WINOGRONA, SOKI I WINO

    W Środzie Śląskiej w ramach Święta Wina w Mieście Skarbów 16 września zorganizowano II Ogólnopolską Konferencję Winoroślarską. Głównymi jej organizatorami były Sekcja Winoroślarska Związku Sadowników Polskich oraz Ośrodek Doradztwa Rolniczego na Dolnym Śląsku.

    W przekonaniu Leszka Telatyńskiego (fot. 1) prezesa Sekcji Winoroślarskiej, po mijającym, bardzo suchym roku, w którym znacznie obniżyły się plony uzyskiwane w uprawie roślin jagodowych, przy wysokich kosztach ich produkcji (głównie zbioru) i niskich cenach tych owoców, warto zweryfikować kierunek produkcji. Sugerował, że rośliną, która w wielu przypadkach może zastąpić popularne rośliny jagodowe, jest winorośl. Jak zauważył, na plantacjach winorośli nawet na glebach V klasy nie widać było w tym roku skutków suszy. Kolejnym argumentem przemawiającym za zakładaniem winnic może być bardziej równomierny rozkład zapotrzebowania na robociznę w ciągu roku — zbiory nie muszą być dokonywane z wręcz godzinową dokładnością. W uprawie winorośli na zysk można liczyć nie tylko z produkcji wina, ale także, gdy oferuje się deserowe owoce i sok winogronowy (dobrą odmianą do produkcji soku jest 'Gołobok’), który jest równie cenny, jak z innych roślin jagodowych. Stosunkowo wysoki koszt założenia winnicy rozkłada się na 30–40 lat, bo na tyle ocenia się żywotność plantacji. Jak informował prezes Telatyński, należy również zadbać o zwiększenie spożycia świeżych winogron, które teraz ocenia się w Polsce na 2 kg na osobę na rok.



    Fot. 1. Leszek Telatyński prezes Sekcji Winoroślarskiej ZSP


    Z informacji przedstawionych przez Krzysztofa Potockiego (fot. 2) naczelnika Wydziału Wyrobów Winiarskich i Napojów Spirytusowych w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi wynika, że UE szczegółowo reguluje zasady i potencjał produkcyjny w przypadku wina. W planach jest, między innymi, wycięcie w Europie prawie 400 000 ha winnic, w zamian właściciele mają otrzymać rekompensatę w wysokości 8000 euro od hektara, ale muszą się zobowiązać, że nie będą już na tym polu uprawiali winorośli. W Polsce, gdzie można jeszcze zakładać plantacje winorośli odmian przerobowych, trwają prace nad nowelizacją tzw. ustawy winiarskiej. Jak informował K. Potocki, po jej wejściu w życie osoba, która chce rozpocząć produkcję wina z przeznaczeniem do obrotu, będzie musiała w każdym roku gospodarczym zgłosić ten zamiar do Agencji Rynku Rolnego. Nadzór nad winnicami powierzono Państwowej Inspekcji Ochrony Roślin i Nasiennictwa, a proces produkcji i jakość wina będą kontrolowane przez Inspekcję Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych. Krzysztof Potocki zalecał zakładanie winnic dopiero po zapoznaniu się z obowiązującymi przepisami. Jest to potrzebne, aby wino można było legalnie sprzedawać po spełnieniu wymagań związanych z taką produkcją. Ważne jest również to, aby plantacja, na której planuje się uprawę winorośli z przeznaczeniem na wino wprowadzane na rynek, została założona z odmian dopuszczonych na terenie UE do tej produkcji. Z winogron odmian, których nie ma w wykazie, będzie można produkować tylko tzw. polskie wino lub soki.



    Fot. 2. Krzysztof Potocki naczelnik Wydziału Wyrobów Winiarskich
    i Napojów Spirytusowych w MRiRW

    Related Posts

    None found

    Poprzedni artykułPREZENTACJA WARZYW W BIAŁEJ KOPCU
    Następny artykułGlobalizacja na rynku jabłek

    ZOSTAW ODPOWIEDŹ

    Wpisz treść komentarza
    Wpisz swoje imię

    ZGODA NA PRZETWARZANIE DANYCH OSOBOWYCH *

    Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany, podajesz go wyłącznie do wiadomości redakcji. Nie udostępnimy go osobom trzecim. Nie wysyłamy spamu. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem*.