AGF PO RAZ TRZECI

    W warszawskim Pałacu Kultury i Nauki 15 i 16 listopada ub. roku trwała trzecia edycja Międzynarodowych Targów Owoców i Warzyw AGF Polska, regionalnego wydania holenderskiej imprezy AGF Totaal, odbywającej się od 1981 roku co dwa lata w Rotterdamie. Organizatorem warszawskiej imprezy był Zarząd Targów Warszawskich Biuro Reklamy SA, w którego imieniu targi otwarła komisarz Grażyna Pietrzyk. W uroczystości uczestniczyli przedstawiciele polskiego resortu rolnictwa, ambasady Holandii oraz krajowych uczelni z branży rolniczej.


    Kameralnie


    Międzynarodowe Targi Owoców i Warzyw AGF Polska to przede wszystkim impreza handlowa, której głównym celem jest nawiązanie kontaktów producentów z odbiorcami. W Warszawie prezentowali swoją ofertę nie tylko dostawcy owoców i warzyw, ale również przedsiębiorstwa dostarczające ogrodnikom nasion, maszyn do uprawy, pakowania, konfekcjonowania i przetwarzania produktów ogrodnictwa, a także rozwiązań dotyczących ich przechowywania. Przez dwa targowe dni w Pałacu Kultury i Nauki tłumów wystawców ani zwiedzających nie było (fot. 1). Swoje produkty i usługi przedstawiło około 70 firm z 7 krajów (Belgii, Holandii, Hiszpanii, Niemiec, Polski, Włoch oraz Wielkiej Brytanii), a — według organizatorów — targi zwiedziło około 2000 gości (z Grecji, Hiszpanii, Holandii, Kolumbii, Niemiec, Polski, Ukrainy i Węgier). Wśród tych ostatnich przeważali kupcy, producenci i przetwórcy owoców i warzyw, importerzy oraz dystrybutorzy tych produktów (w tym właściciele hurtowni spożywczych, a także reprezentanci sieci handlowych). Niezbyt duża liczba uczestników targów może być jednak uważana za zaletę imprezy, gdy weźmie się pod uwagę, że większość zwiedzających to profesjonaliści, a nie amatorzy. Przeważająca część wystawców pozytywnie oceniała targi, zwracała jednak uwagę na to, że ich efekty były najlepsze po pierwszej polskiej edycji w 2004 r.



    Fot. 1. Tłumów zwiedzających w Pałacu Kultury i Nauki nie było


    Nagrody i imprezy towarzyszące


    Podczas ostatnich targów — podobnie jak w latach ubiegłych — zorganizowano konkurs Grand Prix AGF Polska 2006 dla najlepszych towarów i usług prezentowanych podczas imprezy. Wśród zwycięzców znalazło się sześć firm. Trzy równorzędne nagrody główne otrzymały przedsiębiorstwa: Regina Sp. z o.o. z Polski za ekologiczne owoce w syropie w atrakcyjnym opakowaniu, Verpackungsmaschinen z Niemiec za linię pakującą do warzyw oraz The Greenery z Holandii za kolekcję tradycyjnych odmian pomidorów. Przyznano również trzy równorzędne wyróżnienia — otrzymały je: Gospodarstwo Ekologiczne Eko-Owoc Danuty i Waldemara Zarzyckich za połączenie produkcji owoców z ich przetwórstwem (chipsy z jabłek i suszone wiśnie), polska firma PrimaVika Sp. z o.o. za żywność BIO (dania obiadowe i pasztety do smarowania pieczywa), niemieckie przedsiębiorstwo Gemseversand Heinz Korff za sposób pakowania warzyw w pojemniki zwiększające długość ich przechowywania oraz jakość handlową.


    Targom towarzyszyła konferencja „Rynek owoców i warzyw”. Jej uczestnicy mogli dowiedzieć się m.in. o bieżących pracach Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi dotyczących sektora owoców i warzyw, możliwościach pozyskiwania dotacji unijnych na inwestycje w latach 2007–2013 oraz zapoznać się z doświadczeniami w tworzeniu i działalności polskich grup producentów. Mówiono także o perspektywach zakładania sadów przemysłowych oraz zagrożeniu plantacji warzyw przez choroby i szkodniki.


    Wystawcy krajowi


    Wśród polskich producentów i przetwórców warzyw oraz owoców najwięcej było — w kolejności — dostawców jabłek, produktów ekologicznych oraz pomidorów. Polskie jabłka proponowało aż 12 grup producentów (np. Wilga Fruit, Polfrut) oraz firm handlowych (m.in. Inter-Trade JMMG Sp. z o.o., Prima 2000 Sp. z o.o.).


    Wspólne stoisko stworzyły grupy Profisad, Stryjno-Sad oraz Sun-Sad, które od czerwca 2006 r. sprzedają na Zachód polskie jabłka pod marką Gruppa (indywidualnie — na Wschód oraz w kraju). Owoce pakowane są w woreczki oznaczone wspomnianym logo (później będą to również opakowania kartonowe) i wysyłane do klientów w Finlandii, Niemczech oraz w Wielkiej Brytanii. Przedsiębiorstwem handlowym promującym te produkty — a także inne polskie owoce i warzywa — oraz dystrybuującym je do międzynarodowych sieci handlowych jest Agro Alians Sp. z o.o. (fot. 2). Trzy wspomniane grupy uprawiają jabłonie łącznie na 1200 ha i mogą dostarczać rocznie 35 tys. ton jabłek własnej produkcji (przeważają odmiany 'Idared’, 'Sampion’, Jonagoldy, 'Jonagored’, 'Gala’, 'Golden Delicious’ oraz 'Ligol’). Zdaniem przedstawicieli tych organizacji, początek sezonu handlu jabłkami był w ubiegłym roku bardzo dynamiczny, np. w ciągu jednego tygodnia musieli oni przygotować ponad 800 ton tych owoców dla zachodnich odbiorców.



    Fot. 2. Gruppa — nowa marka owoców pochodzących od trzech polskich grup producentów (od lewej Maciej Lipecki — Stryjno-Sad, Henryka Sobczyńska — Profisad, Marcin Stasiak
    i Sławomir Kędzierski — Sun-Sad oraz Marcin Winiarczyk — firma Agro Alians Sp. z o.o.


    Dużą — jak na polskie warunki — ofertę jabłek miała też firma Mazovia Fruit Sp. z o.o., która powstała w kwietniu 2005 r. w wyniku wieloletniej współpracy grup producentów: Jabłuszko, Rajpol i Grupa Skowronki. Organizacja dysponuje rocznie 25 000 ton jabłek i możliwościami przygotowania do sprzedaży 25 000–30 000 owoców w ciągu sezonu (takie wyniki są możliwe m.in. dzięki posiadaniu 4 linii sortowniczych z wodnym rozładunkiem). Wewnętrzny system kontroli jakości owoców pozwolił również na stworzenie wspólnej marki „Owoce Mazowsza”.


    Polskich warzyw na targach można było zobaczyć niewiele. Pomidory spod osłon oferowały dwie firmy. Duży tłok panował na stoisku Grupy Producentów Owoców i Warzyw „Gospodarstwo Ogrodnicze T. Mularski” Sp. z o.o. (fot. 3).
    W skład grupy wchodzi 6 gospodarstw z różnych regionów Polski. Firma ma łącznie 45 ha szklarni, zatrudnia około 500 osób i dostarcza rocznie mniej więcej 22 000 ton pomidorów (poza tym m.in. 2000 t jabłek, 1000 t cebuli i około 1 mln szt. rozsady pomidorów). Aż 80% tych warzyw trafia do odbiorców z zagranicy — Austrii, Czech, Hiszpanii, Niemiec, Szwecji i Wielkiej Brytanii.



    Fot. 3. Rozmowy handlowe na stoisku firmy „Gospodarstwo Ogrodnicze T. Mularski”


    Drugi polski potentat pomidorowy to Grupa Producentów Warzyw Szklarniowych Vegapol Sp. z o.o., która uprawia pomidory (fot. 4) w szklarniach o łącznej powierzchni 30 ha. Także w tym przypadku warzywa dostarczane są głównie na Zachód (60% produkcji) — do Czech, Estonii, Francji, Holandii, na Litwę i Łotwę oraz do Wielkiej Brytanii. Grupa inwestuje w nowe szklarnie (w 2006 r. powstały obiekty o powierzchni 4,5 ha), ale — jak informuje Robert Kociszewski prezes Vegapolu — problemem jest uzyskiwanie pozwoleń budowlanych. Miniony rok przedstawiciele firmy oceniali jako gorszy niż 2005 r., ale mimo to niezły: ceny pomidorów były niższe, ale wydajność produkcji — ze względu na pogodę — wyższa.



    Fot. 4. Oferta Grupy Producentów Warzyw Szklarniowych Vegapol


    Sporo miejsca na targach zajęły ekspozycje producentów oraz przetwórców warzyw i owoców ekologicznych. Na przykład Danuta i Waldemar Zarzyccy zaopatrują w ekologiczne owoce warszawskie sklepy specjalistyczne (w tym jeden własny). Na 9 ha uprawiają jabłonie, grusze i wiśnie. W kwaterach jabłoniowych (ekologiczne drzewka pochodzą z własnej szkółki) są zarówno odmiany stare (np. 'Bauman’, 'Pepina Ribbstona’, 'Szara Reneta’, Cesarz Wilhelm’, 'Landsberska czy 'Antonówka Półtorafuntowa’), jak i nowe (’Pinova’, 'Topaz’, 'Rubin’, 'Rubinola’). Jabłka i gruszki pakowane są po 10 kg w drewniane skrzynki (fot. 5) lub po 6 szt. (800 g) w woreczki foliowe. Od kilku lat sadownicy ci zajmują się również przetwórstwem owoców i oferują suszone wiśnie (’Łutówka’ z dodatkiem cukru lub niesłodzona 'Groniasta z Ujfehertoi’), suszone jabłka i chipsy jabłkowe.



    Fot. 5. Danuta Zarzycka z ekologicznymi jabłkami (pośrodku odmiana 'Bauman’)
    z gospodarstwa Eko-Owoc


    Targową ciekawostką była oferta warzyw (np. psianki pomidorowej czy ketmii jadalnej, czyli tzw. okry) i ziół orientalnych (m.in. musztardowca, rukwi wodnej czy pachnotki zwyczajnej) z ekologicznego gospodarstwa Macieja Jabłońskiego, który zaopatruje w te produkty między innymi polskie restauracje oraz producentów telewizyjnych programów kulinarnych. Warzywa i zioła uprawiane są w tunelach foliowych, które zajmują 2,1 ha. Gotowe produkty pakowane są na tacki ze styropianu i chronione folią (fot. 6). Problemem jest okres zbiorów trwający mniej więcej od marca do października, dlatego właściciel planuje uruchomienie przetwórni, która pozwoli prowadzić sprzedaż także w zimie.



    Fot. 6. Orientalne warzywa i zioła to specjalność gospodarstwa Macieja Jabłońskiego


    Wystawcy zagraniczni


    Największą ekspozycję (fot. 7) — wspólne stoisko 12 spółdzielni ogrodniczych z prowincji Latina (leżącej na włoskim wybrzeżu pomiędzy Rzymem a Neapolem) — przygotowała w Warszawie włoska Izba Handlowa Seci Latina. Tamtejsi producenci chcieli znaleźć w Polsce odbiorców warzyw, których mogą dostarczać przez większość roku (np. cukinie przez 12 miesięcy).



    Fot. 7. Wspólna ekspozycja włoskich spółdzielni ogrodniczych


    Mało znane w naszym kraju produkty można było obejrzeć na stoisku holenderskiej spółdzielni The Greenery. Znalazły się tam m.in. holenderskie szklarniowe pomidory, wyglądem owoców zbliżone do tradycyjnych starych odmian (fot. 8). Podzielono je na 4 grupy: w typie bawole serce (duże i żebrowane), Pomo d’or (mniejsze niż poprzednie, lekko żebrowane i z zielonymi paskami na skórce), Marmande (czerwone, mocno spłaszczone i żebrowane) oraz San Mazzo (podłużne, o słodkim smaku). Wszystkie dostępne są od kwietnia do listopada. Holendrzy przywieźli też do Warszawy koktajlowe ogórki, produkty ekologiczne i — nieznane polskim konsumentom — jabłka odmiany Rubens® (fot. 9).



    Fot. 8. Propozycje firmy The Greenery — tradycyjne odmiany pomidorów i



    Fot. 9. nieznane polskim konsumentom jabłka Rubens®


    Od jesieni ubiegłego roku działa w Polsce przedstawicielstwo hiszpańskiej firmy Ulma Packaging, która na targach w Warszawie przedstawiła warzywa i owoce zapakowane (w folię termokurczliwą, siatki, woreczki foliowe i rękawy foliowe) maszynami własnej produkcji, wcześniej znanymi lepiej w przemyśle spożywczym oraz medycznym.


    Nowe w Polsce maszyny do sortowania i pakowania owoców oraz warzyw proponowało również niemieckie przedsiębiorstwo Strauss Verpackungsmaschinen GmbH. Na Zachodzie jest ono najbardziej znane z urządzeń do sortowania i pakowania szparagów (w Polsce działają już 2 takie maszyny). Za ich pomocą warzywa te można dzielić na klasy, zależnie od barwy, długości, zwarcia główek, skrzywień oraz ordzawień wypustek. Najprostsza sortownica z tej firmy do szparagów kosztuje (netto) około 65 000 euro i ma wydajność 21 600 wypustek na godzinę. Specjalnie na Polski rynek skonstruowano natomiast maszynę Quick-Pack służącą do ważenia jabłek i pakowania ich w woreczki lub siatki po 0,5–3 kg. Jej wydajność wynosi do 40 opakowań na minutę, a cena (netto) — około 70 000 euro.

    Related Posts

    None found

    Poprzedni artykułW południowym Tyrolu (cz. I)
    Następny artykułOPTYMISTOM JEST ŁATWIEJ

    ZOSTAW ODPOWIEDŹ

    Wpisz treść komentarza
    Wpisz swoje imię

    ZGODA NA PRZETWARZANIE DANYCH OSOBOWYCH *

    Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany, podajesz go wyłącznie do wiadomości redakcji. Nie udostępnimy go osobom trzecim. Nie wysyłamy spamu. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem*.