PRZEGLĄD ODMIAN, ŚRODKÓW I SZKODNIKÓW

    11 grudnia ubiegłego roku producentom z Pobiednika swoje aktualne oferty przedstawiły firmy Bejo Zaden Poland oraz Makhteshim-Agan. W czasie spotkania można było wysłuchać również wykładu prof. Kazimierza Wiecha z krakowskiej Akademii Rolniczej.

    Karol Pytkowski dyrektor Bejo Zaden Poland zapowiedział, że w najbliższym sezonie, dzięki korzystnemu kursowi euro, możliwe będzie obniżenie o około 7% ceny nasion oferowanych przez ich firmę, mimo że w Holandii co roku ceny wzrastają o 1,5–3%. Z oferty firmy, obok znanych już odmian (czyt. też HO 11/2004), zwracał on uwagę między innymi na nowy kalafior — będący jeszcze pod numerem Bejo 2670 F1 — bardzo wczesny, dorastający
    o kilka dni szybciej od Diadoma F1. Do nowszych propozyc­ji należy także Balboa F1 — na jesienne zbiory, o szerokim zakresie odporności, między innymi na Xanthomonas sp. W zestawie odmian kalarepy Komet F1 zostanie zastąpiony przez średnio wczesny Konmar F1, o bardziej wzniesionych liściach — co, jak się okazało, nie było dobrą wiadomością dla producentów z Pobiednika, którzy bardzo cenili Komet F1.
    Jak jednak stwierdził K. Pytkowski, ponieważ właściwie tylko oni zamawiali nasiona tej odmiany, ilości te były zbyt małe, aby kontynuować ich produkcję.


    Wśród odmian kapusty pekińskiej nadal najważniejszą propozycją firmy jest Bilko F1, do której dołączyła późna Miarko F1 oraz wczesna Starko F1. Spośród brokułów podstawowy zestaw stanowią Lucky F1, Brogan F1 i Coronado F1. Z nowości w ofercie kapust głowiastych zwracano uwagę, między innymi, na bardzo wczesną odmianę pod numerem Bejo 2631 F1, szybko rosnącą, oraz na Bejo 2632 F1, do uprawy pod płaskimi osłonami, kulistą, niemającą skłonności do tworzenia stożkowatych główek przy dużych różnicach temperatury pomiędzy dniem a nocą, jaką wykazywał na przykład Parel F1.


    W ofercie firmy pojawiła się także dymka o kontrolowanej jakości i zdrowotności (opatrzona nazwą „Quality inside”, czyt. też HO 11/2004). Z odmian oferowanych w tej formie wymieniano bardzo wczesną Forum F1, wczesną BGS 202 F1 czy Herkules F1, o około 105 dniach wegetacji.


    W zestawie ogórków polowych znajduje się kilka odmian drobnobrodawkowych (Aztec F1, Alex F1 czy Adam F1) oraz grubobrodawkowy Advance F1, odporny na mączniaka rzekomego, czy Bejo 2640 F1, w typie znanego Atlantisa F1. Z innych nowości polecano, między innymi, rzodkiewkę Rifle, o dużych, jędrnych zgrubieniach, mających średnicę 5–7 cm.


    Tadeusz Sobczak przypomniał ofertę środków ochrony roślin z firmy Makhteshim-Agan (czyt. też HO 2/2004). Zwracał uwagę na Galigan 240 EC — jeden z podstawowych herbicydów do zwalczania chwastów, między innymi w uprawach cebuli. Na jej plantacjach z siewu wskazane jest dzielenie dawek, na plantacjach z dymki wykonuje się zabieg jednorazowo. Nie zaleca się używania tego środka po opadach deszczu lub, gdy rośliny są osłabione, ponieważ może on wówczas wykazywać działanie fitotoksyczne (powodować przemijające bielenie szczypioru). Ciekawą propozycją dla producentów kapusty może być Metaza­nex 500 SC, do stosowania po sadzeniu rozsady. W tym roku herbicyd ten, jak zapowiedział T. Sobczak, ma już być dostępny w sprzedaży.


    Przegląd szkodników najczęściej atakujących ostatnio uprawy ogrodnicze przedstawił prof. K. Wiech. Na plantacjach cebuli coraz częściej występuje nicień — guzak północny. W uprawach marchwi — zwłaszcza gdy trafia ona na to samo stanowisko w kolejnych latach — wzras­ta szkodliwość połyśnicy marchwianki i nicieni.
    W ubiegłym roku niemal na wszystkich gatunkach warzyw bardzo licznie występowały mszyce, którym sprzyjała pogoda. Z tego samego względu uciążliwe były również wciornastki. W uprawach warzyw kapustnych nadal duże straty powodują śmietki i piętnówka kapustnica. Duża jest szkodliwość bielinka rzepnika, bielinek kapustnik występuje ostatnio raczej rzadko. Coraz więcej problemów w uprawach kalafiorów i brokułów sprawia paciornica krzyżowianka (czyt. HO 4/2004). W przypadku tego szkodnika bez zastosowania pułapek feromonowych właściwie nie jest możliwa skuteczna ochrona, gdyż producenci najczęściej zauważają dopiero uszkodzone stożki wzrostu roślin, gdy za późno jest na interwencję. Mniej problemów, niż przed kilkoma laty, sprawiała miniarka w uprawach porów. Natomiast największe nasilenie liczebności rolnic miało miejsce dwa lata temu — teraz było ich znacznie mniej, podobnie spadła liczebność tantnisia krzyżowiaczka.

    Related Posts

    None found

    Poprzedni artykułRADY „STARSZYCH” KOLEGÓW
    Następny artykułROLNICTWO TO SZTUKA. PRZYJDŹ I ZOBACZ

    ZOSTAW ODPOWIEDŹ

    Wpisz treść komentarza
    Wpisz swoje imię

    ZGODA NA PRZETWARZANIE DANYCH OSOBOWYCH *

    Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany, podajesz go wyłącznie do wiadomości redakcji. Nie udostępnimy go osobom trzecim. Nie wysyłamy spamu. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem*.