• 12-636-18-51
  • wydawnictwo@plantpress.pl
ogrodinfo.pl
sad24.pl
warzywa.pl
Numer 06/2005

ORZECH WŁOSKI

W ostatnich latach wielu producentów dopytuje się o możliwość uprawy orzecha włoskiego, co prawdopodobnie spowodowane jest spadkiem opłacalności produkcji wielu dotąd uprawianych w kraju gatunków sadowniczych. Dodatkowym argumentem przemawiającym za zakładaniem sadu orzechowego są dopłaty z Unii Europejskiej, które przez najbliższe 2 lata wynosić będą około 120 euro do hektara, niezależnie od gęstości nasadzeń i innych dopłat.

Zakładanie i prowadzenie sadu

Gdy przystępuje się do zakładania sadu orzechowego, należy uwzględnić konfigurację terenu, warunki klimatyczne i żyzność gleby. Najbardziej przydatne pod uprawę tego gatunku są stanowiska wyżej położone, na skłonach zachodnich i północno-zachodnich, a także na równinach, na których wegetac­ja rozpoczyna się nieco później i mniejsze są wahania temperatury między dniem a nocą, przez co niebezpieczeństwo przymrozków wiosennych jest mniejsze. Nie należy zakładać sadu orzechowego w zagłębieniach terenowych, kotlinach, w których występują zastoiska mrozowe. Woda gruntowa nie powinna występować płycej niż 180–200 cm. Należy pamiętać, że orzech włoski pochodzi łolubnym. Może być uprawiany na szeroką skalę w rejonach, gdzie średnia temperatura roczna wynosi około 8°C, a minimalna rzadko spada poniżej –20°C. W Polsce są to rejony południowe, zachodnie i północno-zachodnie. Nie należy uprawiać orzechów włoskich tam, gdzie temperatura zimą spada do –30°C. Można je uprawiać na stanowiskach, gdzie przymrozki wiosenne bywają łagodne i występują nie później niż do końca kwietnia. Jak wykazały wieloletnie badania, kwitnienie orzecha włoskiego rozpoczyna się w Polsce zwykle w połowie maja, kiedy bardzo rzadko występują przymrozki. Jeśli chodzi o niską temperaturę zimą, to doświadczenia z SZD w Albigowej k. Rzeszowa wykazały, że nawet po surowej zimie 1986/87 ro­ku, gdy temperatura spadła poniżej –30°C i wymarzła duża część sadów jabłoniowych oraz innych gatunków w Lubelskiem, Rzeszowskiem, Grójeckiem, orzechy włoskie w Albigowej ucierpiały niewiele. Uszkodzone zostały głównie pąki kwiatowe i końcówki pędów jednorocznych, a w bardzo małym stopniu pędy 2-letnie. Należy przy tym podkreślić, że orzech włoski nawet po silnych przemarznięciach wykazuje duże zdolności regeneracyjne, większe niż inne gatunki drzew owocowych, dzięki czemu po roku lub 2 latach odbudowuje swoją koronę i powraca do normalnego plonowania.

Orzech włoski najlepiej rośnie i plo­-nuje na glebach żyznych, ciepłych, przepuszczalnych, o uregulowanych stosunkach wodnych, zasobnych w próchnicę i wapń (pH 6,8–7,2). Najbardziej przydatne są: lessy, czarnoziemy, gleby brunatne, szczerki gliniasto-piaszczyste i piaszczysto-gliniaste oraz rędziny. Nie udaje się na glebach podmokłych, zbyt ciężkich, zwięzłych i zimnych, na których słabo rośnie i przedwcześnie zamiera. Na glebach suchych, piaszczystych, żwirowych, ubogich w próchnicę młode drzewka słabo się przyjmują, późno wchodzą w okres owocowania, słabo plonują i wcześnie zamierają.

Czy zwiększać nasadzenia?

Warunki klimatyczno-glebowe w ciep­lejszych rejonach naszego kraju sprzyjają uprawie tego gatunku. Przykładem tego mogą być 50–80-let­nie drzewa orzecha, które bez intensywnej pielęgnacji wytrzymały surowe zimy (inne gatunki sadownicze wymarzły) i nadal wydają obfite plony. Ponadto wysokość plonów uzyskiwanych u nas nie odbiega od uzyskiwanych w innych krajach.

Nie powinno być także problemów ze sprzedażą orzechów włoskich, gdyż Polska nadal ponad 50% tych owoców importuje. Nawet przy szybkim wzroście nasadzeń potrzeba będzie 20–30 lat, aby w pełni zaspokoić nasze potrzeby. Nie mówiąc o tym, że — ze względu na wartości odżywcze i zdrowotne — zapotrzebowanie na te owoce będzie rosło zarówno w kraju, jak i zagranicą. Największym importerem orzechów włoskich w Europie są Niemcy, a także kraje skandynawskie, w których warunki klimatyczne nie pozwalają na uprawę tego gatunku. Zakładaniu nowych kwater powinny sprzyjać stosunkowo niskie koszty założenia sadu orzechowego. Mniejsza na przykład niż u jabłoni czy grusz jest liczba drzew na hektar, nie zachodzi także potrzeba grodzenia takiego sadu.

Niskie są także koszty jego prowadzenia — w innych uprawach sadowniczych zachodzi potrzeba wy­konania w sezonie kilkunastu oprys­kiwań przeciw chorobom i szkod­nikom, a na orzechach włoskich nie występują choroby czy szkodniki, które znacznie obniżałyby wysokość plonów. Przykładem mogą tu być rosnące w ogrodach przydomowych, przy zabudowaniach, drogach drzewa orzecha włoskiego, na których nie zwalcza się chorób ani szkodników, a wydają corocznie wysokie i dorodne plony.

Przy prowadzeniu sadu orzechowego nie ma potrzeby wykonywania drogich inwestycji towarzyszących na przykład budowie chłodni czy przechowalni, zakupu opryskiwaczy, środków transportu i innych maszyn oraz narzędzi, a także wielu opakowań na owoce. Przy tej uprawie wystarczy zwykły budynek gospodarczy czy wiata, gdzie można dosuszyć orzechy po zbiorze. Nie ma także konieczności sprzedaży orzechów tuż po zbiorze, jak w przypadku owoców miękkich. Orzechy można przetrzymać bez większych ubytków przez kilka miesięcy w pomieszczeniach gospodarczych, a w odpowiednich warunkach nawet ponad rok.

Sady orzecha włoskiego można zakładać na skłonach, gdzie występuje erozja gleb i są utrudnienia w korzys­taniu ze sprzętu mechanicznego przy uprawie gleby, ochronie przed chorobami i szkodnikami, transporcie, itp. Pod sad orzechowy można wykorzystać różnego rodzaju nieużytki, jakich wiele pozostało po byłych pegeerach, spółdzielniach produkcyjnych czy gospodarstwach indywidualnych.

Jedynym minusem sadu orzechowego jest jego późne wchodzenie w okres owocowania, choć przy doborze odpowiednich drzewek do nasadzenia i należytej pielęgnacji, orzechy zaczynają plonować w 4.–6. roku po posadzeniu. Przyspieszyć plonowanie można sadząc orzechy odmian z doboru, zwłaszcza szczepione (fot. 1). W doborze znajduje się obecnie siedem odmian: 'Albi' (fot. 2), 'Dodo' (fot. 3), 'Leopold', 'Resovia', 'Silesia', 'Targo' i 'Tryumf' (więcej o odmianach i metodach produkcji drzewek orzecha włoskiego — czytaj "Szkółkarstwo" 2 i 3/2005). Drzewka orzecha włoskiego można sprowadzać także z Czech lub Słowacji.


Fot. 1. Szczepione 2-letnie drzewo orzecha włoskiego już owocuje


Fot. 2. Owocujące drzewo odmiany 'Albi'


Fot. 3. 'Dodo' to jedna z siedmiu odmian orzecha włoskiego wpisana do Rejestru Odmian

Wyższą opłacalność i przyspieszenie dochodu z sadu orzechowego uzyskuje się sadząc między drzewkami orzecha inne gatunki sadownicze — krótkowieczne, szybko wchodzące w okres owocowania. Po 8–10 latach likwiduje się uprawę tych gatunków, a pozostawia tylko drzewa orzecha włoskiego. Przy takim rozwiązaniu znacznie wyższe będą jednak koszty założenia i pielęg­nacji sadu w pierwszych latach.

Rosnące zapotrzebowanie

Orzechy włoskie stanowią poszukiwany surowiec dla przemysłów: cukierniczego, piekarniczego, farmaceutycznego i spirytusowego.

Zielone okrywy orzechów używane są w garbarstwie i przy wyrobie farb. Kora z drzew orzecha służy jako dodatek do bejcowania drewna, płótna i innych materiałów. Drzewa orzecha włoskiego dają drewno szlachetne, które nadaje się na wykładziny i meble, poza tym ze względu na swoją wytrzymałość używane jest na kolby do karabinów i broni myśliwskiej.

Orzechy włoskie posiadają wysoką wartość odżywczą i energetyczną, ze względu na duże ilości składników pokarmowych. Posiadają najwyższą wartość odżywczą i biologiczną ze wszystkich owoców uprawianych w naszej strefie klimatycznej (podobną jak orzechy laskowe) i stanowią naturalny koncentrat podstawowych składników odżywczych, potrzebnych do prawidłowego tłuszczów, 17–24% łatwo strawnego białka, 7–8% węglowodanów, w tym 2–5% cukrów oraz składniki mineralne — łatwo przyswajalne związki żelaza, magnezu, sodu, potasu, wapnia i fosforu oraz mikroelementy. Kolejny cenny składnik to witaminy: 0,3–0,5 mg% witaminy B1, 30–50 mg% witaminy C, niewielkie ilości witaminy A i innych witamin z grupy B. Orzechy mają dużą wartość kaloryczną —około 680 kalorii/100 g.

W opinii dietetyków jest to produkt spożywczy o wyjątkowych zaletach zdrowotnych, regulujący prawidło­we funkcjonowanie organizmu ludz­kiego. Zalecają spożywanie po kilka orzechów dziennie, zwłaszcza ludziom pracującym umysłowo i re­konwalescentom. Wskazane jest po­dawanie słabo rozwijającym się dzie­ciom po kilka orzechów dziennie. Biorąc pod uwagę wartości odżywcze i biologiczne orzechów powinny być one nie tylko przysmakiem, ale artykułem codziennego spożycia. Zaleca się je w chorobach nerek, cukrzycy, owrzodzeniu żołądka, dla dzieci osłabionych, wymagających intensywnego żywienia, a także cierpiących na anemię, osób wyczerpanych nerwowo, intensywnie pracujących, starszych dla podtrzymania dobrej kondycji. Orzechy wpływają na ograniczenie otyłości, zapobiegają przedwczesnemu występowaniu sklerozy, łagodzą zmęczenie i wpływają na dobre samopoczucie.