• 12-636-18-51
  • wydawnictwo@plantpress.pl
ogrodinfo.pl
sad24.pl
warzywa.pl
Numer 06/2004

PERSPEKTYWY DLA PRODUCENTÓW WINA

Ten rok będzie pierwszym, w którym będzie można produkować i sprzedawać krajowe wina gronowe. Polskie prawo winiarskie jest wzorowane na obowiązującym w UE. Instytucją odpowiedzialną u nas za kontrolę produkcji wina będzie Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa (tam zgłasza się produkcję wina i składa sprawozdanie o jej wielkości) oraz Państwowa Inspekcja Jakości Handlowej Produktów Rolno-Spożywczych, która będzie kontrolować jakość produktu. Wszystkie wina będą kontrolowane w tak zwanym roku winiarskim rozpoczynającym się w tym sezonie 1 sierpnia, a kończącym się 31 lipca 2005 roku.

Wina w regionach

Uprawa winorośli i produkcja wina w Unii jest jedną z ważniejszych gałęzi rolnictwa. Nadprodukcja wina stołowego w krajach UE doprowadziła jednak do tego, że wprowadzono tam zakaz powiększania plantac­ji winorośli do 2010 roku. Polska z tego zakazu jest jednak zwolniona. Według Wojciecha Bosaka z Krakowskiej Akademii Wina, w Polsce produkcję wina na skalę komercyjną rozpocznie w tym roku nie więcej niż kilku plantatorów, należy się jednak liczyć z tym, że liczba osób zainteresowanych uprawą winorośli będzie się powiększała. Podkarpackim plantatorom w rozpoczęciu uprawy tego gatunku ma pomóc organizowany przez urztego województwa projekt "Podkarpackie Winnice". Przewiduje się w nim, że w ciągu trzech lat zostanie posadzone w tym rejonie około 10 hektarów winnic. Początkowo mają to być niewielkie plantacje — od 0,2 do 1 hektara — które stopniowo będą powiększane.

W UE w ostatnich latach wspiera się produkcję win jakościowych, z owoców zebranych w wyznaczonych rejonach o ściśle określonych granicach. Produkt taki może być oznaczony nazwą regionu stanowiącą tak zwaną kontrolowaną nazwę pochodzenia, która musi być zgłoszona do Komisji Europejskiej. Często przepisy dotyczące wyrobu tych win są bardzo szczegółowe i dopuszczają tylko określone odmiany oraz technologie produkcji.

Ze względów marketingowych również w Polsce warto wyznaczyć regiony uprawy winorośli i produkcji win stołowych. Jak podaje W. Bosak (fot. 1), wstępnie zaproponowano podział Polski na 3 regiony: Południowy — Karpaty i Wyżyny Nadwiślańskie — obejmowałby województwa małopolskie, podkarpackie, śląskie, świętokrzyskie i lubelskie, drugi — Sudety i Nadodrze czyli Opolszczyznę, Dolny Śląsk, Lubuskie oraz trzeci — Niziny Polskie, czyli resztę kraju. Działania takie pozwolą uzyskać unijne wsparcie, na przykład na restrukturyzację nasadzeń, zmianę miejsca uprawy (lokalizacja plantacji decyduje o powodzeniu tej uprawy), wszelkie inwestycje związane z dostosowaniem winnicy do zapotrzebowania rynku. W przyszłości (w miarę rozwoju upraw) będą tworzone także niewielkie regiony, które będą obejmowały na przykład obszar kilku tylko gmin.


Fot. 1. Według Wojciecha Bosaka z Krakowskiej Akademii Wina,
warto rozpocząć produkcję win jakościowych

Odmiany

Określona zostanie także lista odmian winorośli, które na terenie danego państwa mogą być wykorzys­tywane do produkcji wina. Polska lista odmian zostanie przedłożona Komisji Europejskiej do końca lipca tego roku — odmian będzie około 100, tak aby uprawiane dotychczas w naszym kraju odmiany były dopuszczone do produkcji. Do produkcji wina nie będą mogły być używane jednak odmiany 'Noah', 'Othelo', 'Izabela', 'Clinton', 'Herbemont', 'Iacquez'. Podobnie jak w przypadku uprawy pod osłonami, najlepsze są odmiany wschodnie, lepiej przystosowane do naszego klimatu, odporniejsze na mróz i choroby.

Poważną przeszkodą w najbliższym czasie może być jednak brak krajowego materiału nasadzeniowego wartościowych odmian przerobowych. Większość producentów sadzonek rozmnaża szeroki asortyment odmian, ale są to w większości odmiany amatorskie, deserowe lub ozdobno-użytkowe nieprzydatne dla potencjalnych producentów win czy soków. (Szczegółowy wykaz przerobowych odmian winorośli publikowaliśmy w HO 9/2003.)

Opłacalność produkcji

Według Leszka Telatyńskiego (fot. 2), przewodniczącego Sekcji Winoroś­larskiej Związku Sadowników Polskich, sytuacja gospodarczo-społeczna sprzyja temu, by zacząć rozwijać towarową uprawę winorośli, zarówno odmian deserowych pod osłonami (przede wszystkim w nieogrzewanych tunelach) oraz wczesnych odmian z przeznaczeniem na wina. Opłacalność uprawy winorośli pod osłonami może znacznie wzrosnąć po wejściu do UE, gdyż tamtejsi producenci utracą prawo do dopłat za eksport poza granice Unii. Obecnie winogrona we Włoszech latem są droższe niż w Polsce! Należy rozwijać produkcję metodami ekologicznymi, a więc tańszymi i zdobywającymi coraz większe uznanie konsumentów. Nasi producenci mogliby otrzymywać certyfikat produktu ekologicznego wydawany na przykład przez EKOLAND. Takiego świadectwa nie mają winogrona importowane.


Fot. 2. Leszek Talatyński przekonuje zarówno do uprawy deserowych,
jak i przerobowych odmian winorośli

O skali zapotrzebowania na winogrona deserowe świadczy ich import — 100 000 ton rocznie. Należy także wiedzieć, że winogrona importowane, zwłaszcza te o bardzo dużych jagodach, w krajach śródziemnomorskich okrywane są folią dla zabezpieczenia przed szkodliwym działaniem warunków atmosferycznych. Odmiany te, wywodzące się z gatunku Vitis vinifera (podobnie jak 'Skarb Panonii') wymagają intensywnej ochrony przed chorobami grzybowymi. W Polsce do uprawy pod osłonami powinniśmy wybierać odmiany mieszańcowe, w większości wyhodowane w instytutach winoroślarskich byłego ZSRR, w których podstawowym kierunkiem selekcji była odporność na mróz i choroby przy zachowaniu walorów smakowych. Do uprawy można wybrać odmiany dojrzewające od sierpnia do października. Jak twierdzi L. Telatyński, owoce najpóźniejszych odmian można przechowywać nawet przez sześć miesięcy. Pozwala to naszym producentom tych owoców zimą konkurować z wi­nogronami importowanymi z RPA czy Chile (cena w lutym — 15 zł/kg). Drugim, chyba równie istotnym czynnikiem jest możliwość uprawy odmian o ciemnych owocach, które są rzadko importowane, znacznie droższe i wartościowsze pod względem dietetycznym.

Jak przekonuje L. Telatyński, warto rozpocząć także produkcję win gronowych. Na początek należy jednak założyć niewielką plantację i nauczyć się produkować wino. Według przedstawionych wyliczeń, całkowite nakłady na założenie 10-arowej winnicy zamykają się sumą 4000–7000 zł, w zależności od gęstości nasadzeń i sposobu prowadzenia krzewów (sadzonki 300–600 szt. — 2250–4500 zł; nawozy mineralne, wapno, obornik — 500–600 zł; słupki 60–100 szt. — 600–1000 zł, drut 120–200 kg — 300–500 zł, paliki 300–600 szt. — 300–600 zł). Konieczne jest oczywiście ogrodzenie plantacji. Najtańszym rozwiązaniem może być druciana siatka (popularnie zwana leśną) o wysokości 2 m. Metr bieżący takiego ogrodzenia (siatka i słupki) kosztuje 10–12 zł. Należy się także liczyć z bieżącymi nakładami związanymi z uprawą 10-arowej plantacji, które w ciągu roku wynoszą około 200–300 zł (koszty pracy, maszyn, nawozów i opryskiwań) oraz 60–90 go­dzin roboczych. Według wyliczeń przedstawianych przez sekcję winoroś­larską, z plantacji 10-arowej w 4. ro­ku można liczyć na całkowity zwrot kosztów poniesionych na założenie winnicy i dochód brutto około 2000 zł, szacując, że zbierzemy 1000 kg owoców i sprzedamy je średnio po 2,5 zł/kg.

Mała winiarnia

W wielu gospodarstwach powstanie możliwość produkcji wina. Osoby chcące legalnie handlować winami z własnej plantacji, będą musiały przed rozpoczęciem produkcji dokonać zgłoszenia do miejscowego urzędu celnego, który odpowiedzialny jest za pobór podatku akcyzowego oraz uzyskać zezwolenie na sprzedaż. Największą przeszkodę może stanowić konieczność zaadaptowania specjalnego pomieszczenia na winiarnię. Wydaje się jednak, że warto skorzystać z doświadczeń słowackich czy austriackich plantatorów, którym do sprzedaży wina wystarczy niewielkie pomieszczenie z barem i kilkoma stolikami. Jak podaje W. Bosak, koszt pełnego wyposażenia piwnicy winiarskiej do przerobu plonu z 10-arowej uprawy to wydatek około 3500 zł. Składają się nań między innymi: młynek do winogron, prasa, zbiornik plastikowy z pokrywą 150 l (do maceracji), butle szklane 50 l (10 szt.), korkownica, nagrzewarka do kapsułek foliowych, cukromierz. Przy założeniu, że w 4. roku po posadzeniu z 10-arowej plantacji zbierzemy 1000 kg owoców, z których zostanie wyprodukowane około 650 l wina, można liczyć na dochód brutto około 3000 zł (przyjęto cenę 1 butelki wina 0,75 l na poziomie około 15 zł brutto).