Sadownicy z regionu sandomierskiego blokują zakład Vallo Saftu w Gołębiowie

1. Po dokładnej analizie sytuacji na rynku owoców miękkich ceny skupu tych owoców uważamy za katastrofalne. Są one poniżej progu opłacalności powodując dalsze ubożenie gospodarstw rolnych. Taki stan rzeczy wynika ze struktury własnościowej zakładów przetwórstwa rolno-spożywczego, zmowy tych zakładów w zakresie ustalania cen, niekontrolowanego importu z krajów spoza Unii Europejskiej oraz sztucznie utrzymywanej wysokiej wartości złotówki. Dyktat przetwórni, których właścicielami są firmy z Niemiec, Holandii i Irlandii powoduje, że producenci rolni są zdani na łaskę i nierówną współpracę z tymi przetwórniami. Zdajemy sobie sprawę, że szansą na przeciwdziałanie tym zjawiskom jest tworzenie grup producenckich i silnego lobbingu rolniczego. Obecna sytuacja, która dotknęła również grupy producenckie, powoduje, że powinniśmy rozważyć przedłożenie związkom zawodowym rolników sugestii organizac­ji blokad zakładów przetwórczych lub zaprzestania sprzedaży owoców miękkich po cenach niegwarantujących minimalnej rentowności.
2. Uważamy, że podmioty prowadzące skup powinny mieć możliwość korzystania z preferencyjnych kredytów skupowych tylko wówczas, gdy zaoferują rolnikom ceny pokrywające przynajmniej koszty produkcji.
3. Wzywamy ministra rolnictwa i rozwoju wsi do bezzwłocznego zorganizowania spotkania z przedstawicielami zakładów przetwórczych i producentów owoców miękkich w celu ustalenia godziwych cen skupu.