• 12-636-18-51
  • wydawnictwo@plantpress.pl
ogrodinfo.pl
sad24.pl
warzywa.pl
Numer 10/2001

DWIE KOLEKCJE...

?warzyw liczące po ponad 250 odmian niemal dwudziestu różnych gatunków można było obejrzeć w czasie sierpniowych Dni Otwartych firmy SVS zorganizowanych w gospodarstwach Jana Skocza (w Igołomi pod Krakowem) i Henryka Zająca (w Mosznej koło Lublina). W pierwszym zgromadzono przede wszystkim odmiany dla rynku warzyw świeżych (kalafiorów, kapust — głowiastej białej, czerwonej i pekińskiej, kalarepy, kukurydzy cukrowej), w drugim bogatsza była paleta fasol szparagowych i pomidorów poszukiwanych przez przetwórstwo. O paprykach na obu tych kolekcjach pisaliśmy we wrześniowym numerze HO.
Producentom kalafiorów (zwłaszcza podkrakowskim) specjalizującym się w uprawie przyspieszonej pod tunelami foliowymi polecano najwcześniejsze mieszańce 'Malimba' F1 i 'Baldo' F1. Numerem jeden do wczesnych nasadzeń okrywanych włókniną lub folią perforowaną pozostaje 'Vinson' F1 o krótkim okresie wegetacji i bez tendencji do tworzenia pędów bocznych w kątach liściowych. Z nowych odmian najciekawsze są dwie, będące drugi rok w próbach — 'Faras' F1 i 'Planita' F1. Pierwsza z nich — o krótkim okresie wegetacji — przeznaczona jest na zbiór wiosenny lub jesienny, druga sprawdza się przy trudnej uprawie latem, co potwierdziły próby prowadzone w kilku podkrakowskich gospodarstwach. Wzorcowy surowiec dla przetwórstwa (na kruszonkę i różyczki) stanowi 'Kimball' F1, przeznaczony na późny jesienny zbiór (optymalny termin sadzenia — czerwiec, okres wegetacji 75–80 dni). Producenci kalafiorów wymieniali argumenty "za" i "przeciw" odmianom ściśle okrywającym liśćmi różę. Z jednej strony jest to cecha bardzo korzystna i pożądana — rośliny nie wymagają ręcznego załamywania liści, ich upinania i zakrywania nimi róż. Takie mocne samookrywanie się róż ma jednak mankamenty, zwłaszcza podczas notowanych ostatnio częściej deszczowych, bardzo wilgotnych sezonów z okresową wysoką temperaturą powietrza. Wtedy okryta szczelnie liśćmi, ciągle mokra, bez dostępu powietrza róża może gnić. Niektórzy ogrodnicy przyznawali, że byli zmuszeni ręcznie usuwać te najbardziej do róż przylegające liście, by ratować plony. Z kapust pekińskich szczególnie polecano nową, wyjątkowo odporną na jarowizację odmianę 'Gold Rush' F1 przeznaczoną do całorocznej uprawy. Oprócz powszechnej od kilku lat uprawy tego gatunku jesienią, jako poplonu, Jan Skocz zauważa nową, coraz wyraźniejszą modę na wczesnowiosenne nasadzenia kapusty pekińskiej. W obu rejonach uprawia się dużo kapusty głowiastej białej. Do bezpośredniego spożycia wybierane są odmiany tworzące małe, 2–3-kilogramowe, okrągłe główki. Popularną kreacją tego typu jest 'Delphi' F1, zaś interesującą nowością o takim przeznaczeniu — 'Arrivist' F1, tworząca bardzo wyrównane główki z niewielką rozetą liści, co pozwala na większe zagęszczenie nasadzeń. Plantatorzy z rejonu Charsznicy uprawiający głównie kapustę do kiszenia preferują odmiany: 'Vestri' F1, 'Atria' F1, 'Azan' F1 — tworzące większe, 4–8 kg główki, o dużej zawartości cukrów i nie zawierające goryczy, co gwarantuje otrzymanie kwaszonej kapusty bardzo dobrej jakości. Ogrodnicy z podkrakowskiej Szreniawy i Makowa (gdzie 90% plonów jest kopcowane), a także z rejonu Mosznej (tu plony skupowane są przez przetwórstwo lub eksportowane na Wschód) poszukują odmian o bardzo dużych, ciężkich, ścisłych główkach. Tę grupę kapust wzbogaciła ostatnio 'Kronos' F1 w typie znanej wcześniej i sprawdzonej już 'Galaxy' F1. Zwiedzający obie prezentacje zwracali uwagę na bardzo wyrównane rośliny porów o ściśle przylegających, cienkich liściach — była to mieszańcowa odmiana 'Stanley' F1, dobrze zapowiadająca się, jednak — z uwagi na heterozyjność — bardzo droga nowość. W rejonie Mosznej uprawia się duże ilości fasoli szparagowej — przede wszystkim dla przetwórstwa, które korzysta niemal wyłącznie z zielonostrąkowych odmian. Oprócz koloru odbiorca ten ceni sobie proste, bez wyściółki pergaminowej i włókien strąki. Zainteresowani uprawą fasoli dla przetwórstwa muszą dobierać odmiany przede wszystkim pod kątem przydatności do mechanicznego zbioru, który zapewniają tylko odmiany o wzniesionym pokroju i sztywnych łodygach z wysoko zawieszonymi strąkami. Zdaniem H. Zająca, 80% zapotrzebowania przetwórstwa pokrywa sprawdzona 'Paulista', jednak zachęcająco zapowiadają się nowe odmiany (o bardzo wyrównanym pod względem jakości i dojrzałości plonie), będące jej wartościowym uzupełnieniem. Należą do nich 'Alicante' — szczególnie polecana do mrożenia, ze smuklejszymi, nieco cieńszymi od 'Paulisty' strąkami, których — przy zbiorze mechanicznym — 60% ma średnicę 6–8 mm, pozostałe 40% — 8–9 mm, oraz 'Jamaica' wykształcająca również smuklejsze niż starsze odmiany strąki. Podczas jej zbioru 40% z nich ma średnicę 6,5–8 mm, zaś reszta 8–9,5 mm. Nowością jest 'Bogota' ('RS 1805') o płaskich, szerokich na około 2 cm, zielonych strąkach, którymi zaczyna interesować się przetwórstwo — mają być krajane ukośnie na mrożonki. Zdaniem J. Skocza, ciągle wzrasta (nie tylko pod Krakowem) zainteresowanie wczesnymi nasadzeniami fasoli szparagowej do bezpośredniego spożycia. Jest ono podyktowane, oczywiście, względami ekonomicznymi, bo oferując ją w maju czy czerwcu ogrodnicy mogą liczyć na znacznie wyższy zysk, niż przy typowej uprawie. Taka produkcja prowadzona jest z rozsady albo bardzo wczesnego siewu w tunelach foliowych lub w polu (z okrywaniem w początkowej fazie uprawy). Do tego celu producenci wybierają cieszące się największym popytem odmiany żółtostrąkowe — znanego już 'Unidora' oraz wcześniejszego od niego 'Paridora'. W obu rejonach coraz większe zainteresowanie ogrodników wzbudza także oberżyna (bakłażan), której areał zarówno w tunelach, jak i w polu wzrasta. Przy podobnych do papryki wymaganiach i uprawie, jej owoce mają o wiele korzystniejszą cenę. W polu (przy niższych niż w uprawie tunelowej kosztach) można znacznie łatwiej uzyskać ładną oberżynę niż tej samej jakości paprykę, zwłaszcza czerwonoowocową. Ponadto to mniej znane u nas jeszcze warzywo nie stwarza problemów ze zbytem, a z papryką bywa już różnie. Miłośnikiem bakłażanów jest H. Zając, którego półhektarowe nasadzenie produkcyjne sąsiadujące z kolekcją podziwiali wszyscy przybyli do Mosznej goście. Poleca on odmianę 'Epic' F1, która tutaj udaje się najlepiej — zarówno w polu jak i tunelu. Również w Igołomi J. Skocz ceni ją za ładny, trwały kolor, preferowany na naszym rynku gruszkowaty kształt i dobre zawiązywanie owoców w tunelach foliowych. Jego zdaniem — ponieważ ogrodnicy podkrakowscy uprawiają oberżynę 'Epic' F1 już od kilku lat i została ona sprawdzona w różnych warunkach— jej uprawa nie wiąże się z zaskakującymi niespodziankami, a każdy wie, czego można się po niej spodziewać.