• 12-636-18-51
  • wydawnictwo@plantpress.pl
ogrodinfo.pl
sad24.pl
warzywa.pl
Numer 04/2005

O BORÓWCE WYSOKIEJ W KRAKOWIE

XI walny zjazd Stowarzyszenia Plantatorów Borówki Amerykańskiej (SPBA) odbył się 5 i 6 lutego b. r. w jednym z hoteli na krakowskim Kazimierzu. W spotkaniu uczestniczyło kilkudziesięciu członków tej organizacji, jej sympatyków oraz zaproszonych gości. Głównym punktem obrad był wybór nowych władz stowarzyszenia. Miejsce dotychczasowego prezesa organizacji — Władysława Boratyna — zajął Ireneusz Komorowski, a członkami zarządu zostali Stanisław Wilk oraz Mariusz Szczerba.

Na spotkaniu dyskutowano o sytuacji na rynku borówki amerykańskiej w Polsce. Zdaniem Jana Karwowskiego, producenci tych owoców znaleźli się w przełomowym punkcie — jest jeszcze dobrze, ale nie ma pewności, czy tak będzie dalej. Owoce borówki sprzedawane są w naszym kraju na rynkach hurtowych, lokalnych (u nas niedocenianych, a popularnych na przykład w Niemczech), w supermarketach (to najtrudniejszy kontrahent dla producentów) oraz kierowane na eksport, który staje się najważniejszym kierunkiem sprzedaży polskich borówek. Wyraźnym trendem jest zmniejszanie się opłacalności produkcji tych owoców. Przybywa bowiem plantacji, które wchodzą w okres owocowania, zwiększają się też plony na plantacjach istniejących (w Polsce średnie plony szacuje się na 10 t/ha, we Francji wynoszą 20–25 t/ha). Szybko rosną także koszty produkcji, przy obniżających się równocześnie cenach owoców. W tej sytuacji wydaje się, że powinny powstać na rynku podmioty operujące w imieniu producentów, aby powstrzymać spadek cen. Konieczne jest też opracowanie i realizacja programu promocji owoców borówki amerykańskiej oraz przedłużenie ich podaży, poprzez wprowadzanie nowych odmian oraz rozwijanie produkcji pod osłonami.

W dyskusji sporo czasu poświęcono rozwojowi przetwórstwa borówki wysokiej w kraju. O wymaganiach, jakie powinny spełniać takie owoce, mówiła mgr Iwona Ścibisz z Zakładu Technologii Owoców i Warzyw SGGW w Warszawie. Borówki dla przetwórstwa powinny mieć wysoką zawartość ekstraktu, barwników antocyjanowych (więcej mają ich owoce drobniejsze), kwasowość na poziomie 0,6–1,2% oraz dużo pektyn. Gdy założy się, że kilogram owoców dla przetwórstwa powinien kosztować około 8 zł, detaliczna cena słoika dżemu (350 g, 50% owoców) wyniesie — według wyliczeń prelegentki — około 5–6 zł, co może być kwotą zbyt wysoką dla nabywców (podobna ilość dżemu z borówki leśnej kosztuje obecnie około 3,5–4,5 zł). Rzeczywistość szybko jednak zweryfikowała tę teorię.
W kilka dni po spotkaniu w jednym z krakowskich supermarketów kupiłem słoik dżemu z owoców borówki amerykańskiej (325 g, 30% owoców — fot.) za 2,99 zł. Cóż — kilka lat temu plantatorzy z niedowierzaniem słuchali informacji o systemie EUREPGAP. Dziś producenci borówki przodują we wprowadzaniu tego systemu w Polsce.


Dżemy z borówki wysokiej już pojawiły się w sprzedaży

Gorącą dyskusję wywołał wykład profesora dr. hab. Andrze­ja Komosy z AR w Poznaniu na temat nawożenia plantacji borówek. Przygotował on wyniki analiz gleb z 17 gospodarstw członków SPBA (tabela). Z przedstawionych danych wynika, że większość polskich plantacji jest niedostatecznie nawożona, zwłaszcza makroelementami.

Ocena zasobności gleb na plantacjach borówki wysokiej*

* – wyniki analiz z 17 gospodarstw