Nawadnianie
Nową propozycją firmy Agrarada była deszczownia szpulowa Ferbo GE 110-400 (fot. 1). Cała konstrukcja deszczowni jest ocynkowana, ma wzmocnioną ramę i elementy bębna, co zapewnia dużą wytrzymałość tej maszyny. Łatwy dostęp do turbiny wodnej umożliwia szybką interwencję w przypadku awarii. Dwie stopy blokujące pozwalają utrzymać bęben w stabilnej pozycji w trakcie zwijania węża. W wersji podstawowej deszczownia jest wyposażona w komputer, pozwalający na zaprogramowanie jej pracy i kontrolę parametrów roboczych. Dodatkowo możliwe jest wyposażenie tej maszyny w system hydrauliczny, kierujący ustawieniem bębna i opuszczający stopy blokujące. W modelu GE 110-400 na bęben nawinięte jest 400 m węża o przekroju 110 mm.
Fot. 1. Deszczownia szpulowa Ferbo GE 110-400
Na stoisku firmy NDS-nawadnianie, oprócz tradycyjnych deszczowni szpulowych firmy Bauer ze zraszaczami dalekosiężnymi, prezentowano deszczownie wyposażone w konsole niskociśnieniowe (fot. 2). Tego typu rozwiązania pozwalają na dokładniejsze dozowanie wody i sprawiają, że przy deszczowaniu nie jest ona zwiewana przez wiatr. Nawadnianie za pomocą konsoli może być szczególnie przydatne przy uprawach warzyw, produkcji na redlinach czy zagonach. W ofercie są konsole o szerokości roboczej 30—90 m. Tego typu rozwiązania okazują się niewiele droższe od tradycyjnych zraszaczy.
Fot. 2. Deszczownie wyposażone w konsole niskociśnieniowe
Firma Bauer standardowo wyposaża wszystkie deszczownie w turbiny pełnoprzepływowe, które nie wymagają zmiany strumienicy przy zmianie parametrów deszczowania. Taki system pozwala na łatwiejsze sterowanie deszczowaniem. Deszczownie wyposażone są w automatyczne komputerowe sterowanie.
Planując zakup deszczowni nie można pominąć konieczności nabycia odpowiedniego agregatu pompowego. Tego typu urządzenia można było obejrzeć na stoisku firmy Agromotor Tadeusz Michalak. Nowy model SL-2500 został wyposażony w 6-cylindrowy silnik Leyland Turbo i trzystopniową pompę Caprari. Wydajność urządzenia wynosi 2800 l/min przy ciśnieniu maksymalnym 12 barów. Tego typu agregat polecany jest dla gospodarstw o dużym zapotrzebowaniu na wodę.
Propozycją firmy NDS-nawadnianie, również skierowaną do właścicieli dużych gospodarstw, którzy nawadniają uprawy, jest elektryczny zestaw pompowy (fot. 3) oparty na dwóch wielostopniowych pompach wirnikowych Grundfos CR napędzanych przez silniki elektryczne. Woda może być zasysana z głębokości do 7 m, zestaw pozwala uzyskać ciśnienie 10–15 Atm, może zasilać kilka deszczowni pracujących jednocześnie. Jego zaletą jest możliwość transportowania go ciągnikiem do poszczególnych ujęć wody w gospodarstwie.
Fot. 3. Elektryczny zestaw pompowy
Opryskiwacze polowe
Firma Hardi Polska po raz pierwszy w naszym kraju prezentowała opryskiwacz o nazwie Nowy Commander 4400 (fot. 4).
Może on być wyposażony w lekką belkę konwencjonalną LPZ lub w belkę z pomocniczym strumieniem powietrza.
W opryskiwaczu tym dużo uwagi poświęcono funkcjonalności i wydajności. Okazuje się, że te parametry w wielkopowierzchniowych uprawach zaczynają się coraz bardziej liczyć — nowy opryskiwacz może pracować przy prędkości 10–12 km/godz., a zastosowanie dodatkowego strumienia powietrza pozwala zwiększyć tę prędkość do 15 km/godz. W tym opryskiwaczu zastosowano przegubową konstrukcję podwozia z funkcją kontroli trakcji (Safe Track). Parametry sterowane są komputerowo, kontrolowany jest kąt skręcania maszyny, uwzględniana prędkość ciągnika, ilość cieczy roboczej w zbiorniku, wysokość belki nad ziemią i jej szerokość, dzięki temu unika się zahaczania belką o ziemię i zapobiega przewróceniu się opryskiwacza. Model ten wyposażono również, między innymi, w nowy rozwadniacz środków ochrony roślin, filtr ssawny z automatycznym zaworem odcinającym i osobnym separatorem dużych zanieczyszczeń oraz filtr samoczyszczący z funkcją przepłukiwania. y ORZ 3000/24/PHN Goliat (fot. 5). Model ten zapewnia precyzję wykonania zabiegu za pomocą stabilizowanej 24-metrowej belki. Ma on kompaktową zabudowę wszystkich podzespołów (łącznie z pompą), zapewniającą estetykę oraz funkcjonalność. Zbiornik o pojemności 3000 l wykonano z polietylenu. Opryskiwacz wyposażony jest w dodatkowy siłownik hydrauliczny pozwalający właściwie ukierunkować belkę na skłonie. Belka wyposażona jest w pięciopozycyjną głowicę. Interesującym rozwiązaniem jest również amortyzowany zaczep i amortyzowana oś (rolę amortyzatorów pełnią tutaj elastomery), co umożliwia pracę maszyny z szybkimi ciągnikami.
Fot. 4. Nowy Commander 4400 to najnowszy opryskiwacz polowy firmy Hardi
Fot. 5. ORZ 3000/24/PHN Goliat — nowy opryskiwacz w ofercie firmy Krukowiak
Firma Bury Maszyny Rolnicze podczas pokazu polowego prezentowała swój największy zaczepiany opryskiwacz Pelikan Vento 3118 (fot. 6). Wyposażono go, między innymi, w komputer sterujący, oprawy rozpylaczy i rozpylacze firmy TeeJet, hydrauliczną belkę opryskową z rękawem powietrznym firmy Bergman, filtry, zawory i elektrozawory, komputer sterujący Bravo 300 firmy Arag, włoskie pompy i zbiornik. Wentylator napędzany przez silnik hydrauliczny, zasilany z odrębnej pompy hydraulicznej z regulacją obrotów — mechaniczną lub elektryczną — wyposażony jest w chłodnicę olejową zapewniającą długotrwałą pracę układu oraz w zbiornik olejowy z filtrami. Szerokość belki opryskowej z rękawem powietrznym może wynosić: 15 m, 16 m, 18 m, 20 m, 21 m i 24 m. W modelu belka opryskowa rozkładana jest za pomocą czterech siłowników. Hydrauliczna blokada samopoziomowania umożliwia opryskiwanie przy złożonej połowie lub ćwiartce belki. Model może być również wyposażony w belkę produkcji polskiej — składaną dwoma siłownikami z samopoziomowaniem i hydraulicznym podnoszeniem, o szerokości 15 m, 16 m lub 18 m. Maszyna wymaga ciągnika o mocy około 100 KM.
Fot. 6. Pelikan Vento 3118 to największy w ofercie firmy Bury opryskiwacz polowy zaczepiany
Jednym z modeli prezentowanych przez firmę RTS był opryskiwacz zaczepiany RTS Primus (fot. 7). Szerokość belki polowej prezentowanego modelu wynosi 24 m, pojemność zbiornika — 3300 l, a wewnętrznego na czystą wodę — 250 l. Pracą opryskiwacza steruje komputer TeeJet, zamontowano w nim również dwie pompy AR o wydajności 160 l/min każda. Belka polowa jest hydraulicznie rozkładana, zaczep górny — sztywny. Zbiornik poliestrowy wzmocniony jest włóknem szklanym, ma gładką powierzchnię wewnętrzną, dzięki czemu łatwo go utrzymać w czystości.
Fot. 7. RTS Primus — opryskiwacz z belką roboczą wykonaną ze stali o podwyższonej wytrzymałości
Opryskiwacz polowy zaczepiany z najszerszą belką spośród prezentowanych przez wszystkie firmy modeli zaprezentował TECH-KOM dystrybutor maszyn firmy Amazone. Model Amazone UX 4200 (fot. 8) wyposażono w zbiornik o pojemności 4200 l, a wspomniana belka ma szerokość 36 metrów. Pojemność zbiornika na czystą wodę wynosi 520 litrów. Zainstalowano dwie pompy o wydatkach cieczy 280 l/min i 250 l/min. Wysokość zawieszenia belki wynosi 0,5–2,5 m. Pracą tego opryskiwacza steruje komputer Amatron+. Należy również dodać, że podczas pokazu ta belka polowa — mimo że była najdłuższa — należała do najbardziej stabilnych.
Fot. 8. Amazone UX 4200 wyposażono w belkę o szerokości roboczej 36 m