona ton, lecz największym kłopotem sadowników wydawała się wielkość nie zbiorów, ale owoców. W Grójeckiem uważano powszechnie, że jabłek jest w tym roku tyle samo, co w zeszłym, ale są one dużo mniejsze. Nawet w kwaterach, na przykład Jonagoldów, gdzie zawiązki prawidłowo przerzedzono, większość owoców miała zaledwie około 7,5 cm średnicy. Pesymiści szacowali nawet, że około 30% grójeckich jabłek to owoce przemysłowe. W tym roku ma to szczególnie duże znaczenie, bo w Sandomierskiem i na Lubelszczyźnie jabłek jest wyraźnie mniej.

Można zrozumieć, że wielu gospodarstw nie stać jeszcze na nawadnianie. Trudno jednak pojąć, dlaczego sporo sadowników zlekceważyło przerzedzanie zawiązków. Tam, gdzie sadów nie nawadniano i zawiązków nie przerzedzono, jabłka były naprawdę drobne. Idąc rzędami drzew można było dokładnie odtworzyć mapę wszystkich niedociągnięć w przerzedzaniu oraz miejsc, gdzie drzewa miały gorsze warunki rozwoju (np. o mniej żyznej glebie). W tych miejscach na drzewach był tylko drobiazg, który na dodatek zupełnie nie chciał się wybarwiać. Początkowo wydawało się, że nie będzie z tym kłopotów, ale skąpe opady i małe różnice temperatury pomiędzy dniem i nocą wpłynęły niekorzystnie na powstawanie rumieńca na jabłkach. Szczególne kłopoty z kolorem obserwowano w tym roku u 'ampiona' i Jonagoldów. Dobrze, a nawet bardzo dobrze prezentowały się natomiast owoce 'Elstara', 'Rubina', 'Mutsu', 'Honeygolda', 'Yataki' (sport 'Fuji'), 'Golden Deliciousa' oraz 'Red Deliciousa'. Żadna z tych odmian nie należy jednak do podstawowych w Polsce.

DYNAMIKA HURTOWYCH CEN JABŁEK NA RYNKU WARSZAWSKIM W SEZONACH

Jabłka przemysłowe

Kłopotów nie brakowało, ale powodów do optymizmu także nie. Ceny jabłek przemysłowych nadal rosły i ich poziom na początku października należało uznać za co najmniej zadowalający. Zadawano sobie jednak pytanie, jakie będą notowania w dalszej części sezonu. Ceny polskiego koncentratu soku jabłkowego także rosły. W sierpniu płacono 850 euro/t, na początku października — 1050–1100 euro/t, prawie dwukrotnie więcej niż rok wcześniej. Czy można liczyć na więcej? Zbyt wysokie ceny mogą przecież doprowadzić do sytuacji podobnej do tej, jaka panuje na rynku polskich mrożonek owocowych — do zastoju w handlu. Kupcy uważają, że 1500 euro za tonę mrożonych truskawek, 1100 euro za tonę wiśni czy 800 euro za tonę czarnych porzeczek to trochę za wiele.

Przy założeniu, że cena kilograma jabłek loco zakład wynosi obecnie około 0,45 zł, kurs euro 4,5 zł, cena kilograma koncentratu to 1,1 euro, a kilogram koncentratu otrzymuje się z 8 kg jabłek, okazuje się, że cena surowca stanowi 72% ceny eksportowej. Przetwórcy za racjonalną granicę uważają 60%. Powtórka sezonu 1999/2000 nie jest potrzebna ani przetwórcom, ani sadownikom. Pamiętajmy bowiem, że w kolejnych dwóch sezonach można mówić o załamaniu rynku jabłek przemysłowych. Obecnie trzeba wprawdzie wziąć poprawkę na to, że ZSRP strzeże interesów sadowników bacznie i skutecznie, ale mimo wszystko — kominy cenowe do stabilizacji rynku nie prowadzą. Jeśli tylko do końca sezonu utrzymają się obecne ceny, i tak będzie to czynnik stabilizujący sytuację na rynku jabłek deserowych na całkiem przyzwoitym poziomie.

Szanse na eksport

Sygnalizowane wcześniej tendencje na rynku jabłek w Europie znajdują potwierdzenie w aktualnych doniesieniach. Najnowsze prognozy zbiorów tych owoców w UE są niższe od lipcowych i wynoszą 6,68 mln ton. W roku ubiegłym zebrano tam 7,139 mln ton jabłek. Tegoroczne zbiory będą zatem o prawie 0,5 mln ton niższe. Jest to już ilość znacząca, tym bardziej że i szacunki zbiorów w Rosji są niższe o prawie 330 000 ton (1,395 mln ton wobec 1,722 mln ton). Eksportowe perspektywy są więc zachęcające. Może zresztą i na Zachód, bo doniesienia o penetracji naszego rynku przez tamtejszych kupców się powtarzają. Ostatnia propozycja cenowa, o której słyszałem, to 1,2 zł za kilogram jabłek "na pniu" — czyli prosto z sadu "jak leci". Urodzaj 'Idareda' i 'Glostera' zapowiadał się dobrze i kto wie, czy nie uda się nam powtórzyć znakomitych wyników eksportu z sezonu 2002/03. Było tego niemało, bo prawie 400 000 ton, z czego ponad połowa trafiła na rynki wschodnie. Na tym tle eksport jabłek deserowych na rynki UE prezentuje się raczej szokująco — 2600 ton. Nie łudźmy się, że potrafimy go znacząco zwiększyć bez postępów w organizacji handlu. Powtarzam się, ale napiszę — dobry sezon się skończy, ale problem pozostanie.

Kondycja krajowego rynku jabłek deserowych na początku października była dobra. Ceny hurtowe owoców dobrej jakości (dobrze wyrośniętych i wybarwionych) w dalszym ciągu wynosiły około złotówki. Jeżeli nie spadały w okresie intensywnych zbiorów, to już nieźle. Ceny gruszek były wyższe o kilkadziesiąt procent niż rok temu. Późne śliwki dostępne były w pełnym wyborze — 'Empress', 'Oneida', 'President', 'Valor' oraz 'Amers' (inaczej Mieszaniec). Te ostatnie należały do najdroższych, ale i najpiękniejszych. Jak zawsze, można jeszcze było znaleźć resztki 'Węgierki Zwykłej', bardzo w Polsce cenionej.


WYSOKOŚĆ ORAZ DYNAMIKA ŚREDNICH CEN (W ZŁ/KG) OWOCÓW WYBRANYCH GATUNKÓW I ODMIAN NA RYNKU WARSZAWSKIM — PAŹDZIERNIK 2003/PAŹDZIERNIK 2002

* — współczynnik konkurencyjności cenowej (ceny jabłek importowanych/ceny jabłek krajowych), 1) — odmiana 'Granny Smith'