• 12-636-18-51
  • wydawnictwo@plantpress.pl
ogrodinfo.pl
sad24.pl
warzywa.pl
Numer 11/2003

Z TRADYCJĄ I NOWOCZEŚNIE

Gospodarstwo należące do Elmara i Rolanda Schmitz-Hbschów położone w Merten koło Bonn, może uchodzić za nietypowe nie tylko w Niemczech, ale i w całej Europie. Ewenement polega na tym, że wszystkie produkowane w nim jabłka (ponad 1000 ton rocznie) i gruszki sprzedawane są w znajdującym się na terenie gospodarstwa sklepie.

Na początku

Gospodarstwo, założył w 1896 roku Otto Schmitz-Hbsch. Od początku stawiano na nowoczesną produkcję. W 1932 roku posadzono pierwsze drzewa na podkładce 'M.9', a w 1935 roku założono sady w rozstawie 2,5 x 2,5. Już wtedy drzewa prowadzone były w formie wrzeciona. Należy dodać, że produkcja owoców w tym okresie była bardzo dochodowa, na przykład jedna gruszka kosztowała 1,2 DM, podczas gdy godzina pracy 0,12 DM. Sprzedawane owoce musiały być jednak najlepszej jakości, z tego względu na przykład gruszki umieszczane były na kilka tygodni przed zbiorem w papierowych torebkach, dzięki czemu miały delikatną kremową skórkę. Było to również jedno z pierwszych w Niemczech gospodarstw, w którego sadach nie prowadzono upraw współrzędnych, a owoce już w 1908 roku przechowywano w chłodni o pojemności 200 ton, pozwalającej na obniżenie temperatury do –1,5°C. Urządzenia chłodnicze do dziś funkcjonują, ale już tylko w muzeum. Znajdują się w nim również, między innymi, sekatory, piłki, maszyny szkółkarskie, drewniana sortownica do owoców (fot. 1) i fotografie przedstawiające pracę sadowników na początku wieku. Muzeum to dodatkowa atrakcja dla klientów docierających do gospodarstwa.


FOT. 1. MUZEUM JEST PEŁNE SADOWNICZYCH I SZKÓŁKARSKICH NARZĘDZI Z POCZĄTKU XX WIEKU

Najważniejsze odmiany

W 29-hektarowym gospodarstwie Schmitz-Hbschów, na 25 hektarach uprawia się jabłonie na podkładce 'M.9' w rozstawie 3 m x 1 m. W podobnej rozstawie sadzone są grusze. W tym roku założono nową, hektarową ich kwaterę (fot. 2), w której drzewa zostały poprowadzone w systemie "V" z czterema pędami wychodzącymi z 80–90-centymetrowego pnia. Wszystkie pędy są mocowane do tyczek bambusowych, które z kolei są wiązane do drutów rozciągniętych wzdłuż rzędów.


FOT. 2. DRZEWKA GRUSZ PROWADZONE W SYSTEMIE "V", Z CZTEREMA PRZEWODNIKAMI,
W PIERWSZYM ROKU PO POSADZENIU

W rejonie Merten często w okresie kwitnienia drzew występują przymrozki, dlatego we wszystkich sadach Schmitz-Hbschów zamontowano deszczownie nadkoronowe. W tym roku udało się dzięki nim uchronić kwiaty, kiedy temperatura podczas trzech kolejnych nocy spadała do –9°C.

Dla urozmaicenia oferty, w gospodarstwie uprawia się 25 odmian jabłoni. Podstawową jest 'Elstar', następne w kolejności to czerwone sporty 'Jonagolda', 'Pinova', 'Koksa Pomarańczowa', 'Braeburn', 'Rubinette', 'Golden Delicious', 'Pilot', 'Gala', 'Fuji', 'Boskoop' 'Kent', 'Berlepsch', 'Grafsztynek'. W najbliższych latach planuje się zwiększenie powierzchni nasadzeń 'Pinovy' (fot. 3). Odmiana ta, jak uważają właściciele, jesienią czy zimą przegrywa konkurencję na rynku z 'Elstarem' lub 'Jonagoldem', ale — dzięki przydatności do długiego przechowywania — jej owoce doskonale sprzedają się w maju i czerwcu. Są wtedy chętniej kupowane niż 'Elstar', który optymalną jędrność zachowuje do marca. Coraz lepiej ostatnio sprzeda-je się 'Braeburn' i 'Fuji', których owoce są bardzo twarde i chrupiące, a te cechy preferują zwłaszcza młodzi klienci. Powoli będzie wycofywana z uprawy 'Koksa Pomarańczowa' i zastępowana odmianą 'Rubinette'.


FOT. 3. JEDNYM Z WAŻNIEJSZYCH ZABIEGÓW
W PIERWSZYM I DRUGIM ROKU PO POSADZENIU JEST PRZYGINANIE GAŁĘZI

Przerzedzanie zawiązków

Jednym z ważniejszych zabiegów pozwalających na uzyskanie wyrównanych wielkościowo jabłek jest przerzedzanie zawiązków — zarówno chemiczne, jak i ręczne (fot. 4). Do przerzedzania chemicznego stosuje się ATS i Ethrel. Ręcznie — około 100 godzin roboczych na hektar — w pierwszej kolejności usuwane są owoce uszkodzone i zniekształcone, następnie dopasowuje się liczbę jabłek do wieku drzewa i objętości korony. Maksymalnie pozostawia się 90 jabłek na drzewie w sadzie prowadzonym w rozstawie 3 m x 1 m, przy wysokości około 2,5 m. Jak uważa R. Schmitz-Hbsch, gwarantuje to coroczne wyrównane plonowanie na poziomie około 40–50 ton. Jeśli korona nie jest w pełni rozbudowana, na drzewie pozostawia się 60–65 jabłek. Do ręcznego przerzedzenia 25-hektarowego sadu zatrudnia się co roku 12 osób na sześć tygodni. Jest to zabieg bardzo kosztowny, ale opłaca się — jabłka trafiające do chłodni są wyrośnięte i praktycznie nie wymagają sortowania, gdyż większość stanowią owoce wyboru ekstra.


FOT. 4. PRZERZEDZANIE RĘCZNE JEST BARDZO KOSZTOWNYM ZABIEGIEM — MÓWI R. SCHMITZ-HBSCH — DZIĘKI TEMU WSZYSTKIE JABŁKA SĄ WYRÓWNANE. NA WIDOCZNYCH TU DRZEWACH POZOSTAWIAM NIE WIĘCEJ NIŻ 90 SZTUK OWOCÓW. DZIĘKI TEMU DRZEWA COROCZNIE OWOCUJĄ NA WYRÓWNANYM POZIOMIE, A PLONY SIĘGAJĄ 40–50 TON Z HEKTARA

Zbiór i przechowywanie

Do zbioru jabłek zatrudnia się około 26 osób. W sadzie pracownicy dzieleni są na trzy 8–10-osobowe grupy, każda ma przypisane dwa traktory z kompletem wózków pozwalających na przewożenie czterech skrzyniopalet. Wszystkie pojemniki przed zbiorem są myte wodą, na spodzie skrzyniopalet umieszcza się wkładkę ze styropianu o grubości około 0,6 cm (fot. 5), co pozwala wyeliminować odgniecenia dolnej warstwy owoców. Zbiór prowadzi się bezpośrednio do skrzyniopalet. Każdy wózek ma zamontowany dodatkowy uchwyt na wiadra, w których umieszczane są owoce drugiego wyboru (fot. 6).


FOT. 5. UMIESZCZENIE CIENKIEJ PŁYTY STYROPIANOWEJ W SKRZYNIOPALECIE NIE KOSZTUJE DUŻO, A POZWALA UNIKNĄĆ ODGNIECEŃ DOLNYCH WARSTW OWOCÓW


FOT. 6. WÓZKI DO ZBIORU JABŁEK Z PRZODU MAJĄ ZAMONTOWANE WIESZAKI NA POJEMNIKI NA JABŁKA W DRUGIM WYBORZE

Do przechowywania owoców służą chłodnie z ULO o łącznej pojemności 1000 ton. Poszczególne komory pozwalają na przechowywanie 65–75 ton jabłek lub gruszek. Odmiany podzielone są na kilka grup o podobnych właściwościach przechowalniczych. Jonagoldy, 'Golden Deliciousa', 'Galę' i 'Pinovę' przechowuje się w temperaturze 1°C, w atmosferze zawierającej 1,2% O2 i 2% CO2; 'Koksa Pomarańczową', 'Boskoopa', 'Karmin' — w 3,5°C, przy 1,2% O2 i 0,7% CO2; 'Elstara' — w 2°C, przy 1,2% O2 i 2% CO2. Gruszki przechowywane są w zwykłej chłodni w temperaturze –1°C.

Mały supermarket z jabłkami

Sprzedaż jabłek w gospodarstwie rozpoczęto w 1949 roku. Ponieważ stwarzała wiele problemów, bardzo szybko zbudowano niewielki sklep i już w 1973 roku wszystkie owoce znajdowały nabywców na miejscu. W 1992 roku wybudowano nowy, duży sklep o powierzchni 300 m2. W pełni sezonu odwiedza go od 500 do 700 osób dziennie. Z przeprowadzonych sondaży wynika, że 90% klientów robi zakupy średnio co 10 dni, wydając za każdym razem 6–8 euro. Owoce sprzedawane w gospodarstwie są znacznie tańsze od oferowanych w supermarkecie. W tym roku w sierpniu jabłka wczesnych odmian sprzedawano po 1,2 euro/kg, podczas gdy w okolicznych sklepach kosztowały 1,90–2,40 euro/kg. Sadownicy oddający jabłka do centrali handlowych uzyskują za nie 0,50–0,60 euro/kg. Owoce sprzedawane do supermarketów muszą być także dokładnie posortowane (wielkość, powierzchnia rumieńca, brak uszkodzeń). Kolejną czynnością podnoszącą koszty współpracy z siecią jest pakowanie
i opatrywanie etykietami opakowań. W tym gospodarstwie od czterech lat większość owoców sprzedawana jest bez sortowania bezpośrednio ze skrzyniopalet. Wprowadzając ten system sprzedaży obawiano się, że owoce będą niszczone przez kupujących. Dzięki temu, że obok siebie stoją dwie skrzyniopalety, klient ma dużo owoców do wyboru, przez co nie musi ich przerzucać. Jeśli w pojemniku znajdują się owoce drugiego wyboru lub uszkodzone, są usuwane przez obsługę sklepu. Część owoców jest także pakowana w torby plastikowe, pudła kartonowe lub — na zamówienie — przygotowywane są z nich kosze-prezenty. Klient, zanim wybierze odmianę, wcześniej może skosztować jej owoców.

Produkcja soków

Ważnym produktem sprzedawanym w gospodarstwie jest także świeży i pasteryzowany sok jabłkowy. Do produkcji soków służy prasa bębnowa (fot. 7), pozwalająca na przerobienie w ciągu godziny ponad tony jabłek. Sok po wyciśnięciu spływa do kadzi, a z nich do separatora, w którym usuwa się nadmiar osadu. Kolejny etap to pasteryzacja w temperaturze 92°C. Podgrzany sok trafia do automatycznej rozlewni, pozwalającej na napełnienie i opatrzenie etykietami w ciągu godziny 1200 butelek o pojemności 0,7 litra. Ważne, aby butelki, do których rozlewa się sok, miały temperaturę około 50°C. Dzięki temu gorący sok wlewany do butelek dodatkowo je dezynfekuje. Rozlewany do zimnych pojemników schładzałby się zbyt szybko.


FOT. 7. PRASA BĘBNOWA DO WYCISKANIA SOKU Z JABŁEK

Z tony jabłek uzyskuje się średnio 600–700 litrów soku. Butelkę soku jabłkowego sprzedaje się po około 1 euro. Pozwala to za jabłka trzeciego lub drugiego wyboru uzyskać niewiele niższą cenę, niż za owoce w wyborze ekstra sprzedawane w sklepie. Podstawową odmianą do produkcji soków jest 'Elstar', z którego sok stanowi 60% produktu. Ważny jest jednak dodatek soku z odmian 'Rubinette', 'Jonagold' czy 'Pilot' (odmiany te użyte w odpowiednich proporcjach nadają mu specyficzny smak i kwasowość).

W przyszłym roku planuje się dodatkowo posadzić w gospodarstwie kilka odmian z Instytutu Sadownictwa w Drezden-Pilnitz odpornych na parcha, o wysokiej kwasowości owoców, głównie do produkcji soków.

Pasteryzowany sok jabłkowy produkuje się tylko przez kilka tygodni w okresie zbiorów. Co tydzień prasa uruchamiana jest do produkcji świeżego soku jabłkowego. Rozlewany jest on do 500-litrowych plastikowych pojemników i umieszczany w chłodni w temperaturze –4°C. Ujemna temperatura powoduje zamarzanie górnej warstwy soku, dzięki czemu odcina się dopływ powietrza i sok nie ciemnieje. Pojemniki z sokiem połączone są za pomocą specjalnego węża ze sklepem, w którym przez zawór sok nalewany jest do szklanych butelek bezpośrednio przed sprzedażą.

Z części soku jabłkowego produkuje się także ocet. Od ubiegłego roku do sprzedaży wprowadzono także żel jabłkowy (fot. 8) produkowany przez zagęszczenie soku jabłkowego w sklepie, w obecności klientów — co dodatkowo zachęca do zakupu.


FOT. 8. ŻEL JABŁKOWY WPROWADZONY W UBIEGŁYM ROKU DO SPRZEDAŻY JEST CORAZ CHĘTNIEJ KUPOWANY