• 12-636-18-51
  • wydawnictwo@plantpress.pl
ogrodinfo.pl
sad24.pl
warzywa.pl
Numer 02/2000

URODZAJ NA TORF

14. już spotkanie Komisji Ogólnobranżowej Torfiarzy Polskich (KOTP) zorganizowano jesienią w Zakładzie Produkcji Torfowej "Przemtorf" (fot.1) w Nowym Chwalimiu (województwo zachodniopomorskie).
14. już spotkanie Komisji Ogólnobranżowej Torfiarzy Polskich (KOTP) zorganizowano jesienią w Zakładzie Produkcji Torfowej "Przemtorf" (fot.1) w Nowym Chwalimiu (województwo zachodniopomorskie).

FOT. 1. W TAKI SPOSÓB ZBIERANA JEST WIERZCHNIA WARSTWA SFREZOWANEGO TORFU


Dla ludzi z tej branży, podobnie jak dla ogrodników, jesień jest czasem na podsumowanie zbiorów. Chociaż na początku ubiegłego sezonu eksploatacji torfu (trwa on mniej więcej od połowy maja do połowy sierpnia) deszczowa wiosna zapowiadała kolejny rok nieurodzaju (czyt. też HO 9/99), później suche i upalne lato sprzyjało pozyskiwaniu i dosychaniu tego surowca. Do jesieni ubiegłego roku zrzeszeni torfiarze wyeksploatowali łącznie ponad 450 tys. m3 torfu, czyli o około 80 tys. m3 więcej niż w poprzednim sezonie. Ceny, po jakich zakłady sprzedawały swoje produkty, jesienią wynosiły przykładowo: 4,71 zł za 85-litrowy worek torfu ogrodniczego silnie rozłożonego, o wartości pH 3,5–4 lub 5,14 zł za taką samą objętość torfu wysokiego, odkwaszonego (pH do 7,3). Podobna ilość substratu kosztowała 5,67 zł. Najczęściej podłoża oferowane są jednak w 80-litrowych opakowaniach. Taki worek torfu wysokiego, nieodkwaszonego, w różnych zakładach kosztował 5,05 zł, 6,10 zł, a nawet 12,25 zł (przy czym surowiec z różnych źródeł różni się także nieco zakresem wartości pH, która może wynosić 3,0–4,0, 3,5–4,5 czy 3,5–4,0). Taką samą objętość torfu odkwaszonego oferowano przykładowo w cenach 5,15 zł, 5,90 zł, 6,20 zł czy 12,84 zł, wartości pH dla tego typu produktów najczęściej wynoszą od 5–6 czy 5,5–6,5 do 7,2–7,5. Substraty podstawowe, określane jako ziemie uniwersalne (w niektórych zakładach rozgraniczane na warzywne i kwiatowe) kosztowały przykładowo od 6,96 zł do 7 zł czy 14,98 zł. Od niedawna na naszym rynku dostępne są również dwa rodzaje krajowych substratów przeznaczonych specjalnie do produkcji rozsad w wielodoniczkach. W zeszłym roku cena tychpodłoży u producenta wynosiła 18,30 zł i 18,89 zł. Jak przewidywali właściciele zakładów, przed rozpoczęciem nowego sezonu sprzedaży ceny torfu i substratów mogą wzrosnąć o 7–10% (zwykle nowe ustalane są w lutym).
Na wielu polskich torfowiskach rozpoczęto już eksploatację torfu wysokiego z niższych pokładów. Charakteryzuje się on wysokim stopniem rozkładu, określany jest także czasem jako ciemny. Przy takiej metodzie pozyskiwania, która nie prowadzi do niszczenia struktury torfu (ścinanie frezarkami nożowymi, gdy jest on jeszcze wilgotny), uzyskuje się z niego dobry komponent podłoży ogrodniczych. Krajowe zasoby torfu wysokiego, słabo rozłożonego, jasnego (fot. 2) są mniejsze niż tego poprzedniego.

FOT. 2. TORF WYSOKI SŁABO ROZŁOŻONY CHARAKTERYZUJE SIĘ JASNĄ BARWĄ (KARASKA)


Pozyskuje się go u nas różnymi metodami, najczęściej jest on frezowany, rzadziej wycinany w blokach (fot. 3) — w tym ostatnim przypadku lepiej zachowuje swoją strukturę. Bywa on dodawany do substratów i mieszanek lub oferowany samodzielnie i jest nieco droższy od zwykłego nieodkwaszonego — przed lutowymi podwyżkami torf taki, określany jako włóknisty, różni producenci oferowali po 5,6 zł (85 l) lub 6,35 zł (80 l).

FOT. 3. W NIELICZNYCH ZAKŁADACH W POLSCE POZYSKUJE SIĘ TORF W BLOKACH


W ofercie polskich zakładów, wzorem zachodnich, pojawia się także coraz więcej specjalistycznych mieszanek, zarówno amatorskich (podłoże do trawników, do iglaków lub do palm czy kaktusów albo nawet "na groby"), jak i przeznaczonych do upraw specjalistycznych (np. do Surfinii, niecierpków, gerbery czy anturium). Poza tym rośnie nie tylko asortyment, ale także udział specjalistycznych substratów i mieszanek. Wojciech Lis ze spółki "Green" (dawniej "Lasland") ocenia, że w zeszłym roku, w porównaniu do poprzedniego, sprzedaż substratów specjalistycznych wzrosła nawet o 200%. Przykładowo, we wspomnianym "Przemtorfie" substraty stanowią 40% produkcji, torf nieodkwaszony tylko 25%, resztę — odkwaszony.
Ostatnio krajowe zakłady są coraz mniej zainteresowane eksportem, ponieważ ceny przy sprzedaży za granicę od lipca ubiegłego roku spadły o około 35% (wcześniej przez trzy lata niewiele się zmieniały) i są teraz o około 15% niższe niż na rynku krajowym. Sytuacja ta jest związana z faktem, że część torfowisk leżących na terenie Wspólnoty Niepodległych Państw została przejęta przez niemieckie firmy produkujące podłoża i pozyskują one tam surowiec na zaopatrzenie swojego rynku. Poza tym Litwa czy Łotwa mają znacznie większe niż my zasoby torfu wysokiego, o niższym niż nasz stopniu rozkładu. Również na naszym rynku pojawia się coraz więcej komponentów podłoży importowanych stamtąd. Łotewski torf wysoki oferowany jest przykładowo w cenie 21 zł za 250 l lub 23 zł za 300 l (są to ceny dystrybutora, zastrzeżona jest możliwość ich zmiany w zależności od kursu USD). Dostępny jest on także w dużych opakowaniach typu Big-Bag, 4250- i 4500-litrowych, za które trzeba zapłacić odpowiednio 300 zł i 320 zł. Torf zobojętniony do wartości pH 5,6–6,3 sprzedawany jest w mniejszych opakowaniach i kosztuje 23 zł za 250 l i 25 zł za 300 l. Takie same objętości substratów oferowane są odpowiednio po 24 zł i 27 zł. Na naszym rynku ofertę podłoży do profesjonalnej produkcji ogrodniczej uzupełnia między innymi torf fiński, norweski oraz gotowe mieszanki, najczęściej z niemieckich fabryk (Archut czy Stender). W czasie ubiegłorocznych targów NTV (czyt. str. 7) niemiecki potentat torfowo-podłożowy Klasman-Deilmann również wyrażał zainteresowanie możliwością sprzedaży swoich produktów w Polsce.
Producenci roślin mogą więc ostatnio wybierać w ofertach, równocześnie rosną wymagania ogrodników co do jakości podłoży. Jak uważa rzeczoznawca Mieczysław Turowski, na krajowym rynku jest jednak bardzo wielu drobnych producentów eksploatujących torf "na dziko", bez koncesji. Pozyskując go bez planu rekultywacji wyeksploatowanych złóż niszczą środowisko, poza tym oferują podłoża nie spełniające obowiązujących u nas norm krajowych i branżowych. Również według profesora Piotra Ilnickiego, wiceprezydenta International Peat Society (Międzynarodowego Stowarzyszenia Torfowego), brakuje u nas jakichkolwiek metod kontroli podłoży znajdujących się w obrocie, a więc również egzekwowania wspomnianych norm. W handlu często pojawia się torf niewiadomego pochodzenia, niski, o niewielkiej przydatności dla ogrodnictwa. Zdaniem Mieczysława Turowskiego, zakłady zrzeszone w Komis-ji Ogólnobranżowej Torfiarzy Polskich, pozyskujące torf legalnie i posiadające specjalistyczne zaplecze produkcyjne do jego przerobu i przygotowania substratów, powinny zadbać więc o to, aby klienci mogli odróżnić ich produkty od innych. Padła nawet propozycja opracowania logo komisji i umieszczania takiego znaku na opakowaniach z torfem oraz jego produktami. Takie rozwiązanie, o ile zostanie przyjęte, częściowo ułatwi ogrodnikom orientację w krajowej ofercie podłoży.

O roli torfu w podłożach ogrodniczych pisaliśmy też w HO 9/98