• 12-636-18-51
  • wydawnictwo@plantpress.pl
ogrodinfo.pl
sad24.pl
warzywa.pl
Numer 06/2004

UPRAWA LESZCZYNY

Leszczyna jest gatunkiem mało wymagającym pod względem żyzności gleby. Rośnie i owocuje na wszystkich jej typach, oprócz podmokłych, słabo przepuszczalnych oraz bardzo lekkich — piaszczystych i suchych. Lepiej jednak rośnie i owocuje na glebach cieplejszych, żyznych, o dobrych stosunkach powietrzno-wodnych, zasobnych w próchnicę i wapń, na przykład brunatnych, gliniasto-piaszczystych, piaszczysto-gliniastych, rędzinach i lessach. Woda gruntowa powinna zalegać na głębokości 120–150 cm. Wskazane jest, aby odczyn gleby był zbliżony do obojętnego (pH 6,0–7,0). Dobrze plonuje na stanowiskach ciepłych, słonecznych, osłoniętych od silnych wiatrów, na terenach równinnych lub pagórkowatych. Najlepsze są wystawy południowo-wschodnie lub południowo-zachodnie. Przy większych spadkach terenu należy unikać wystaw południowych, ze względu na występowanie tam dużych wahań temperatury między nocą a dniem, co jest groźne na przedwiośniu, gdyż może powodować przemarzanie drzew lub organów generatywnych i zawiązków.

Sadzenie

Leszczyna bardzo wcześnie rozpoczyna wegetację, dlatego najlepszym terminem sadzenia jest jesień. Można ją też sadzić wiosną, jednak w przypadku suszy niezbędne jest podlewanie. Sadzonki powinny pochodzić tylko z rozmnażania wegetatywnego (fot. 1) i najlepiej ze znanej szkółki. W obrocie można spotkać sadzonki dwuletnie (fot. 2) i jednoroczne. Powinny one mieć dobrze rozwinięty zarówno system korzeniowy, jak i część nadziemną. Należy też zwrócić uwagę, aby korzenie nie były przesuszone. Orientacyjnie, sadzonki w pierwszym wyborze powinny mieć następujące parametry:

  • grubość pędu głównego na wysokości kilku centymetrów od nasady — 1,2 cm,
  • wysokość pędu głównego — około 80 cm,
  • dobrze rozwinięty system korzeniowy (wiązka korzeni).

Rośliny najlepiej sadzić na miejscach wcześniej wyznaczonych, o około 5–6 cm głębiej niż rosły w szkółce. Przy jesiennym sadzeniu wokół sadzonki można usypać kopczyk, aby zabezpieczyć system korzeniowy przed ewentualnym przemarznięciem. Wiosną kopczyk należy rozrzucić i zrobić wokół sadzonki ,,miskę", co ułatwi zatrzymywanie wody. O tej porze na glebach lżejszych można pod drzewko rozłożyć ściółkę z obornika, torfu lub kompostu. Obornik należy przykryć ziemią, aby ulatniający się amoniak nie poparzył liści.


Fot. 1. Sadzonki rozmnażane przez zwykłe pojedyncze odkłady mają bardzo dobrą jakość


Fot. 2. Do zakładania plantacji leszczynowych coraz częściej używa się dwuletnich drzewek
z uformowaną już w szkółce koroną

Na plantacji najlepiej jest posadzić co najmniej 2 lub 3 odmiany, w celu lepszego zapylania się. Planując nasadzenie z kilku odmian powinno się posadzić je w kwaterach, na przykład po dwa, trzy lub więcej rzędów każdej odmiany, w celu ułatwienia zbioru orzechów.

Na temat rozstawy drzewek na plantacji są różne poglądy. Wydaje się, że docelowo na hektarze powinno znajdować się około 500 drzewek (w przypadku odmian silnie rosnących) posadzonych w rozstawie 5–6 m (szerokość międzyrzędzia) i co 3,5–4 m w rzędzie, w zależności od siły wzrostu odmiany. Obserwując owocowanie kilkunastoletniej plantacji leszczyny odmiany 'Katalońs­ki', posadzonej w rozstawie 5 m x 2 m (1000 drzew/ha), należy stwierdzić, że jest to bardzo dobra obsada drzew pod warunkiem, że korona jest umiejętnie formowana i systematycznie prześwietlana. Wielkość plonu leszczyny, zwłaszcza w pierwszych latach po posadzeniu, zależy od liczby drzew na hektarze. Dlatego zakładając plantację można zdecydować się na rozstawę wyjściową 5 m x 2 m lub 5 m x 2,5 m. Po kilku latach, jeśli plantacja nadmiernie się zagęści (leszczyna po posadzeniu rośnie wolno), usuwamy co drugie drzewo i otrzymujemy rozstawę 5 m x 4 m lub 5 m x 5 m.

Kwitnienie

Leszczyna jest rośliną jednopienną, wiatropylną, rozdzielnopłciową — na jednym krzewie występują oddzielnie kwiatostany męskie w postaci kotków (bazie) oraz żeńskie w postaci kłębków (karminowe znamiona zebrane w pędzelki na szczytach pąków jednorocznych pędów). W Polsce kwiatostany męskie widoczne są w lipcu, a niekiedy już pod koniec czerwca, natomiast kwiatostany żeńskie dopiero wiosną, w czasie kwitnienia. Na przedwiośniu, gdy temperatura podniesie się powyżej 5–6°C, leszczyna zaczyna kwitnąć. Najczęściej jest to marzec, niekiedy luty, a sporadycznie nawet styczeń. Kwitnienie leszczyny jest dość zróżnicowane, co spowodowane jest warunkami pogodowymi. W niektórych latach trwa ono bardzo długo. Nie zawsze kwitnienie kwiatów żeńskich i męskich zaczyna się jednocześnie. Bazie pylą 7–14 dni, czasem dłużej, natomiast kwiaty żeńskie czekają na pyłek nawet do 3 tygodni. Po zapyleniu znamiona brunatnieją i powoli zanikają. Istnieje pogląd, że podmarznięte zmaniona (przy spadku temperatury 8–10°C poniżej zera) mogą się regenerować i zdolne są jeszcze do przyjęcia pyłku oraz zapylenia. Znacznie wrażliwsze są kwiaty męskie, szczególnie w fazie nabrzmiewania i pylenia. Jeśli temperatura spadnie wtedy do 6–8°C poniżej zera, przemarzają.

W Polsce warunki pogodowe panujące na przedwioś­niu często zakłócają przebieg zapylenia leszczyny i jej owocowanie. Próby sztucznego jej zapylania dały pozytywne rezultaty. Do tego celu konieczny jest wcześ­niej zebrany pyłek. W styczniu lub lutym, najlepiej przed spodziewanym dużym spadkiem temperatury, należy ściąć gałązki leszczyny z baziami i umieścić je w pomieszczeniu. W temperaturze powyżej 12°C pyłek łatwo wysypuje się z bazi. Trzeba go zebrać do słoika i przetrzymywać w lodówce, w temperaturze od 2°C do 4°C. W takich warunkach żywotność pyłku utrzymuje się nawet do kilku miesięcy. W okresie kwitnienia kwiatów żeńskich opryskuje się plantacje zawiesiną pyłku. Do wody w zbiorniku opryskiwacza można dodać środka zwiększającego przyczepność (Sandovit), a następnie wlać zawiesinę pyłku rozrobioną w małym naczyniu. Na jednorazowe opryskiwanie hektara plantacji leszczynowej należy zużyć około 100 ml pyłku i 1000 l wody. Jeśli kwitnienie się przedłuża, zabieg można po 7–10 dniach powtórzyć. Być może dokładniejsze poznanie wzajemnego zapylania się odmian leszczyny rozpowszechnionych i uprawianych w Polsce dałoby jeszcze lepsze efekty sztucznego zapylania. Dotychczas za dobry zapylacz dla wielu odmian uważana jest odmiana 'Cosford'. Przy planowaniu doboru odmian na plantację może być pomocny dobór zapylaczy opracowany w SGGW (tabela).

Dobór odmian i zapylaczy

Uprawa gleby

W pierwszych trzech latach po posadzeniu na młodych plantacjach leszczyny wskazane jest utrzymywanie ugoru herbicydowego na całej powierzchni plantacji lub tylko w pasach drzew. Na plantacjach z murawą w międzyrzędziach darń w miarę odrastania wymaga regularnego koszenia. Na plantacjach w pełni owocujących wskazane jest, aby na 1–1,5 miesiąca przed zbiorem orzechów zniszczyć darń herbicydami kontaktowymi (Reglone 200 SL, Basta 150 SL), co ułatwi zbiór.

Innym sposobem uprawy jest czarny ugór na całej plantacji utrzymywany za pomocą płytkich uprawek mechanicznych, niszczących kiełkujące chwasty. Przy tym systemie uprawy około miesiąc przed zbiorem glebę trzeba wyrównać i przywałować.

Na plantacji, zwłaszcza starszej, można utrzymywać przez cały rok ugór herbicydowy na całej powierzchni.

Do zwalczania chwastów w uprawie leszczyny polecane są następujące herbicydy:

  • przed wschodami chwastów — Devrinol 450 SC (3,0–4,0 l/ha — w jednorocznych nasadzeniach, lub 6,0–8,0 l/ha — na starszych plantacjach), Casoron 6,75 GR (60–80 kg/ha);
  • w okresie wegetacji chwastów — Reglone 200 SL (3,0–5,0 l/ha). Herbicyd ten zwalcza tylko części nadziemne chwastów.
  • zwalczanie chwastów prosowatych — chwastnica, palusznik, włośnica od fazy 2, 3 liści do fazy krzewienia, perz w fazie 4–6 liści i wysokości około 15 cm — Agil 100 EC (0,5–1,5 l/ha), Perenal 104 EC (0,5–1,25 l/ha), Targa Plus 05 EC (1,0–4,0 l/ha).

Dawki preparatów wyliczone są na hektar powierzchni traktowanej danym herbicydem.

Chwasty można też zwalczać preparatami zawierającymi glifosat uważając, aby nie nanieść cieczy na pędy lub odrosty leszczyny.

Nawożenie

Najważniejszymi składnikami dla leszczyny są potas, magnez, wapń i bor. W pierwszych latach po posadzeniu ważny jest także azot. Jeśli pole było dobrze przygotowane przed sadzeniem leszczyny i nawozy mineralne zostały wysiane "na zapas" (orientacyjna dawka na hektar gleb średnio zasobnych w składniki mineralne wynosi: 100–200 kg K2O i około 100 kg P2O5), to przez pierwsze 3–4 lata po posadzeniu plantację nawozi się tylko azotem, rozsiewając nawóz wokół drzewek, na powierzchnię 1 m2. Orientacyjna dawka wynosi około 20–40 g N/m2. Na glebach lżejszych ilość tę można podzielić na 2 lub 3 dawki. Pierwszą wysiewa się, gdy młode pędy mają przyrost około 10 cm, a następne co 2 tygodnie. W dalszych latach, gdy leszczyna zaczyna już owocować, orientacyjne dawki nawozów mineralnych wysiewanych na całą powierzchnię plantacji wynoszą: 60–80 kg N/ha i 80–120 kg
K2O/ha. Potas może być wysiewany w postaci soli potasowej lub siarczanu potasu, a azot w formie mocznika, saletry amonowej, saletrzaku. Nawożenie fosforowe stosuje się, jeżeli analiza gleby wykaże niską zawartość tego składnika. Nawozy potasowe i fosforowe można wysiewać jesienią i wczesną wiosną, natomiast azotowe tylko wiosną. Nawożenie azotem należy zakończyć w połowie czerwca. Przy zbyt silnym wzroście leszczyny można zrezygnować z doglebowego nawożenia azotem i zastąpić go nawożeniem dolistnym (mocznik 0,3–0,5%). Dawkę magnezu powinno się ustalić na podstawie wyników analizy gleby, przy czym należy zwrócić uwagę na stosunek potasu do magnezu (powinien wynosić poniżej 3,5). W Polsce nie ma danych dotyczących nawożenia borem, natomiast w Oregonie (USA), jeśli zawartość boru w suchej masie liści jest niższa niż 30 ppm, opryskuje się rośliny dolistnie nawozami zawierającymi bor pomiędzy 15 a 30 maja, jednorazowo, w dawce 1 kg czystego boru na hektar plantacji. Bor jest niezbędny do prawidłowego wzrostu organów generatywnych i wpływa na lepsze zawiązywanie owoców.

Formowanie i cięcie

Leszczynę można prowadzić w formie krzewu lub nis­kopiennego drzewa. Forma krzaczasta ma zwykle kilka stałych konarów (3 lub 4) wyrastających z szyjki korzeniowej, zaś drzewko pień wysokości około 0,5 m i koronę złożoną z kilku konarów stałych (fot. 3).


Fot. 3. Najlepsze plony i najłatwiejsze utrzymanie czystości gleby w rzędach drzew zapewnia prowadzenie leszczyny w formie drzewiastej

Rośliny po posadzeniu należy wiosną przyciąć. Przy formie krzaczastej pędy skraca się o 1/3 długości. Z czasem pędy wyrastające z szyjki korzeniowej pozwolą uformować krzew o pożądanej liczbie stałych konarów. Jeśli chcemy prowadzić leszczynę w formie drzewka, to pędy boczne wyrastające na pędzie głównym do wysokości 50–60 cm nad ziemią należy całkowicie usunąć. Pędy boczne wyrastające powyżej tej wysokości skraca się o 1/3. Główny pęd przycina się na wysokości około 50 cm nad najwyżej wyrastającym pędem bocznym.
W następnych latach stopniowo formuje się koronę. Przy rozstawie roślin 2 m w rzędzie wystarczy pozostawić w koronie 2 lub 3 konary stałe, przy większej rozstawie odpowiednio więcej (4 lub 5). Z czasem przez wycinanie konarów ze środka korony uzyskuje się formę kotłową.

Formowanie korony trwa 3–4 lata. Główne, dobrze doświetlone konary mają zazwyczaj dużo krótkich rozgałęzień. W latach następnych cięcie polega na prześwietlaniu zagęszczonych koron. Zbyt wyrośnięte w górę konary można skracać nad bocznym rozgałęzieniem na pożądaną wysokość. Zasadnicze cięcie prześwietlające wykonuje się wiosną, najlepiej po kwitnieniu. Corocznie, mechanicznie lub używając herbicydów kontaktowych, usuwa się odrosty korzeniowe — jak najniżej przy samej ziemi. Latem, najlepiej na przełomie lipca i sierpnia, wycina się bardzo silne ,,wilki" wyrastające na konarach i poniżej cięcia grubszych konarów. Drobne jednoroczne pędy należy zostawiać.

Istnieje możliwość odmładzania zaniedbanych, wieloletnich plantacji leszczynowych. Jednym ze sposobów jest ścięcie drzewa przy samej ziemi i wyprowadzenie z odrostów korzeniowych nowego drzewka lub krzewu. Przy formie drzewka wybiera się jeden silny pęd i wios­ną skraca się go na wysokości 50–70 cm nad ziemią. W celu uformowania krzewu pozostawia się 3 lub 4 pędy i wiosną również się je przycina. Drugi sposób polega na silnym skracania konarów. Poniżej cięcia, z oczek śpiących na konarach, zwykle wyrasta zbyt dużo pędów. Na przełomie lipca i sierpnia lub wiosną następnego roku część z nich należy usunąć, a pozostałe skrócić na wysokość 10 cm od nasady. Drobne, krótkie pędy można pozostawić bez skracania.

Zbiór i przechowywanie orzechów

Zależnie od odmiany i przebiegu warunków atmosferycznych, orzechy dojrzewają od końca ('Wczesny Długi') do połowy października ('Kataloński', 'Olbrzymi z Halle', 'Webba Cenny'). Dojrzałość zbiorczą orzechy osiągają w okresie swobodnego wypadania z okryw, które może trwać przez 2–3 tygodni. Zbiór, niestety, może się przeciągać i trzeba go powtarzać kilka razy. Niektóre odmiany, jak Lambertówki, 'Webba Cenny', częściowo 'Garibaldi' opadają w okrywach, z całymi gronami. Aby orzechy zachowały ładny wygląd — co jest ważne przy sprzedaży w łupinach — wskazane byłoby zebrać je w miarę szybko, w ciągu 2 dni po wypadnięciu na ziemię. Orzechy zebrane z okrywami najlepiej jest oczyścić w ciągu 2–3 dni po zbiorze, aby nie butwiały.

Zbiór orzechów w Polsce odbywa się przeważnie ręcznie. W ten sposób w ciągu dnia można zebrać około 70 kg orzechów. Producenci, którzy mają większe plantacje, próbują zbiór zmechanizować. Dotychczas testowana była otrząsarka zawieszana na ciągniku, ale nie jest ona powszechnie używana. Gdyby dojrzewanie orzechów było bardziej równomierne, otrząsarka tego typu byłaby lepiej wykorzystana. Prawdopodobnie oprys­kiwanie regulatorami wzrostu zawierającymi etefon przyśpieszyłoby dojrzewanie orzechów i ułatwiło ich wypadanie z okryw.

Do zbioru znacznie częściej wykorzystywane są dmuchawy. Przy pomocy tego urządzenia opadłe orzechy, wydmuchiwane są z rzędów do międzyrzędzi na wały i zbierane ręcznie lub zgarniane na przyczepę i przebierane ręcznie w pomieszczeniach. Wydajność zbioru jest wtedy większa.

Orzechy przeznaczone dla przemysłu lub do dłuższego przechowywania muszą być dobrze wysuszone. W wyniku podsuszania (optymalna temperatura to 35°C) tracą na wadze około 30%. Do dosuszania można wykorzystać wentylatory lub suszarnie. Po wysuszeniu orzechy można zapakować do raszlowych worków lub ażurowych skrzynek i przechowywać w temperaturze pokojowej. W przewiewnych pomieszczeniach, w których temperatura jest zbliżona do 0°C, a wilgotność względna powietrza wynosi około 75%, orzechy można przechowywać nawet do 2 lat. Niewielkie ilości orzechów można dosuszać w przewiewnych pomieszczeniach (strychy, wiaty), rozłożone w cienkie warstwy i przegarniane co kilka dni, aby nie pleśniały. Co pewien czas potrzebna jest kontrola, czy przechowywane orzechy nie pleśnieją i czy nie zakradły się do nich myszy.

Orzechy przeznaczone na rynek powinny być jednolite odmianowo, czyste, bez obcych zapachów. Wskazane jest posortowanie ich na wybory i zapakowanie do estetycznych opakowań.