DR J. DOBRZAŃSKA (PIERWSZA Z PRAWEJ) PROBLEMY UPRAWOWE WYJAŚNIAŁA NA PRZYKŁADACH

W jednym z nich — Joanny i Krzysztofa Firlejów, w Gołkowicach Dolnych — 24 kwietnia "ogórkowy" Dzień Otwarty zorganizowała, przy współpracy z ODR-em w Nawojowej, firma Seminis Vegetable Seeds.
Producenci mieli tam okazję zobaczyć, jak w uprawie w wełnie mineralnej sprawdzają się nowe odmiany ogórków, które zamierza wprowadzić na rynek firma SVS. Mogli także dowiedzieć się, co na temat uprawy tych warzyw i najczęściej w jej czasie popełnianych błędów sądzi dr Józefa Dobrzańska z Instytutu Warzywnictwa ze Skierniewic. Jej zdaniem, bardzo ważne jest umiejętne dobranie odmiany do terminu i metody uprawy, tym bardziej, że obecnie do produkcji pod osłonami w Polsce są do wyboru 132 odmiany ogórka. Do sadzenia w okresie od połowy lutego do połowy marca dobrą propozycją wydają się między innymi BS 511, która ma być zarejestrowana pod nazwą Miracle F1, oraz RS 24.189 (Tornadona F1). Natomiast mieszane uczucia budzi RS 22.909 (Katiana F1). Dr Dobrzańska stwierdziła, że na jej uprawę można się decydować tylko, gdy rośliny będą miały zapewnione dobre warunki termiczne, także w podłożu. Dla tego terminu sadzenia, poza wspomnianymi przykładami, z zachodnich polecała ona również odmianę Samar F1 i Colonela, a z polskiej hodowli Igora F1, Eryka F1, Wenus F1 czy Aramisa F1. Nigdy jednak dla jednej, a tym bardziej niesprawdzonej, odmiany nie powinno się przeznaczać całej powierzchni szklarni czy tunelu, gdyż każdego roku panują inne warunki świetlne i termiczne, na które ogórki różnie reagują.
Termin uprawy to z kolei czynnik, który silnie wpływa na opłacalność produkcji. Im wcześniej uda się uzyskać plon, tym wyższa będzie jego cena. W tym roku na początku kwietnia osiągała ona nawet 7 zł, nieco później 5 złotych za kilogram. Pod koniec miesiąca utrzymywała się na poziomie 3, 4 złotych. Tak korzystne ceny wynikały częściowo z faktu, że przebieg pogody nie sprzyjał uprawie ogórków i nie wszystkim się ona powiodła. W rejonie Nowego Sącza w początkowym okresie produkcji prawie przez dwa miesiące było pochmurno. Ci, którzy sugerowali się ubiegłorocznym przebiegiem pogody i za wcześnie rozpoczęli produkcję (niektórzy nawet wysiali nasiona pod koniec listopada), długo musieli bezproduktywnie ogrzewać uprawę — przy braku słońca ogórki i tak bardzo słabo rosły. W tym przypadku poniesione nakłady nie zostały zrekompensowane przez wcześniejsze uzyskanie handlowego plonu.
Jednym z ważniejszych zagadnień uprawowych, o jakie zawsze pytają producenci przy okazji tego typu spotkań, jest nawożenie. Dr Dobrzańska radziła, żeby na początku uprawy, gdy intensywność światła jest niewielka, a rośliny jeszcze nieukorzenione, nie podawać im zbyt dużo azotu (później jego poziom można łatwo uzupełnić). Natomiast trzeba wtedy zapewnić wystarczającą ilość potasu i fosforu — ten ostatni pierwiastek jest szczególnie ważny, gdyż odpowiada za wytworzenie silnego systemu korzeniowego. W podłożach organicznych jego zawartość powinna wynosić 300–350 mg/dm3, a w pożywkach przy uprawie bezglebowej 40–50 mg/l. W uprawie w wełnie mineralnej ważne jest także, aby różnicować stężenie pożywki. Przy słabej intensywności światła pożywkę podajemy rzadziej, powinna więc mieć wyższe stężenie (EC w zakresie 2,8–2,9). Przy silnym świetle taką samą ilość nawozów podaje się w większej objętości wody, więc EC powinno być niższe — około 2,6. Wartości EC nie należy jednak obniżać radykalnie, lecz stopniowo, o 0,5 jednostki, przy sporządzaniu kolejnego roztworu (np. 2,9; 2,4; itd.).
Przy nawożeniu trzeba również uwzględniać specyficzne wymagania odmian. Przykładowo, prezentowana w Gołkowicach nowość BS 511, wymaga intensywnego nawożenia — stężenie pożywki w macie powinno być dla niej podwyższone o około 10%.
Z omawianych podczas tego spotkania problemów ochroniarskich warto wspomnieć między innymi o tym, że opryskując ogórki preparatem Amistar w okresie intensywnego nasłonecznienia, a także w przypadku młodych roślin, lepiej przygotowywać stężenie 0,08% — zaniżone w stosunku do zalecanego (0,1%) — żeby nie poparzyć roślin.