• 12-636-18-51
  • wydawnictwo@plantpress.pl
ogrodinfo.pl
sad24.pl
warzywa.pl
Numer 11/2004

WSZYSTKIE BARWY SAŁATY

7 września w swojej stacji doświadczalnej w Witkach koło Błonia firma Rijk Zwaan zorganizowała Dzień Sałaty (fot. 1). Zaproszeni producenci mogli obejrzeć kolekcję różnych typów sałat i endywii. Na poletkach o łącznej powierzchni 1800 m2 zaprezentowano bowiem 6 odmian sałaty masłowej, 9 odmian kruchej ("lodowej"), 5 rzymskiej, 6 batawii, aż 27 odmian sałaty listkowej oraz 4 odmiany endywii.


Fot. 1. Na Dzień Sałaty przygotowano logo firmy z różnokolorowych odmian sałaty

Oprowadzający grupy przedstawiciele firmy szczegółowo omawiali każdą odmianę i dyskutowali na temat ich przydatności do handlu i uprawy w różnych warunkach. Michał Cywiński polecał nowe odmiany masłowe: Torpedo RZ do wiosennych upraw pod osłonami, a zwłaszcza pod włókniną (dobrze rośnie jednak również późnym latem), Tremino RZ o ciężkiej główce — do uprawy późną wiosną i jesienią oraz Jiskę RZ — przeznaczoną na lato i jesień, odporną na mszycę Nasono­via ribisnigri i na prawie wszystkie znane rasy mączniaka rzekomego sałaty (BL 1-24).

Zestaw sałat kruchych obejmował odmiany o wysokiej odporności na mączniaka (Mirette RZ nawet BL 1-25) i przydatnych głównie do letnio-jesiennej uprawy w polu. Podkreślano dobre wypełnienie i wyrównanie główek odmian Campionas RZ, Elenas RZ i Rubette RZ — co czyni je produktem przydatnym do foliowania — zwracano również uwagę na wytrzymałość na niekorzystne warunki uprawy nowej sałaty Lagunas RZ.

Kolekcja sałat listkowych spotkała się z największym zainteresowaniem, bo było na co popatrzeć. Pełna gama zieleni i czerwieni cieszyła oko i wzbudzała dyskusje. Producenci, którzy próbowali w praktyce już wiele odmian, dzielili się uwagami na temat uprawy oraz popytu na różne typy i barwy. Dobrą przyszłość przewidywali dla nowych, zielonych odmian dębolistnych — Kidance RZ o kulistych główkach i Kipling RZ, której rośliny są lekko spłaszczone, gęste i bardzo duże. Lansai RZ i Jamai RZ o liściach czerwonych i nieznacznie zazielenionym wnętrzu główki oraz całkowicie czerwona Versai RZ zostały uznane za dobry produkt dla sieci gastronomicznych. Na rynku świeżych warzyw odmiany dębolistne sprawdzają się w mniejszym stopniu, ponieważ na półkach sklepowych szybko więdną, a czerwone matowieją i ciemnieją, co nie wygląda zachęcająco. Jest to jednak najczęściej wina sprzedawców i tego problemu nie rozwiążą nawet najlepsze odmiany. Bardziej uniwersalne są sałaty z grupy Lollo Bionda (Locarno RZ, Virgile RZ) i Lollo Rosa (Amandine RZ, Constance RZ). Ich duże główki uzyskiwane z uprawy od wiosny do jesieni, z pola i spod osłon powinny sprawdzić się zarówno w handlu detalicznym, jak i w sieciach barów.

Ciekawostką zaprezentowaną przez szefa firmy Rijk Zwaan Polska, Przemysława Opiołę, był nowy produkt rynkowy opatentowany pod nazwą Salanowa® (fot. 2). Są to specjalne odmiany sałaty listkowej, o niedużych liściach, mocno powcinanych już u nasady, rośliny te pakuje się pojedynczo w woreczki z nadrukiem i umieszcza jako mieszankę sałat w pudłach kartonowych. Zaletą takich sałat jest to, że gdy odetniemy liście u nasady, za jednym ruchem noża otrzymujemy gotowy surowiec do sporządzenia sałatki. Liście tych odmian są bardzo delikatne i tak małe, że nie potrzeba ich rozrywać na mniejsze części.

 
Fot. 2. Nowy produkt rynkowy opatentowany pod nazwą Salanova®

W Polsce ciągle jeszcze są nowością sałaty batawskie i rzymskie. Batawia (fot. 3) jest "krzyżówką" sałaty masłowej, kruchej i listkowej — ma lekko pęcherzykowate, dość sztywne liście i słabo zwija główki. Firma ma w swojej ofercie batawie zielone (np. Thriathlon RZ), z czerwonym brzegiem (Sparta RZ) i całkowicie czerwoną (Cherokee RZ). Kolorowe odmiany nadają się do uprawy pod osłonami, ale w warunkach słabej intensywności światła nieco tracą barwę.


Fot. 3. Czerwonolistna batawia

Na dobrze zwinięte główki sałaty rzymskiej (podobne do kapusty pekińskiej) trzeba poczekać znacznie dłużej niż w przypadku sałaty masłowej. Odmiany do uprawy letniej i wczesnojesiennej (Donatus RZ, Remus RZ) są gotowe do zbioru po 8–10 tygodniach od sadzenia. Wcześ­niejsza jest Amadeus RZ (fot. 4) polecana do uprawy od wiosny, której główki nie są jednak tak duże (typ "midi"). Najszybciej dorastają sałaty rzymskie zaliczane do grupy Little Gem, czyli w typie "mini", na przykład odmiana Ronda RZ, o główkach wysokości 15 cm i delikatnych, soczyście zielonych liściach.


Fot. 4. Sałata rzymska o dużych główkach

W "liściowej" ofercie firmy Rijk Zwaan ważne miejsce zajmują endywie (Cicchorium endivia L.). Są bardzo popularne jako sałatkowe warzywo na Zachodzie, u nas — ciągle rzadko spotykane. Endywia nie wiąże główki i ma charakterystyczny gorzkawy smak — łagodniejszy, gdy wewnętrzne liście są pozbawione chlorofilu. W tym celu większość odmian trzeba "bielić" przez ręczne zamykanie główek (podnoszenie liści i przewiązywanie ich opaskami). Jest to pracochłonny zabieg, dlatego wprowadza się nowe odmiany, których liście wewnętrzne pozostają białe nawet przy dopływie światła — na przykład Marconi RZ o strzępiastych liściach (typ "Frisee") do polowych nasadzeń od wiosny do jesieni. Z tej grupy firma poleca także zieloną Cigal RZ (przydatną też do uprawy pod osłonami). Do przetwórstwa nadaje się Excel RZ o fryzowanych, ale zaokrąglonych liściach.

Prezentowane sałaty są odporne na większość ras mączniaka, ale pracownicy firmy podkreślali, że specyficzne warunki pogodowe mogą powodować zwiększenie wrażliwości na niektóre rasy grzyba. Coraz więcej uwagi zwraca się także na zagrożenie wirusami, dlatego firma promuje odmiany charakteryzujące się odpornością na wirusa mozaiki sałaty (LMV) — masłową Libusę RZ, zieloną dębolistną Krizet RZ (odporną na mszycę korzeniową), rzymską — Amadeus RZ i batawie Sparta RZ, Trithlon RZ, Vision RZ i Tentation RZ. Dużym problemem w uprawie warzyw liściowych jest mszyca sałatowa Nasonovia ribisnigri — odpowiedzią hodowców są odmiany wykazujące bardzo dużą odporność na tego szkodnika — Jiska RZ (masłowa), Campionas RZ, Lagunas RZ, Ele­nas RZ (kruche), Kidance RZ, Krisalide RZ i Kipling RZ (zielone dębolistne), Lorenzo RZ (Lollo Bionda) i Saturnas RZ (rzymska).

Kolejną, cenną dla producentów informacją, było przypomnienie o za­sadach użytkowania nasion otoczkowanych. Nie warto kupować takich nasion na zapas — w rozhermetyzowanym opakowaniu (część nasion pozostała po siewie) otoczki wystawione są na działanie czynników zewnętrznych i ulegają zawilgoceniu, co znacznie obniża energię i zdolność kiełkowania takich nasion. Tylko świeże nasiona otoczkowane są materiałem pierwszej jakości.