MINISTERIALNY PIKNIK

    Piknik Polskiej Dobrej Żywności zorganizowano 8 lipca br. w Warszawie na dziedzińcu Ministerstwa Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej. Impreza miała na celu zapoznanie polskich producentów oraz krajowych i zagranicznych odbiorców naszych produktów żywnościowych z ideą przyznawania znaku "Polska Dobra Żywność".

    W tym celu zaproszono krajowych parlamentarzystów, dyplomatów oraz dziennikarzy, którzy mieli okazję zobaczyć i spróbować ponad 300 różnych produktów, przywiezionych do Warszawy przez około 40 przedsiębiorstw. Dzięki — dwukrotnej w ciągu jednego dnia — wizycie premiera (pierwszą przerwała ulewa) spotkaniem na Wspólnej zainteresowały się media, a relacje z siedziby ministerstwa prawie zdominowały program niedzielnej telewizyjnej „jedynki”. Z przemówienia premiera J. Buzka warto odnotować jedną z wypowiedzi. „W Unii Europejskiej dyskutuje się obecnie nad polityką rolną, słychać głosy, że w rolnictwie należy odejść od technologii przemysłowych. Dlatego to, co dotychczas było polską słabością — małe, rozdrobnione gospodarstwa — może się stać naszym atutem. W nowej sytuacji to my możemy okazać się konkurencyjni na unijnym rynku.”







    PREMIER ORAZ MINISTER ROLNICTWA NA PIKNIKU POLSKIEJ DOBREJ ŻYWNOŚCI


    Podczas pikniku minister A. Balazs wraz z premierem J. Buzkiem (fot.) wręczyli certyfikaty kolejnej grupie producentów. Wśród wyróżnionych produktów dominowały nabiał, mięso i słodycze, a branżę ogrodniczą reprezentowały mrożonki warzywno-owocowe z krakowskich chłodni ZGODA oraz „wsady” owocowe, oferowane przez przedsiębiorstwo ZENTIS POLSKA. Jak dotąd, wśród uhonorowanych artykułów nie ma jeszcze świeżych owoców ani warzyw, chociaż — zgodnie z regulaminem — taka kategoria znajduje się na liście produktów zakwalifikowanych do udziału w rządowym programie promocyjnym. Pojawiła się jednak nadzieja, że już wkrótce zobaczymy pierwsze jabłka opatrzone logo Polskiej Dobrej Żywności. Na ministerialnym pikniku dużym powodzeniem cieszyło się bowiem, zorganizowane siłami Towarzystwa Rozwoju Sadów Karłowych oraz profesora Eberharda Makosza, stoisko z polskimi owocami, których jakości i sposobu prezentacji nie powstydziliby się najlepsi zachodni producenci. W czerwcu można było bowiem spróbować wspaniale przechowanych polskich jabłek z ubiegłego sezonu, które na półkach sąsiadowały ze świeżymi czereśniami, malinami, porzeczkami, truskawkami oraz agrestem. Ułożone na plastikowych wytłoczkach, w atrakcyjnych kartonach jabłka oraz pakowane w małe jednostkowe pojemniki owoce jagodowe cieszyły się dużym powodzeniem wśród zwiedzających (wszystkie pochodziły z dwóch przedsiębiorstw produkcyjnych — Sun-Sadu oraz Rajpolu). Podczas konferencji prasowej doradca ministra rolnictwa i koordynator programu „Polska Dobra Żywność” — Wiesław Nogal — powiedział, że prawdopodobnie jeszcze w tym roku odpowiedni certyfikat otrzyma duża grupa producentów jabłek (kilkadziesiąt gospodarstw). Najbliższą okazją wręczenia dyplomów, potwierdzających przyznanie znaku, są październikowe targi Polagra Food w Poznaniu. Warto również wspomnieć, że — między innymi dzięki staraniom prof. E. Makosza — zakończono już badania, które potwierdziły, że polskie owoce są zdrowe i całkowicie bezpieczne dla konsumentów. Zgłaszanie wniosku o przyznanie znaku „Polska Dobra Żywność” (formularze można otrzymać w biurze komisji technicznej programu) jest dobrowolne i przysługuje producentom (na przykład gospodarstwom, grupom producenckim, zakładom rolno-spożywczym, zrzeszeniom, spółdzielniom). Koszty wymaganych badań oraz zaświadczeń ponosi zgłaszający. Świeże owoce i warzywa muszą pochodzić z gospodarstw, w których wdrożono system produkcji integrowanej. Badania jakościowe owoców powinny być przeprowadzone według normy PN-84/R-75022 („Owoce świeże. Badanie jakości”) oraz spełniać kryteria określone w rozporządzeniu Ministerstwa Zdrowia i Opieki Społecznej w sprawie dopuszczalnych pozostałości pestycydów w żywności (z 15.04.1997 r.). Warunki przechowywania poszczególnych gatunków owoców w atmosferze kontrolowanej regulują natomiast normy PN-93/R-7520 („Owoce i warzywa. Zasady i techniki przechowywania w atmosferze kontrolowanej”) oraz PN-84/R-75022 („Wytyczne przechowywania jabłek w przechowalniach i chłodniach”). Badania jakościowe warzyw przeprowadza się zgodnie z normą PN-71/R-75356 („Warzywa świeże”). Kompletność wniosku ocenia komitet techniczny programu, przekazujący wstępnie ocenione zgłoszenie pod obrady rady naukowej. Orzeczenia tej ostatniej są ostateczne. Po ich akceptacji przez ministra RiRW przewodniczący rady naukowej powiadamia o nadaniu produktowi znaku, który jest przyznawany po raz pierwszy na trzy lata, a wznawiany — na pięć lat. W tych okresach wszystkie zakwalifikowane produkty mogą być sprawdzane zgodnie z procedurami służb kontrolnych MRiRW. Przy okazji warto jeszcze wspomnieć, że znak jakości „Polska Dobra Żywność” wywołał już niepokój unijnych ekspertów, gdyż — zgodnie z prawem UE — na terenie Wspólnoty nie wolno używać znaków narodowych przy wyróżnianiu towarów. Produkty rolne mogą być bowiem wyróżniane jedynie ze względu na pochodzenie regionalne lub tradycyjne receptury wytwarzania. Według polskiego rządu, może nas usprawiedliwiać kilka argumentów. „Po pierwsze, nie jesteśmy jeszcze w UE i możemy się stosować do naszych praw. Po drugie, użyty w nazwie wyróżniającej przymiotnik „polska” oznacza kraj wytworzenia i kraj pochodzenia surowców użytych do wytworzenia wyróżnionej żywności. A to przecież jest dozwolone. Po trzecie, w krajach należących do UE także można znaleźć znaki promocyjne odwołujące się w nazwie do konkretnego kraju, a nie tylko regionu” (wypowiedź W. Nogala w Biuletynie Informacyjnym MRiRW, 5/2001). Przedstawiciele UE pytają też często o zasady przyznawania znaku, gdyż powszechne jest przekonanie, że dotyczy on wyłącznie żywności ekologicznej.

    Related Posts

    None found

    Poprzedni artykułCORAZ WIĘCEJ CHORÓB ZAGRAŻA PELARGONIOM
    Następny artykułILE BĘDZIE WARZYW POLOWYCH?

    ZOSTAW ODPOWIEDŹ

    Wpisz treść komentarza
    Wpisz swoje imię

    ZGODA NA PRZETWARZANIE DANYCH OSOBOWYCH *

    Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany, podajesz go wyłącznie do wiadomości redakcji. Nie udostępnimy go osobom trzecim. Nie wysyłamy spamu. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem*.