• 12-636-18-51
  • wydawnictwo@plantpress.pl
ogrodinfo.pl
sad24.pl
warzywa.pl
Numer 10/2004

PESTKOWE RAZY TRZY

Mieczysław Koprowski z Binowa koło Szczecina od kilkunastu lat uprawia wiśnie i czereśnie. Trzy lata temu zdecydował się również posadzić kilkuodmianową kwaterę śliwy japońskiej. W przyszłości planuje rozwijanie w gospodarstwie uprawy mało znanych gatunków, których owoce najczęściej można bez problemu sprzedać.

 Wiśnie

W 1989 roku w gospodarstwie założono pierwszą kwaterę wiśniową, niestety wejście drzew w pełnię owocowania zbiegło się z załamaniem cen na krajowym rynku wiśni. Chcąc w tym czasie zwiększyć dochodowość prowadzonej uprawy zdecydowano się na sprzedaż owoców na szczecińskich targowiskach. Pozwoliło to na uzyskanie o ponad 100% wyższych cen od tych, które oferowały w tym czasie przetwórnie. Równocześnie, gdy producenci karczowali wiśnie, sadownik ten zdecydował się powiększyć areał ich uprawy. Po kryzysie wiśniowym, pomimo ciągłego wzrostu areału uprawy tego gatunku w kraju, udawało się za owoce zawsze uzyskiwać ceny gwarantujące opłacalność produkcji. Jak uważa M. Koprowski, niewielki zysk osiągał już przy plonie około 10 ton z hektara. W niektórych latach plony w gospodarstwie dochodzą nawet do 20 ton/ha, co — zwłaszcza gdy są nis­kie ceny — pozwala na opłacalną produkcję owoców tego gatunku. W uprawie wiśni na stosunkowo niewielkim obszarze udaje się wyprodukować dobrej jakości owoce, co ma bardzo duże znaczenie przy ich sprzedaży na rynku hurtowym w Szczecinie.

W najstarszych nasadzeniach wiśni ros­ną 'Nefris', 'Keleris 18' i 'Łutówka', którą sadownik uważa za najlepszą. 'Nefris' jest z kolei dobrą wczesną odmianą, często jest jednak uszkadzana przez występujące w tym rejonie kwietniowe przymrozki. 'Keleris 18' jest wczes­ną odmianą, o smacznych owocach i przez to nadaje się do sprzedaży nawet do bezpośredniego spożycia.

Kolejną kwaterę wiśni założono trzy lata temu — 60% nowych nasadzeń to 'Łutówka', reszta to 'Keleris 18'(fot. 1), 'Northstar' i 'Lucyna'. Owoce 'Northstara' dojrzewają przed największym okresem podaży wiśni, są również smaczne. Według sadownika, w tamtejszych warunkach klimatyczno-glebowych 'Lucyna' silnie rośnie i będzie wymagała umiejętnego formowania koron (fot. 2).


Fot. 1. 'Keleris 18' to jedna z wcześniejszych odmian wiśni,
jej owoce dobrze sprzedają się jako deserowe


Fot. 2. Według M. Koprowskiego, 'Lucyna' silnie rośnie
i mimo intensywnego kwitnienia zawiązuje niewiele owoców

W ubiegłym roku w gospodarstwie posadzono rów­nież odmiany 'Nana', 'Sa­bina' i 'Wanda'. Po pierw­szym roku sadownik uwa­ża, że dobra będzie 'Nana' — jej drzewa mają ładny pokrój korony i już w pierwszym roku po posadzeniu zawiązały owoce (fot. 3). Dobrze zapowiada się również 'Wanda'. Z kolei 'Sabina' rośnie bardzo silnie i pomimo obfitego kwitnienia zawiązała bardzo mało owoców.


Fot. 3. 'Nana' już w pierwszym roku po posadzeniu zawiązała zadowalającą liczbę owoców

Nadal planuje się zwiększanie nasadzeń nowych odmian wiśni. M. Koprowski uważa, że dla niego najlepsze będą wczesne odmiany o atrakcyjnych owocach, które można łatwo sprzedać na rynku hurtowym w rejonie Szczecina, gdzie oferuje je w 5- i 6-kilogramowych plastikowych pojemnikach. Aby jednak uzyskać plon bardzo dobrej jakości, trzeba prowadzić regularne cięcie odnawiające, gdyż najlepszej jakości owoce zbierane są z najmłodszych pędów.

Wysoka jakość owoców wiśni i stosunkowo niewielkie partie dostarczane na rynek oraz rozłożenie zbiorów w czasie dzięki uprawie kilku odmian powodowały, że M. Koprowski uzyskiwał w tym roku zadowalające ceny — w hurcie średnio około 2 zł/kg wiśni. Jak jednak sam przyznaje, takie ceny można było uzyskać tylko za owoce najwyższej jakości.

Czereśnie

Od 1990 roku w gospodarstwie na powierzchni około hektara uprawia się czereśnie. Pierwsze posadzono drzewa szczepione na czereśni ptasiej, kolejne na czeskich podkładkach z serii P-HL. Kwaterę na czeskich podkładkach założono jednak na bardzo podmokłym stanowisku, gdzie często zalegała woda, co powodowało zamieranie drzew i stało się przyczyną zlikwidowania tej kwatery. Drzewa na czereśni ptasiej posadzono w rozstawie 5 m x 5 m (fot. 4), zaniechanie regularnego cięcia odnawiającego doprowadziło do przeniesienia owocowania w górne części koron.


Fot. 4. Zaniechanie regularnego cięcia odnawiającego u czereśni
spowodowało nadmierne zagęszczenie dolnych partii drzewa

Według M. Koprowskiego, w Polsce nadal nie rozwinął się rynek dobrej jakości czereśni, za które konsument może zapłacić adekwatnie do kosztów, jakie należy ponieść zakładając profesjonalny sad czereśniowy. Uprawa czereśni w okolicach Szczecina jest także narażona na przymrozki, które uszkadzają najczęściej te drzewa w okresie zamkniętego pąka kwiatowego. Równocześnie w okresie dojrzewania czereśni bardzo często padają silne deszcze, które bywają powodem pękania większości owoców. Dlatego na razie sadownik nie planuje zwiększania areału uprawy tego gatunku — jeśli jednak zdecyduje się na posadzenie czereś­ni, drzewa będą musiały być zabezpieczone przed ptakami, deszczem i przymrozkami. Jak uważa M. Koprowski, bez takich zabezpieczeń sadownicy w naszym kraju nie mogą prowadzić stabilnej corocznej produkcji i otrzymywać wysokiej jakości owoców, a to są warunki utrzymania stałych odbiorców na zachodzie Europy.

Śliwy japońskie

Odmianą śliwy japońskiej, która od kilku lat pojawia się na rynku Szczecina, jest, według M. Koprowskiego, 'Santa Rosa'. Jej owoce nie są może najsmaczniejsze, jest ich jednak niewiele i są duże, a także trwałe w obrocie handlowym, dlatego też dobrze się sprzedają. Zachęciło to sadownika do założenia w gospodarstwie 1,5-hektarowej kwatery śliwy japońskiej z odmian 'Kometa' i 'Najdiena' (najwcześniej dojrzewają), kolejne to 'Vanier', 'Shiro', w ubiegłym roku posadzono także odmianę 'Black Amber'. Już po pierwszym roku odmianą sprawiającą największe trudności w formowaniu drzew okazała się 'Vanier' (fot. 5). Drzewa innych odmian wykształciły ładne korony z dużą liczbą pędów odchodzących pod dużymi kątami od przewodnika.


Fot. 5. Pędy u śliwy japońskiej odmiany 'Vanier'
wyrastają od przewodnika pod ostrymi kątami

Wszystkie śliwy zostały zaszczepione na ałyczy i posadzone w rozstawie 2,5 m x 4 m. W tym roku (trzeci rok po posadzeniu) zapowiadało się dobre plonowanie śliw japońskich, niestety wiosenny grad zniszczył większość zawiązków owoców (fot. 6).
Uszkodzone zostały także pędy, co — jak przypuszcza sadownik — będzie stymulowało drzewa do nadmiernego wzrostu. Zdecydował się na przycięcie przewodnika po posadzeniu, jednak uważa, że był to błąd i obec­nie ma problemy z wyprowadzeniem przewodnika (fot. 7). W przyszłości korona śliw będzie prowadzona w formie osiowej.


Fot. 6. W tym roku drzewa pierw­szy raz zawiązały owoce,
z których większość została strącona lub uszkodzona przez grad


Fot. 7. Według M. Koprowskiego, błędem było skrócenie przewodników
u drzew śliwy japońskiej

Ten sezon pokazał jednak, że śliwa japońska nie jest już nowością na rynku — w sprzedaży w rejonie Szczecina było kilka jej odmian. Ceny tych owoców były podobne do uzyskiwanych za tradycyjnie uprawiane u nas odmiany śliw.