6 sierpnia br. w czasie XIII Dni Papryki w Potworowie spotkali się plantatorzy, naukowcy i firmy oferujące nasiona, nawozy, systemy nawadniające i inne środki produkcji ogrodniczej. Mocno oblegane było stoisko Mazowieckiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego, na którym Piotr Papis udzielał szczegółowych informacji o nowych, testowanych odmianach papryki (fot.).
Obecna na spotkaniu dr Agnieszka Stępowska z Instytutu Warzywnictwa przedstawiła zagadnienia związane z nawożeniem papryki. Gdy planuje się nawożenie, zawsze trzeba mieć na względzie to, że większość składników wprowadzanych z nawozami mineralnymi czy organicznymi, jeśli nie zostaje pobrana przez rośliny, zostaje wypłukana w głębsze warstwy gleby. Dotyczy to przede wszystkim azotu. Zgodnie z dyrektywą azotanową, stosowanie obornika czy gnojówki powinno być ograniczone, aby nie dochodziło do nadmiernego wypłukiwania azotanów z gleby. Optymalna dawka obornika na tunel (240 m2) wynosi 600 kg, przy czym, jeśli folia jest zdejmowana na zimę, nawóz ten może być podawany przed zimą do 30 listopada, a wiosną dopiero po 1 marca. Korzystne jest wprowadzanie nawozów mineralnych w formie fertygacji, co zapewnia kompletne zaopatrzenie roślin w składniki pokarmowe (pod warunkiem, że jest dostosowane do zasobności gleby i do fazy rozwojowej rośliny), a dzięki zastosowaniu jednorazowo niewielkich dawek nawozów nie dochodzi do wypłukiwania pierwiastków.
W trakcie Dnia Papryki producenci pytali przede wszystkim o to, jak zapobiegać zrzucaniu zawiązków papryki. Niektórzy zalecają w takich przypadkach nawożenie roślin azotem, ale — zdaniem dr A. Stępowskiej — takie postępowanie pobudza wprawdzie rośliny do intensywnego wzrostu i pozwala utrzymać większą liczbę zawiązków na roślinach, ale wiąże się to równocześnie z opóźnieniem dojrzewania owoców. Zrzucaniu zawiązków sprzyja zbyt wysoka temperatura latem — optymalna umożliwiająca zapylenie i prawidłowe wykształcenie owoców wynosi 18–32°C, a wilgotność powietrza 65–75%. Bez cięcia pędów — a tak prowadzona jest większość upraw w okolicach Potworowa — regulowanie owocowania staje się praktycznie niemożliwe. Aby zapewnić lepsze przewietrzanie roślin, warto przynajmniej usuwać wrastające do środka roślin pędy, na których nie ma zawiązanych owoców. Najczęściej na dolnych piętrach roślin dorasta 6–8 (czasami do 10) owoców, potem następuje przerwa w owocowaniu i dopiero gdy zebrane zostaną pierwsze owoce, rośliny zaczynają zawiązywać nowe w górnej partii. Gdy nie ma możliwości dogrzania uprawy, owoce te nie zawsze mają szansę dorosnąć. Korzystne jest więc ogławianie roślin — najlepiej rozpocząć je w połowie sierpnia, co przyspiesza dojrzewanie już wykształconych owoców.
Większość producentów rozpoczęła zbiory już w lipcu, notowania były korzystne — cena giełdowa wahała się w granicach 2,3–3,2 zł/kg wybarwionej papryki, a w punktach skupu można było otrzymać 1,7–2,5 zł/kg. Duże było zainteresowanie papryką ze strony eksporterów i zakładów przetwórczych.