• 12-636-18-51
  • wydawnictwo@plantpress.pl
ogrodinfo.pl
sad24.pl
warzywa.pl
Numer 11/2003

OKIEM DORADCY

  • Jesienią i zimą planując inwestycje na przyszły rok warto pomyśleć o nawadnianiu. W zależności od źródła wody i rodzaju prowadzonych upraw, można zdecydować się na deszczownie (w uprawach warzyw korzeniowych, kapustnych, kopru, rzodkiewki i innych, które rosną w małej rozstawie rzędów) lub węże kroplujące typu T-tape (zalecane przy szparagach, rabarbarze, papryce, pomidorach i innych gatunkach, uprawianych w dużej rozstawie). W roku bieżącym nawadnianie warzyw w gospodarstwach regionu radomskiego pozwoliło na zebranie plonu nawet o 50% wyższego, niż z plantacji nienawadnianych. Poza tym jakość warzyw nawadnianych była dużo lepsza, zwłaszcza korzeniowych, kapust średnio wczesnych, brokułów i kalafiorów. Przy zakładaniu instalacji nawadniających należy wziąć pod uwagę, jakie będą potrzebne jednorazowe dawki wody na hektar i intensywność opadów. Ta ostatnia, według doc. Stanisława Kaniszewskiego z Instytutu Warzywnictwa, powin-na wynosić 15–20 mm/godz. na glebach lekkich, 12–15 mm/godz. na glebach średnich i 8–12 mm/godz. na glebach ciężkich. Przy nawodnieniach kroplowych zużycie wody jest o około 40% mniejsze, niż przy deszczowaniu roślin, ograniczone jest ryzyko porażenia przez choroby grzybowe i bakteryjne (ponieważ nie zwilża się bezpośrednio roślin). Przez węże kroplujące można także podawać roztwory nawozów. Chciałam przypomnieć wszystkim producentom warzyw, iż na zakładanie nawodnień można wykorzystać kredyty z programu SAPARD.
  • Węże nawadniające w tunelach foliowych lub w uprawach polowych po zakończeniu produkcji należy koniecznie przepłukać przed ich zwinięciem i usunąć z nich wszystkie powstałe osady mineralne (tworzą się szczególnie przy wysokim pH wody używanej do podlewania i gdy prowadzi się fertygację). Gdy w uprawach pod osłonami do podlewania używany był roztwór o niskim pH, osady tworzą się dużo wolniej.
    Do płukania instalacji należy użyć kwasu fosforowego lub azotowego (czyt. też HO 10/03). Jesienią lepszy jest kwas fosforowy, gdyż może stanowić jednocześnie źródło fosforu dla przyszłorocznych upraw, natomiast azot zastosowany jesienią jest bezpowrotnie tracony, ponieważ do wiosny zostanie wmyty w głąb profilu glebowego. Roztwór używany do płukania węży powinien mieć pH około 4. Dawkę kwasu można obliczyć zlecając badanie wody w laboratorium lub samemu ustalić krzywą zakwaszania. Kiedy nie ma możliwości automatycznego regulowania pH lub poprawnego oznaczenia krzywej zakwaszania, można przez około 10 minut traktować instalację roztworem o stężeniu 0,6% sporządzonym z dostępnego w handlu kwasu azotowego lub kwasu fosforowego. Odmierzoną dawkę kwasu wlewa się do wody (zawsze wlewa się kwas do wody) i podłącza pod dozownik lub inżektor. Po kilku godzinach przy otwartych zakończeniach linii nawadniających przepłukuje się instalację wodą. W przypadku silnego zanieczyszczenia węży kroplujących stężenie roztworu można zwiększyć do 1% .
  • Wielu producentów planuje budowę nowych tuneli. Ustawienie i powierzchnia tunelu wpływa na utrzymanie odpowiedniej temperatury w czasie wegetacji roślin. Wietrzenie jest lepsze, gdy tunel zostanie ustawiony najdłuższą osią w kierunku zgodnym z kierunkiem najczęściej występujących wiatrów. Budowane obecnie przez ogrodników z rejonu Radomia tunele o powierzchni około 1000 m2 i większe stwarzają lepsze warunki wzrostu roślin — ze względu na większą objętość powietrza pod takimi osłonami nie występują w nich duże wahania temperatury w ciągu doby. Temperatura w dzień w dużych tunelach jest o 4–8°C niższa niż w tych o powierzchni około 230 m2 , a w nocy wyższa o 3–4°C. Długość obecnie stawianych konstrukcji wynosi nadal 30 m, natomiast zwiększa się ich szerokość. Tunele dłuższe niż 30 m musiałyby mieć inaczej rozwiązany system wietrzenia niż obecne, które wietrzy się tylko szczytami. W przypadku tak gorącego lata, jak minione, należałoby zainstalować w tunelach wietrzniki boczne lub w prosty sposób w upały podnosić folię z boków. Jest to wskazane także w tunelach o 30 m długości. Pomocne może się w takich przypadkach okazać bardzo proste i praktyczne rozwiązanie, jakim jest system linek, które prowadzi się na ukos między kolejnymi pałąkami tunelu, silnie dociskających folię od zewnątrz. Umożliwiają one podnoszenie folii wzdłuż ścian bocznych i mocowanie jej na różnej wysokości, w zależności od panującej temperatury. Tak wietrzone tunele oglądałam w Szwajcarii.
  • Ustawa o ochronie roślin wprowadza wymóg ewidencjonowania zabiegów ochrony w każdym gospodarstwie.
    Z przepisów wynika obowiązek wyszczególnienia: terminu zabiegu, chronionej rośliny, powierzchni i miejsca wykonania zabiegu, nazwy i dawki użytego środka ochrony roślin. Notatki trzeba przechowywać przez cztery lata. Oprócz tego, że jest to wymagane przez służby kontrolujące, rejestracja taka ułatwia zachowanie właściwych okresów karencji. Ewidencja zabiegów ochrony roślin jest też dobrym materiałem do analizowania skuteczności środków ochrony. Dokumentacja taka może również być cennym dowodem w przypadku dochodzenia odszkodowań w razie nieskuteczności zabiegu lub stwierdzenia pozostałości środków ochrony w produkowanych warzywach.