• 12-636-18-51
  • wydawnictwo@plantpress.pl
ogrodinfo.pl
sad24.pl
warzywa.pl
Numer 11/2004

MINERALNE ODŻYWIANIE ROŚLIN SADOWNICZYCH

Jak podkreślał prof. dr hab. Kazimierza Tomala z SGGW z Warszawy, otwierający II Ogólnopolskie Sympozjum Mineralnego Odżywiania Roślin Sadowniczych, dla wyprodukowania wysokiej jakości owoców konieczne jest racjonalne nawożenie mineralne. Obecni na spotkaniu specjaliści zajmujący się nawożeniem zgodnie podkreślali, że podczas analizy gleby należy brać pod uwagę wszystkie pierwiastki, gdyż dopiero pełna znajomość gleby pozwala ustalić optymalny poziom nawożenia mineralnego.

Prof. dr hab. A. Komosa z Akademii Rolniczej w Poznaniu postulował konieczność opracowania metody pozwalającej na precyzyjne oznaczenie zarówno makro-, jak i mikroelementów, co jest szczególnie potrzebne w dobie postępującej intensyfikacji sadowniczej, zwłaszcza w tych gospo­darstwach, w których pro­-wadzona jest fertygacja. Zaproponował on — na podstawie przeprowadzonych w Wielkopolsce doświadczeń — metodę uniwersalną określania potrzeb nawozowych roślin sadowniczych. Dla tej metody określono także zawartości wskaźnikowe odpowiadające optymalnemu pod względem jakościowym i ilościowym plonowaniu jabłoni. Zaproponowane wartości to (w mg/100 g s.m. gleby): N-NH4 + N-NO3 — 0,6–2,0; P — 3,0–6,0; K — 5,0–8,0; Ca — 25,0–40,0; Mg — 3,0–6,0 i S-SO4 — 1,0–3,0 oraz (w mg/kg s.m. gleby) Fe — 75,0–120,0; Mn — 25,0–40,0; Zn — 3,0–6,0; Cu — 1,0–4,0 i B — 0,3–1,5. Dopuszczalna zawartość chloru i sodu wynosi do 5 mg Cl i 5,0 mg Na w 100 g gleby, natomiast EC (przewodność właściwa gleby) do 0,5 mS/cm. Podane wartości są jednakowe dla ugoru herbicydowego, murawy, warstwy ornej i podornej. Poznanie optymalnych dla danego gatunku zawartości makro- i mikroelementów jest bardzo ważne, gdyż niedobór jednego z pierwiastków czasem uniemożliwia pobieranie innych związków przez roślinę. Według prof. A. Komosy, analizę gleby w sadzie jabłoniowym warto przeprowadzać wczesną wiosną, na przykład w marcu. Pozwala to na początku sezonu wegetacyjnego stwierdzić ewentualne niedobory związków mineralnych i już wtedy przeprowadzić właściwe nawożenie mineralne.


Uczestnicy II Ogólnopolskiego Sympozjum Odżywiania Roślin Sadowniczych

Okazuje się jednak, że nawet optymalne nawożenie w niewielkim tylko stopniu wpływa na plonowanie posadzonych drzew jabłoni. Jeśli zdecydowaliśmy się na uprawę na stanowisku po sadzie tego samego gatunku, często mamy problemy ze zmęczeniem gleby, co objawia się słabszym wzrostem drzew, spadkiem plonowania, a nawet zamieraniem posadzonych drzew. Według prof. dr. hab. Eugeniusza Pacholaka z Akademii Rolniczej w Poznaniu, w walce ze zmęczeniem gleby najlepsze efekty dawała jej wymiana, zabieg Aliette 80 WG, Temikiem 10 GR czy fosforanem amonu. W prowadzonych w Przybrodzie doświadczeniach wykazano również, że nadmierne nawadnianie sprzyja powstawaniu objawów związanych ze zmęczeniem gleby. Prawdopodobnie wzrost wilgotności zwiększa aktywność szkodliwych dla jabłoni grzybów (Rhizoctonia solani, Phytophthora sp., Verticillium sp. i Fusarium sp.). Podobnie, nadmierne nawożenie azotem i potasem może wpływać na wzrost zawartości toksycznych związków w glebie. Jak podawał prof. E. Pacholak, prowadzenie różnych zabiegów agrotechnicznych i chemicznych, przy złożoności przyczyn powodujących chorobę zmęczenia gleby, nie poprawia wzrostu i plenności drzew. Zakładając sad, przy częs­tej replantacji, należy się liczyć z wystąpieniem tej groźnej choroby. W takiej sytuacji najlepszym rozwiązaniem okazuje się posadzenie drzew na dziewiczej glebie.

Dr Jacek Glonek z Akademii Rolniczej w Poznaniu przedstawił wyniki pracy, której celem było opracowanie optymalnego składu pożywki dla upraw borówki wysokiej. Badania prowadzono przez lata 2002–2003 na jedenastoletniej plantacji. Przed fertygacją, po przeprowadzonej analizie gleby, rośliny nawieziono posypowo doprowadzając poziom związków mineralnych w warstwie ornej do standardowego. Zastosowano trzy rodzaje pożywek, które podawano za pomocą dozownika do nawozów Dosa­tron DI 1.6, rozcieńczając stężoną pożywkę w stosunku 1 : 100. Pożywka pierwsza zawierała (w mg/dm3) 100 — N, 30 — P-PO4, 60 — K, 30 — Mg, 0,3 — B, 0,05 — Cu, 0,03 — Mo, pH wynosiło 5,5 (wodę zakwaszano 65% kwasem azotowym). W kolejnych pożywkach zawartość makroelementów zwiększono odpowiednio o 50% i 100%. Po przeprowadzonych doświadczeniach okazało się, że dodatnio na plenność krzewów i jakość owoców wpływała pożywka o najmniejszej zawartości makroelementów. Równocześ­nie stwierdzono, że nawadnianie niezakwaszoną wodą o pH 7,33 powodowało spadek plenności, wzrost pH gleby, a w konsekwencji doprowadzało do zamierania krzewów.

Dr Paweł Wójcik z ISK dowiódł, że nawożenie doglebowe lub dolistne krzewów borówki wysokiej odmiany 'Jersey' nawozami zawierającymi bor nie wpływa na poprawienie plenności. Na podstawie tych doświadczeń wnios­kuje się, że nawożenie borówki borem jest mało efektywne, z powodu niewielkich wymagań pokarmowych jej roślin co do boru.