• 12-636-18-51
  • wydawnictwo@plantpress.pl
ogrodinfo.pl
sad24.pl
warzywa.pl
Numer 07/2001

NAWOŻENIE WARZYW SŁOMĄ

,
Słoma zbóż najczęściej wraca na pole jako składnik obornika, ale może być użyta bezpośrednio, co daje korzyści organizacyjne i ekonomiczne. Nawożenie nią jest przeciętnie 3-krotnie tańsze w porównaniu z obornikiem. Najczęściej przyoruje się ją na polu, na którym rosło zboże — przewożenie na inne zwiększa koszty nawożenia.
Azot prawie darmo
Ze słomą wprowadza się do gleby duże ilości substancji organicznej, ale mało składników mineralnych. Jej tona zawiera tyle suchej masy, co 5 t obornika, równocześnie jest 4–5-krotnie uboższa w azot i fosfor, zawiera też 2–3 razy mniej potasu (najuboższa jest żytnia).
Przyorana słoma jest łatwo dostępnym dla mikroorganizmów źródłem węgla, co powoduje wzrost aktywności biologicznej gleby. Azotu w stosunku do węgla jest w słomie mało — szeroki stosunek C:N (40–100:1). Brakuje go więc dla zwiększonej populacji mikroorganizmów i dlatego pobierany jest z zapasów glebowych, co może powodować w niej przejściowy brak (sorpcja biologiczna azotu). Aby temu zapobiec, zaleca się wprowadzenie go do gleby w ilości 5–10 kg na każdą tonę słomy. Dodanie takiej ilości azotu powoduje zwężenie stosunku C:N (20–30:1), co zapewnia prawidłowy rozkład słomy w glebie. Wyrównujące nawożenie azotem może być zarówno mineralne, jak i organiczne (gnojówka, gnojowica, nawozy zielone). Ilości azotu wprowadzanego ze słomą w celu ułatwienia jej rozkładu nie należy uwzględniać przy ustalaniu dawek nawozów mineralnych pod uprawiane warzywa.

Przyoranie i rozkład słomy
Słoma działa krócej niż obornik, należy więc nawozić nią częściej niż obornikiem. Jej działanie nawozowe zależy od terminu przyorania, szybkości rozkładu oraz warunków klimatycznych i glebowych. Przed przyoraniem — najlepiej bezpośrednio po zbiorze zbóż, aby przed zimą w jak największym stopniu się rozłożyła — słomę należy pociąć na 10–15-centymetrową sieczkę i wprowadzić do gleby na głębokość do 15 cm. Długiej słomy nie można dokładnie przyorać, a to opóźnia jej rozkład, którego szybkość zależy od temperatury i wilgotności (im wyższe, tym szybciej). W pierwszych dwóch miesiącach po przyoraniu rozkładowi ulega około 30% wprowadzonej do gleby słomy. Na glebach lżejszych jej rozkład jest szybszy niż na ciężkich.

Obornik a słoma
W naszych doświadczeniach porównywaliśmy wpływ na plon warzyw działania nawozowego słomy lub słomy z dodatkiem 1% azotu w stosunku do masy słomy (5 t/ha) z nawożeniem obornikiem (25 t/ha). W trzyletnim cyklu uprawiana była najpierw kapusta głowiasta biała ('Kamienna Głowa'), po niej cebula ('Wolska'), a w trzecim roku — ziemniak wczesny ('Lotos'). Plony ogólny i handlowy kapusty uprawianej w pierwszym roku po przyoraniu słomy (rys. l) były mniejsze średnio tylko o 7% w porównaniu z plonami tej rośliny nawożonej obornikiem. W drugim roku plony cebuli (rys. 2) były zbliżone do uzyskanych po oborniku. Efekty plonotwórczego działania słomy w kolejnym roku po przyoraniu były mniejsze niż przy wykorzystaniu obornika. Ogólny plon ziemniaka wczesnego (rys. 3) na nawiezionym słomą polu był mniejszy średnio o 14% , a plon handlowy o 16%.
W uprawie warzyw na glebach lekkich przyorana słoma może zastąpić nawożenie obornikiem.

RYS. 1. PLONY KAPUSTY ODMIANY 'KAMIENNA GŁOWA' W PIERWSZYM ROKU PO PRZYORANIU SŁOMY




RYS. 2. PLONY CEBULI ODMIANY 'WOLSKA' W DRUGIM ROKU PO PRZYORANIU SŁOMY




RYS. 3. PLONY ZIEMNIAKA ODMIANY 'LOTOS' W TRZECIM ROKU PO PRZYORANIU SŁOMY


Autorki są pracownikami Katedry Warzywnictwa Akademii Podlaskiej w Siedlcach