• 12-636-18-51
  • wydawnictwo@plantpress.pl
ogrodinfo.pl
sad24.pl
warzywa.pl
Numer 03/2005

OKIEM DORADCY

  • Na terenie prawie każdej z gmin regionu grójecko-wareckiego odbywało się w tym roku wiele spotkań i szkoleń, na których — oprócz tematów agrotechnicznych i pokazów cięcia drzew — poruszano problemy ekonomiczne, w tym możliwość skorzystania z dopłat przewidzianych w Sektorowym Programie Operacyjnym. Czynny udział w tych szkoleniach brał Związek Sadowników RP, większość uczestników tych szkoleń to również jego członkowie. Prelekcje dotyczące skorzystania z SPO i innych form pomocowych prowadzili między innymi przedstawiciele związku, którzy służą również pomocą w przygotowaniu dokumentów potrzebnych w realizacji inwestycji z SPO. Do organizacji tych szkoleń włączają się także ODR-y. O organizowanych szkoleniach piszę, aby podkreślić, że nasi sadownicy — jeżeli tylko chcą — mają możliwość zdobywania wiedzy na miejscu. W dużo gorszej sytuacji są producenci z innych rejonów Polski, odległych od dużych centrów sadowniczych. To właśnie oni bardziej doceniają rolę seminariów ogólnokrajowych i są częstymi ich uczestnikami.
  • Ceny owoców w tym roku są niskie, około 0,6–0,8 zł/kg, najwyżej 1,2 zł/kg za niektóre odmiany, i częs­to przychody nie pokrywają kosztów produkcji. Dlatego coraz ważniejsze jest podejmowanie przemyślanych i uzasadnionych decyzji inwestycyjnych w gospodarstwach, a także obniżanie kosztów produkcji. Oto kilka moich rad:
      • Sadzić drzewka o wysokiej zdrowotności z utworzoną już w szkółkach koroną, a po posadzeniu zapewnić im jak najlepsze warunki wzrostu i rozwoju przez cały sezon wegetacyjny.
      • Racjonalnie dobierać stanowisko pod sad, z uwzględnieniem wymagań gatunków, a nawet poszczególnych odmian, nawożenie prowadzić na podstawie analiz gleby, liści i zawiązków oraz bieżących obserwacji wzrostu i rozwoju.
      • Prowadzić racjonalną ochronę przed patogenami, w oparciu o dokładne lustracje, uwzględniając progi ekonomicznego zagrożenia. Do zabiegów ochronnych używać sprawnych technicznie opryskiwaczy.
      • Regulować wzrost i owocowanie drzew z zachowaniem dozwolonych metod i środków.
      • Dokładnie wyznaczać terminy zbioru, a owoce niezwłocznie po zbiorze umieszczać w komorach chłodniczych, zachowując parametry przechowywania właściwe dla gatunków, a nawet odmian.
      • Prowadzić zorganizowaną, wspólną sprzedaż owoców.
      • Więcej uwagi poświęcać kontroli prac prowadzonych w gospodarstwie, dotyczy to między innymi cięcia i formowania drzew, przerzedzania i zbioru owoców.
  • Z moich obserwacji wynika, że przy podejmowaniu decyzji o formowaniu koron czereśni należy uwzględniać zasady cięcia i formowania podawane przez zagranicznych doradców sadowniczych — Zahna, Mozera, Brunera i Vogla. Znam sady, w których nie stosowano pracochłonnego skracania przewodnika i formowania poszczególnych gałązek na przewodniku, a drzewa w 2. lub 3. roku na tych przewodnikach wytwarzały dorodne pędy owoconośne. Uporczywe, silne skracanie przewodnika prowadzi do opóźnienia owocowania i niepotrzebnie dokłada pracy.
  • Do najczęstszych błędów popełnianych podczas cięcia drzew jabłoni zaliczam:
      • Pozostawianie zbyt wielu kilkuletnich, ale drobnych, zwisających i pokładających się na sobie gałązek. Ich nadmiar powinien być wycięty — zwłaszcza pędy drobne, cienkie, o słabszych pąkach kwiatowych. Pozostawiamy pędy silniejsze, zakończone pąkami kwiatowymi.
      • Górne partie koron poszczególnych drzew są często zbyt szerokie i łączą się ze sobą. W takich przypadkach należy wycinać przy pniu silniejsze kilkuletnie pędy zakończone pąkami liś­ciowymi.
      • Nadmierne zagęszczanie koron prowadzi do przemienności owocowania i ma duży wpływ na jakość owoców. Dlatego lepiej zbierać co roku 40–50 ton, a nie 60–70, jak w sadach z nadmiernie zagęszczanymi koronami. Po 2 lub 3 latach wielu sadowników przyznało, że w miarę wzrastania wymagań jakościowych, plony około 40–50 t/ha są wystarczające, a jakość niewspółmiernie wyższa, niż w sadach, w których plony dochodziły czasami nawet do 80 t/ha, a w kolejnym roku spadały do 20–25 t/ha.
      • Po cięciu, jeżeli pogoda pozwala, dobrze jest opryskiwać drzewa preparatami miedziowymi, a odmiany szczególnie wrażliwe na raki i zgorzele ('Sampion', 'Gala', 'Elise', 'Pinova') preparatami Sarfun 500 SC, Topsin M 500 SC lub Cukarb 350 SC. l Powinniśmy pamiętać, aby na bieżąco wygarniać lub rozdrabniać gałęzie. Pozwoli to na terminowe rozpoczęcie zabiegów w sadach, w tym na ochronę przed parchem jabłoni.
  • Sadownicy często zadają sobie pytanie, dlaczego posadzone na dziewiczej glebie drzewka nawet od najlepszych szkółkarzy nie rosną zadowalająco? Przyczyn muszą dopatrywać się często w swoim postępowaniu. Czasami drzewka nie są podwiązywane do rusztowania przez pierwsze 2 lata po posadzeniu, co powoduje uszkodzenia systemu korzeniowego. Przechylone drzewka później trudno wyprostować — łamią się w miejscu szczepienia. Dlatego podwiązywanie drzewek do kołków i drutów powinniśmy wykonywać niezwłocznie po ich posadzeniu.
  • Aby nie było problemów z przejazdami w międzyrzędziach ciągnikiem i opryskiwaczem, powinniśmy sprawdzić systemy odwadniające — zastoiska wodne tworzą się po silniejszych opadach tam, gdzie niedrożne są rurki drenarskie. Sprawdzamy i poprawiamy instalacje nawodnieniowe (przewody, filtry, zawory, instalacje sterujące) oraz nawierzchnię dróg i dojazd do poszczególnych kwater.
  • Lustracje wczesnowiosenne powinny być przeprowadzone przed rozpoczęciem ochrony. Sprawdzamy przezimowanie drzew, krzewów i bylin oraz stan fitosanitarny sadów i jagodników. W sadach sprawdzamy nasilenie porażenia przez przędziorki, mszyce, miodówki, pordzewiacze, zwójkę koróweczkę, kwieciaki, krzywika porzeczkowiaczka, licinka tarninaczka, wzdymacza i podskórnika gruszowego, porażenie przez raki i zgorzele.
    W jagodnikach sprawdzamy nasilenie występowania pędraków i drutowców. Porównujemy te spostrzeżenia z progami zagrożenia publikowanymi w "Programie ochrony roślin sadowniczych" (patrz HO 1/2005). Planujemy pierwsze zakupy środków ochrony roślin.
  • Pierwsze zabiegi ochronne w sadach to opryskiwanie drzew po cięciu zimowym, zwykle fungicydami miedziowymi. Przeciwko rakowi bakteryjnemu opryskujemy wszystkie drzewa pestkowe w okresie nabrzmiewania pąków. Brzoskwinie wymagają zabezpieczenia fungicydami dodynowymi przeciwko kędzierzawości liści brzoskwiń. Śliwy na krótko przed pękaniem pąków opryskujemy przeciw torbieli śliwy fungicydami dodynowymi. Wiśnie i czereśnie opryskujemy (w okresie nabrzmiewanie pąków) insektycydami przeciwko licinkowi tarninaczkowi, porzeczki — przeciwko krzywikowi porzeczkowemu (luty, marzec). Miodówkę gruszową i plamistą zwalczamy insektycydami Mitac 200 EC, Samba 200 EC, Akaritox 200 SL lub pyretroidami w czasie składania jaj przez osobniki dorosłe. Pierwsze zabiegi ochronne, w zależności od przebiegu warunków atmosferycznych, przeciwko miodówkom zwykle wykonujemy w marcu, czasem na początku kwietnia.