• 12-636-18-51
  • wydawnictwo@plantpress.pl
ogrodinfo.pl
sad24.pl
warzywa.pl
Numer 11/2003

ZAPROSILI NAS: JUBILEUSZOWY DZIEŃ CEBULOWY

W tym roku 31 sierpnia pogoda sprzyjała organizatorom X Ogólnopolskiego Dnia Cebulowego w Grabowie koło Łęczycy. Stadion tego małego miasta wypełniło aż kilka tysięcy osób. Impreza ta ma obecnie charakter festynu, z cebulą w roli głównej. Były więc cebulowe konkursy, quizy oraz wybory miss cebuli. Dużym zainteresowaniem cieszyły się materiały informacyjne na temat Unii Europejskiej. Trochę na drugi plan zepchnięty został natomiast merytoryczny charakter "Dnia", choć nie zabrakło stoisk przedsiębiorstw hodowlanych prezentujących cebulowe nowości odmianowe (fot.) oraz oferty maszyn przydatnych w produkcji tego warzywa.


W GRABOWIE PREZENTOWANO ODMIANY CEBULI POLSKICH I ZAGRANICZNYCH HODOWCÓW

W regionie cebulę produkuje większość gospodarstw. W tym roku dobre plony dały tylko plantacje nawadniane, na pozostałych zbiory były mniejsze o około 30%, z powodu suszy cebule były mniejsze niż zazwyczaj. Pracownicy ODR w Bratoszewicach średnie plony w powiecie szacują na 20–25 t/ha, a za największy problem uznają brak przechowalni (ma je tylko około 15% gospodarstw).

Szkoda jednak, że wykłady na temat cebuli prezentowane w Urzędzie Gminy przez pracowników Instytutu Warzywnictwa ze Skierniewic przyciągnęły zaledwie kilkanaście osób. Według prof. dr. hab. Józefa Robaka, nasi producenci wciąż nie cenią wiedzy. Często zadają pytania dotyczące najprostszych i oczywistych kwestii, gdy jednak mają możliwość skorzystania z darmowej porcji wiedzy, wybierają atrakcje festynu Być może brak zainteresowania wynika także z faktu, że w ubiegłym i obecnym sezonie producenci nie mogli narzekać na niskie ceny cebuli (pod koniec sierpnia wynosiły one 0,42–0,45 zł/kg).

Prof. dr hab. Franciszek Adamicki mówił o szansach eksportu naszej cebuli po wejściu Polski do UE. Zależą one przede wszystkim od tego, czy stworzymy grupy producenckie (obecnie trudno skompletować 20 ton cebuli tej samej odmiany i jakości w jednym gospodarstwie), a tym samym obniżymy jednostkowe koszty produkcji, często wyższe u nas niż w Holandii. Drugi problem to technologia produkcji — średnie plony cebuli w Polsce wynoszą 21 t/ha, a według ostatnich wyliczeń IERiGŻ o opłacalności można mówić dopiero przy zbiorach około 32–35 t/ha. Obce nam jest także wciąż pojęcie wysokiej jakości. Tymczasem po 1 maja przyszłego roku cebulę, która nie będzie spełniać unijnych norm, można będzie tylko zwieźć z pola. Bez sortowania i przygotowania zgodnie z nowymi standardami nie wolno jej będzie sprzedać nawet handlowcom ze Wschodu.

Pogoda w tym roku sprzyjała uprawie cebuli — podsumował sezon prof. Józef Robak. Było sucho, więc plantacjom nie groził mączniak rzekomy. Wykładowca radził jednak zwrócić uwagę na choroby bakteryjne powodujące gnicie łusek zewnętrznych lub wewnętrznych oraz mokrą zgniliznę cebuli. Obecnie nie ma skutecznych bakteriocydów. Nowym problemem w 2003 roku było fuzaryjne gnicie cebuli od piętki (większość przypadków wynikała z sadzenia złej jakości dymki) oraz liczne występowanie szkodników — rolnic i wciornastków.