• 12-636-18-51
  • wydawnictwo@plantpress.pl
ogrodinfo.pl
sad24.pl
warzywa.pl
Numer 04/2004

"WYSZCZUPLANIE" GAŁĘZI

Podczas XIII Spotkań Sadowniczych "Sandomierz 2004" (więcej — czytaj HO 3/2004) w sadzie Elżbiety Gotfryd z Ostrołęki koło Sandomierza odbył się pokaz cięcia drzew współorganizowany przez nasze wydawnictwo i firmę Bayer CropScience.

 W tym roku poprowadził go Andreas Berger, doradca sadowniczy z Austrii. Po raz kolejny na spotkanie licznie przybyli sadownicy. Będąc na pokazie mogę upewnić się, że to co robię w sadzie robię dobrze. Często także uda się coś podpatrzeć czy usłyszeć cenną informację dotyczącą cięcia, która — po wprowadzeniu w moim sadzie — zaprocentuje ładniejszymi drzewami i lepszej jakości owocami — usłyszałem na spotkaniu od jednego z sadowników z rejonu Sandomierza. Nieprawidłowe cięcie powoduje nadmierny wzrost korony, przez co owoce źle się wybarwiają, a cięcie letnie w takich kwaterach okazuje się bardzo pracochłonne. Kilkoma zmianami można jednak sprawić, że będzie mniej problemów z cięciem, a plonowanie będzie utrzymywało się na wyrównanym poziomie.

W gospodarstwie E. Gotfryd sady jabłoniowe zajmują powierzchnię 14 hektarów. Większość to młode, intensywne nasadzenia, z drzewami szczepionymi na podkładce 'M.9' i sadzonymi w rozstawie 3,25 m x 1,2 m. Jabłonie prowadzone są przy drewnianych palikach, które górą przymocowane są do poziomo rozciągniętego drutu.

Pokaz cięcia rozpoczęto na 14-letniej kwaterze 'Glos­tera' na podkładce 'M.26'. Podczas zakładania tej kwatery popełniono poważny błąd — drzewa posadzono za głęboko i miejsce szczepienia znalazło się w glebie. Spowodowało to ukorzenienie się odmiany szlachetnej i konieczność ograniczania zbyt silnego wzrostu — cięcia korzeni i nacinania pni. Dzięki tym zabiegom i umiejętnemu formowaniu — pędów się nie skraca, bo to stymulowałoby drzewo do wzrostu, tylko wycina się całe gałęzie — 'Gloster' plonuje corocznie na zadowalającym poziomie. Według Andreasa Bergera, przed przystąpieniem do cięcia należy zawsze zadać kilka pytań: jakie było owocowanie w ubiegłym roku, jak dużą liczbę pąków kwiatowych mamy na drzewie i czy są na drzewie uszkodzenia mrozowe. W kwaterach z tak dużą siłą wzrostu drzew (jak u wyżej omawianego 'Glostera') konieczne jest silne cięcie letnie. Dzięki temu, że jest ono regularnie prowadzone, zimą wystarcza tylko cięcie odmładzające i wyszczuplające. Austriacki doradca wycinał nadmiar gałęzi ze środkowej części korony, unikał wycinania (w całości) dużej liczby pędów, więcej uwagi zwracał na wyszczuplenie gałęzi — pozostawiał pędy o pokroju zwisającym, wycinał wyrastające z głównej jej osi (fot. 1). Ważne, aby drzewa w rzędzie tworzyły jedną "ścianę produkcyjną" — można usunąć oczywiście więcej gałęzi, przez co drzewa będą ładniej wyglądały, pozbawimy się wtedy jednak zbyt dużej liczby owoców. Należy także pamiętać, że usunięcie zbyt wielu gałęzi z dolnej części drzewa pobudza jego wzrost w górnej części i odwrotnie — przypominał A. Berger. Według tego specjalisty, w kwaterach, w których obserwujemy zbyt silny wzrost drzew, wskazane jest wyrywanie gałęzi — powstała rana goi się szybciej niż po cięciu sekatorem, nie wnikają w nią choroby i z takich miejsc nie wyrastają nowe pędy.


Fot. 1. Andreas Berger wycinał w całości pędy, u 'Glostera' pozos­tawiał zwisające gałęzie po ich wyszczupleniu

W kwaterach z Jonagoldami A. Berger wycinał pędy zbyt silnie rosnące do góry. Pozostawiał gałęzie zwisające w dół, po ich wyszczupleniu. U Jonagoldów należy także pamiętać o usuwaniu pędów zbyt nisko wyrastających z przewodnika i wycinaniu nadmiaru pędów górnej części korony. A. Berger starał się pozostawiać niewielką liczbę pędów wyrastających powyżej górnego drutu (fot. 2), do którego przymocowane są drzewka — z pędów tych można będzie zebrać wysokiej jakości owoce, a dodatkowo ograniczają one wyrastanie nadmiernej liczby pędów w górnej części korony.


Fot. 2. Powyżej górnego drutu można pozostawić kilka pędów — z pąkami kwiatowymi — silnie rosnących do góry, z nich zbierzemy wysokiej jakości owoce i ograniczymy nadmierny wzrost drzewa w górnej części korony

Inaczej wyglądało cięcie drzew odmiany 'Golden Delicious Reinders' — doradca usuwał pędy silnie zwisające, a pozostawiał te, które rosną lekko do góry (fot. 3). Z nich u 'Golden Deliciousa' uzyskuje się najlepszej jakości owoce. Na drzewach słabo rosnących polecał skracanie pędów krótszych niż 25 cm i cieńszych od ołówka, co będzie stymulowało drzewo do silniejszego wzrostu i pobudzi je do tworzenia nowych owoconośnych pędów. U odmian zawiązujących zbyt dużo owoców ('Gala', 'Sampion' czy 'Pinova') A. Berger usuwał krótkopędy wyrastające z dolnej strony gałęzi. Gdy odmiany te wejdą w pełnię owocowania, większość owoców zawiązuje się w górnej części korony, dlatego tam konieczne jest silniejsze cięcie.


Fot. 3. U 'Golden Deliciousa' pozostawiamy pędy rosnące lekko do góry — z nich zbiera się najlepszej jakości owoce

A. Berger używał elektrycznego sekatora. W przeciwieństwie do pneumatycznych, nie wymaga on do pracy sprężarek ani ciągnika, baterie zasilające znajdują się w specjalnej kamizelce (fot. 4) — całkowita masa baterii i sekatora to 7 kilogramów. Urządzenie to pozwala — bez ładowania baterii – na pracę przez 8–10 godzin i razem z baterią kosztuje około 3500 euro. Coraz więcej sadowników przechodzi w swoich gospodarstwach na podatek VAT i oni tego typu zakupy na pewno będą brali pod uwagę. Przy zakupie sekatora można było także skorzystać z funduszu SAPARD i zapewne będzie można urządzenie to umieścić w biznesplanie realizowanym ze środków Sektorowego Programu Operacyjnego.


Fot. 4. Elektryczny sekator do cięcia gałęzi pozwala na ciągłą pracę przez kilka godzin bez ładowania baterii

Na koniec jedna uwaga — do kraju zapraszamy coraz więcej specjalistów w dziedzinie cięcia, nawożenia czy ochrony. Może warto, jeśli już i tak od wielu lat pokazy organizowane są w tych samych miejscach, wyznaczyć kwatery lub drzewa, na których będzie można porównać zalecenia dotyczące formowania proponowane przez różnych doradców. Może okaże się wtedy, że krajowi specjaliści od formowania drzew są równie dobrzy, jak zagraniczni.